Alex Volkanovski jest przekonany, że UFC rozpieszcza Maxa Hollowaya i chce żeby zapłacili mu duże pieniądze za trzecią walkę z Hawajczykiem.

Obecnie bilans walk mistrza kategorii piórkowej z „Blessed” to 2-0 na korzyść Volkanovskiego, lecz wynik ostatniego starcia wzbudził ogromne kontrowersje w świecie MMA. Wielu fanów cały czas wypomina Alexowi, że nieoficjalnie przegrał ten pojedynek i według nich nie jest on prawdziwym mistrzem kategorii piórkowej. W rozmowie z Submission Radio „The Great” wypowiedział się na temat potencjalnego, trzeciego starcia z Hollowayem.

Słuchajcie, ta walka zawsze będzie możliwa. To będzie wielka walka. Sporo osób o tym mówi. Na pewno zawsze będzie to opcja i ja to rozumiem. Powtórzę – nikogo się nie boję, jednakże wszyscy muszą być szczerzy i zrozumieć, że oni dali Maxowi wiele szans, dawali mu okazję za okazją, bardzo go rozpieszczają. Jeśli więc zamierzacie go rozpieszczać, zapłaćcie mi odpowiednie pieniądze i potem możemy gadać. Wiecie o co mi chodzi? Tak naprawdę do tego się to sprowadza. Na ten moment muszę martwić się Ortegą, na tym się skupiam. Czy myślę, że dojdzie do trzeciej walki z Hollowayem? Tak i uważam, że powinni sporo nam zapłacić za ten pojedynek, bo to będzie wielkie widowisko.

To walka, którą każdy chce zobaczyć, ale warto pamiętać, że mam z nim bilans 2-0 i nikt nie jest rozpieszczany jak on. Hej, wujek Dana chce nadal go rozpuszczać i dać mu kolejną szansę. Zobaczymy co się wydarzy. Pewnie to musi się wydarzyć. Na ten moment jednak mam zaplanowaną walkę z Ortegą. Na tym tylko i wyłącznie się teraz skupiam.

Do pierwszej walki obu panów doszło na UFC 245 w grudniu 2019 roku, kiedy to Holloway stracił pas mistrzowski kategorii piórkowej na rzecz Volkanovskiego. Po bliskiej walce organizacja postanowiła zorganizować natychmiastowy rewanż, do którego doszło w lipcu 2020 roku na UFC 251 na „Fight Island”. Drugie starcie okazało się jeszcze bardziej wyrównane, ale to znowu Volkanovski został zwycięzcą przez decyzję sędziowską – tym razem niejednogłośną.

Wielu fanów było przekonanych, że to „Blessed” wygrał drugie starcie, lecz UFC postanowiło nie organizować trzeciej walki obu panów. Holloway w następnej walce zmierzył się z Calvinem Kattarem, którego pokonał w spektakularnym stylu. Volkanovski w kolejnej obronie tytułu mistrzowskiego zmierzy się z mocnym Brianem Ortegą, który wróci do oktagonu po świetnej wygranej z „Koreańskim Zombie”. Walka mistrza z pretendentem odbędzie się na zbliżającej się gali UFC 260, 27 marca w Las Vegas.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.