Pereira o odrzuceniu zakładu przez Ankalaeva. “Ja szanuję religię, a on użył jej do swoich celów”

Pierdoli jak potłuczony.

Odpowiedz polub

Pierdoli jak potłuczony.

:sleepy:

Odpowiedz 4 polubień

Dobrze gada :redford:

Odpowiedz 2 polubień

Pierdoli jak potłuczony.

Masz rację, ankalev nie jest za mądry.

Dobrze mu Alex powiedział.

Odpowiedz 15 polubień

Masz rację, ankalev nie jest za mądry.

Dobrze mu Alex powiedział.

Pierdoląc całą wypowiedź o religii, twierdząc że nie gada o religi.
A dodatkowo nie potrafi zrozumieć że hazard w religii ruska jest zakazany, mimo że podobno szanuje wszystkie religie.
Logiczne.

Odpowiedz polub

Pierdoląc całą wypowiedź o religii, twierdząc że nie gada o religi.
A dodatkowo nie potrafi zrozumieć że hazard w religii ruska jest zakazany, mimo że podobno szanuje wszystkie religie.
Logiczne.

Hazard jest haram ale juz popierdalanie kozojebcy po oktagonie z wielkim napisem DraftKings czy innego bukmachera jest okej, pieniądze nie śmierdzą. Weźcie na wstrzymanie z tym bronieniem ciapatych oni tak bogobojni są jak u nas moherowe baby stare co chodzą do kościoła a później nawet nie wiedzą o czym ksiądz kazanie mówił

Odpowiedz 17 polubień

Hazard jest haram ale juz popierdalanie kozojebcy po oktagonie z wielkim napisem DraftKings czy innego bukmachera jest okej, pieniądze nie śmierdzą. Weźcie na wstrzymanie z tym bronieniem ciapatych oni tak bogobojni są jak u nas moherowe baby stare co chodzą do kościoła a później nawet nie wiedzą o czym ksiądz kazanie mówił

Ja mam wyjebane na tych ciapatych, wkurwia mnie Pereira.

Odpowiedz polub

Zakład z definicji jest hazardem.. no ale mniejsza bo ja tu widzę wychodzę na jakiegoś fanboja ruska.

Owszem jest hazardem tyle ze jak chłop robi sobie 'ustępstwa' w ważniejszych kwestiach w jego religi to śmieszne jest kiedy w takiej głupocie nagle zasłania się religią.

Jest muslimem od 9 do 15 kazdego parzystego dnia tygodnia wyłączając soboty bo wtedy jest ufc

Odpowiedz 4 polubień

Owszem jest hazardem tyle ze jak chłop robi sobie 'ustępstwa' w ważniejszych kwestiach w jego religi to śmieszne jest kiedy w takiej głupocie nagle zasłania się religią

W nocy można się prac po ryjach bo Allach nie widzi.
Edytowalem wyżej.

Odpowiedz 2 polubień

Klasyczna kozojebcza logika. Ciekawe czy jakby oddał swoją kasę z wygranej na meczet to by się allah obraził. No ale wiadomo, kobiecie nie wolno wyjść bez kominiarki na głowie lub opieki brata, bo wywoła w obcym mężczyźnie zgorszenie i obraża boga, ale za to wolno rozebrać na siłę i zgwałcić inną kobietę albo dziecko, wtedy nie ma zgorszenia. Czego nie rozumiecie, po prostu Poatan to alkoholik? :korwinwhat:

Odpowiedz 7 polubień

Ja mam wyjebane na tych ciapatych, wkurwia mnie Pereira.

A co za dobrze idzie jakiemuś fawelasowi z Brazylii i nie możesz tego znieść? :roberteyeblinking:

Odpowiedz 1 Like

A co za dobrze idzie jakiemuś fawelasowi z Brazylii i nie możesz tego znieść? :roberteyeblinking:

Wkurwiać mnie zaczyna jego aura bo chyba uwierzył że jest tak zajebisty że Jones przed nim ucieka.

Odpowiedz 1 Like

Pierdoląc całą wypowiedź o religii, twierdząc że nie gada o religi.
A dodatkowo nie potrafi zrozumieć że hazard w religii ruska jest zakazany, mimo że podobno szanuje wszystkie religie.
Logiczne.

W jego "religii" haram jest też uderzenie w twarz drugiego mężczyznę.
Nie przeszkadza to brać turbaniarzom pieniędzy za walki w oktagonie.

Odpowiedz 1 Like

Wkurwiać mnie zaczyna jego aura bo chyba uwierzył że jest tak zajebisty że Jones przed nim ucieka.

Na pewno ma powody by wierzyć w siebie po tym co pokazal w UFC

Odpowiedz polub

Na pewno ma powody by wierzyć w siebie po tym co pokazal w UFC

Ze skromnego chłopaka stał się potężnym Chama ;)...

Odpowiedz polub

Jak można lubić MMA i nie lubić Alexa?

Odpowiedz 2 polubień

Jak można lubić MMA i nie lubić Alexa?

A jak można nie lubić DC, McGregora, omaleja i kilka innych ikon i lubić MMA?
Jak można być fanem piłki kopanej nie lubiąc Messiego i Ronaldinho? Tyle pytań...

Odpowiedz 1 Like

A jak można nie lubić DC, McGregora, omaleja i kilka innych ikon i lubić MMA?
Jak można być fanem piłki kopanej nie lubiąc Messiego i Ronaldinho? Tyle pytań...

No właśnie jak? Znasz kogoś kto ogląda piłkę i nie lubi Gaucho?:beczka:

Odpowiedz 1 Like

No właśnie jak? Znasz kogoś kto ogląda piłkę i nie lubi Gaucho?:beczka:

Ja mam tak że nie lubię tych których wielbi większość.

Odpowiedz 1 Like

Ja mam tak że nie lubię tych których wielbi większość.

On nawet dostał owację od kibiców Realu, to naprawdę trzeba się postarać by być negatywnie do niego nastawionym

Odpowiedz 2 polubień

On nawet dostał owację od kibiców Realu, to naprawdę trzeba się postarać by być negatywnie do niego nastawionym

Kurwa. Teraz go lubię, jak grał go nie lubiłem bo za dużo ludzi się nim jaralo w tym moich znajomych.
Zresztą wyjebane, co ja tu tłumacze.

Odpowiedz 1 Like

jak grał go nie lubiłem bo za dużo ludzi się nim jaralo w tym moich znajomych.
Zresztą wyjebane, co ja tu tłumacze.

no właśnie co ty tłumaczysz bo to w ogóle nie ma sensu

Odpowiedz polub

no właśnie co ty tłumaczysz bo to w ogóle nie ma sensu

Też tak uważam, każdy ma prawo lubić i nie lubić tego kogo sobie wybierze.

Odpowiedz polub

Są dwie pucie!

Odpowiedz polub

A jak można nie lubić DC, McGregora, omaleja i kilka innych ikon i lubić MMA?
Jak można być fanem piłki kopanej nie lubiąc Messiego i Ronaldinho? Tyle pytań...

No Conora w chuj osób nie szanuje za zachowania pozasportowe.
DC na przykład za pogardzaniem swego czasu naszym rodakiem Błachowiczem.
Na Seana wystarczy popatrzeć.
A Alex ? Zimny skurczybyk, bez trashtalku, często się bije i nikogo nie unika, nie jest miłośnikiem wąchania jajec oponentów.

Odpowiedz polub

No Conora w chuj osób nie szanuje za zachowania pozasportowe.
DC na przykład za pogardzaniem swego czasu naszym rodakiem Błachowiczem.
Na Seana wystarczy popatrzeć.
A Alex ? Zimny skurczybyk, bez trashtalku, często się bije i nikogo nie unika, nie jest miłośnikiem wąchania jajec oponentów.

Był, do czasu gdy mu i otoczeniu nie odjebalo.
Wąchania jajec? Dziś było one, ogladales? Tam jajec nie było. A tutaj jednak rozmawiamy o zmiksowanych sztukach walki, w których sama możliwość obalenia, klinczu, zmienia całkowicie obraz gry stojkowej.

Odpowiedz polub