Israel Adesanya krótko ocenił występ Alexa Pereiry na UFC 291 w walce z Janem Błachowiczem. „The Last Stylebender” zgodził się z werdyktem sędziów i wierzył, że to „Poatan” zwyciężył w pojedynku z Polakiem.

Pereira zadebiutował w nowej kategorii wagowej, półciężkiej, w oktagonie UFC po przegranej z Israelem Adesanyą przez nokaut na UFC 287 w Miami w kwietniu tego roku. „Poatan” wygrał z Janem Błachowiczem przez decyzję sędziowską po ciężkiej i wyrównanej walce. Teraz prawdopodobnie otrzyma szansę na zdobycie tytułu mistrzowskiego dywizji do 93 kilogramów UFC, który nie ma właściciela. Na swoim kanale na YouTube, Israel Adesanya krótko ocenił występ Pereiry na UFC 291.

Alex wygrał – wyglądał dobrze w kategorii półciężkiej. Należy również wziąć pod uwagę klimat w Salt Lake City – jest tam inne powietrze. Jan jest przebiegły. Dobrze próbował wygrać jeszcze tę walkę, ale to nie wystarczyło. Teraz czas na walkę Alexa z Jirim Prochazką o pas mistrzowski UFC, tak przynajmniej zakładam.

Pereira był kontrolowany przez Błachowicza przez pierwszą rundę, ale Adesanya przewidział taki scenariusz i wierzył, że Polak będzie próbował przenieść walkę do parteru i wykorzystać tam swoją przewagę. „Poatan” później dobrze wybronił jego próby poddania i w drugiej rundzie zmęczył Błachowicza w stójce. Trzecia runda była wyrównana, ale ostatecznie 2 z 3 sędziów punktowych oceniło, że to Pereira wygrał pojedynek. Adesanya wychwalał obronę obaleń Pereiry w kolejnych po pierwszej rundzie odsłonach walki. „The Last Stylebender” w przeszłości wspominał, że jest otwarty na trzecie starcie w oktagonie UFC z Alexem Pereirą, ale jego stawką musiałby być pas mistrzowski kategorii półciężkiej. „Poatan” wierzy, że obaj panowie powinni trzeci raz zmierzyć się ze sobą w kategorii średniej.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

15 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Garotha
Garotha

BAMMA
Bantamweight

788 komentarzy 2,558 polubień

Hmmm... Adesanya wypowiedziała się bez babskiego kompleksu, nietypowe. Czyżby terapia hormonalna? :deniro:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Raven
Raven

KSW
Middleweight

5,683 komentarzy 22,084 polubień

Chińczyk powiedział jeszcze coś ważnego i prawdziwego, o czym nie jest tu wspomniane. Mianowicie, że NIGDY nie należy kończyć walk jak Błachowicz. Jano po ostatnim gongu pozostał na ziemi, a do narożnika wlokł się ze spuszczoną głową. Nie tak wygląda zwycięzcą, a gdy walka jest bliska (a tak było tutaj), często psychologicznie rzutuje to na werdykt sędziów. Nawet jak masz połamane giry - po gongu zrywasz się na równe nogi i z zawadiacką miną unosisz łapy w górę, w gęściej zwycięstwa. Tak zrobił Pereira i wizualnie faktycznie, to on wyglądał tutaj jak triumfator.
Tak jak Cycu często pierdoli kocopoły, tak w tej kwestii trudno się z nim nie zgodzić :frankapprove:

Odpowiedz 16 polubień

click to expand...
Avatar of blazini
blazini

UFC
Bantamweight

8,103 komentarzy 27,997 polubień

Chińczyk powiedział jeszcze coś ważnego i prawdziwego, o czym nie jest tu wspomniane. Mianowicie, że NIGDY nie należy kończyć walk jak Błachowicz. Jano po ostatnim gongu pozostał na ziemi, a do narożnika wlokł się ze spuszczoną głową. Nie tak wygląda zwycięzcą, a gdy walka jest bliska (a tak było tutaj), często psychologicznie rzutuje to na werdykt sędziów. Nawet jak masz połamane giry - po gongu zrywasz się na równe nogi i z zawadiacką miną unosisz łapy w górę, w gęściej zwycięstwa. Tak zrobił Pereira i wizualnie faktycznie, to on wyglądał tutaj jak triumfator.
Tak jak Cycu często pierdoli kocopoły, tak w tej kwestii trudno się z nim nie zgodzić :frankapprove:

Ale Jan to wiedział. On po prostu nie miał siły się podnieść. Pereira wygrał.

Odpowiedz 4 polubień

click to expand...
Avatar of Genialny Żółw
Genialny Żółw

Roshi

31,395 komentarzy 106,710 polubień

Chińczyk powiedział jeszcze coś ważnego i prawdziwego, o czym nie jest tu wspomniane. Mianowicie, że NIGDY nie należy kończyć walk jak Błachowicz. Jano po ostatnim gongu pozostał na ziemi, a do narożnika wlokł się ze spuszczoną głową. Nie tak wygląda zwycięzcą, a gdy walka jest bliska (a tak było tutaj), często psychologicznie rzutuje to na werdykt sędziów. Nawet jak masz połamane giry - po gongu zrywasz się na równe nogi i z zawadiacką miną unosisz łapy w górę, w gęściej zwycięstwa. Tak zrobił Pereira i wizualnie faktycznie, to on wyglądał tutaj jak triumfator.
Tak jak Cycu często pierdoli kocopoły, tak w tej kwestii trudno się z nim nie zgodzić :frankapprove:

Ale Jan to wiedział. On po prostu nie miał siły się podnieść. Pereira wygrał.

LPC LPC LPC!

Spoiler content hidden.

Odpowiedz 8 polubień

click to expand...
Avatar of ketraab
ketraab

Bellator
Light Heavyweight

4,667 komentarzy 20,368 polubień

Ciekawe jak oceni swój występ z Dricusem kiedy dostanie na cytryne i będzie jak wycieraczka latał po oktagonie.
:cmgkeepgoing:

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Bolesław
Bolesław

M-1 Global
Heavyweight

3,878 komentarzy 7,555 polubień

Adesanya w końcu powiedział coś mądrego

Odpowiedz polub

Avatar of Graf Ramolo
Graf Ramolo

ONE FC
Flyweight

2,204 komentarzy 3,523 polubień

Ale Jan to wiedział. On po prostu nie miał siły się podnieść. Pereira wygrał.

Czyli jednak lepiej jak by coś brał

Odpowiedz polub

Avatar of Quairon
Quairon

Legacy FC
Bantamweight

1,878 komentarzy 3,999 polubień

Poatan tej walki nie wygrał.

:siara:

Odpowiedz polub

Avatar of Hellah
Hellah

KSW
Light Heavyweight

5,890 komentarzy 19,278 polubień

Chińczyk powiedział jeszcze coś ważnego i prawdziwego, o czym nie jest tu wspomniane. Mianowicie, że NIGDY nie należy kończyć walk jak Błachowicz. Jano po ostatnim gongu pozostał na ziemi, a do narożnika wlokł się ze spuszczoną głową. Nie tak wygląda zwycięzcą, a gdy walka jest bliska (a tak było tutaj), często psychologicznie rzutuje to na werdykt sędziów. Nawet jak masz połamane giry - po gongu zrywasz się na równe nogi i z zawadiacką miną unosisz łapy w górę, w gęściej zwycięstwa. Tak zrobił Pereira i wizualnie faktycznie, to on wyglądał tutaj jak triumfator.
Tak jak Cycu często pierdoli kocopoły, tak w tej kwestii trudno się z nim nie zgodzić :frankapprove:

Tak jest, jak się nie czyta cohones, gdyby czytał, ręce byłby w górze.

Poatan tej walki nie wygrał.

:siara:

Wygrał 2 i 3 rundę bez większy wątpliwości.

Odpowiedz 3 polubień

click to expand...
Avatar of blazini
blazini

UFC
Bantamweight

8,103 komentarzy 27,997 polubień

Czyli jednak lepiej jak by coś brał

Kurtkę ma? Ma.

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Quairon
Quairon

Legacy FC
Bantamweight

1,878 komentarzy 3,999 polubień

Tak jest, jak się nie czyta cohones, gdyby czytał, ręce byłby w górze.

Wygrał 2 i 3 rundę bez większy wątpliwości.

Jak by zamiast pompowanego poatana walczył ktoś inny to wynik tej walki był by odwrotny. I sporo osób ma właśnie wątpliwości co do werdyktu, że niby kilka zablokowanych kopów w piszczel znaczy więcej niż obalenie? (Tak wiem że Jano w tym parterze nie zrobił nic i ogólny brak kondycyjny dał się we znaki - LPC). Osobiście liczyłem na stójkową wojnę a tu tylko tyc tyc i tyle. Pereira mnie zawiódł na całej linii, za bardzo zachowawczo zawalczył.
1690896194910.png1690896194910.png

Odpowiedz polub

click to expand...
B
Bane33

Oplot Challenge
Welterweight

43 komentarzy 32 polubień

Chinol robi dobrą minę do złej gry. A to sprytny... :werdum:

Odpowiedz polub

B
Bane33

Oplot Challenge
Welterweight

43 komentarzy 32 polubień

Adesanya w końcu powiedział coś mądrego

Po raz pierwszy od dłuższego czasu

Odpowiedz polub

Avatar of blazini
blazini

UFC
Bantamweight

8,103 komentarzy 27,997 polubień
Avatar of purecode1
purecode1

Jungle Fight
Middleweight

344 komentarzy 342 polubień

Israel Adesanya krótko ocenił występ Alexa Pereiry na UFC 291 w walce z Janem Błachowiczem. "The Last Stylebender" zgodził się z werdyktem sędziów i wierzył, że to "Poatan" zwyciężył w pojedynku z Polakiem.

Pereira zadebiutował w nowej kategorii wagowej, półciężkiej, w oktagonie UFC po przegranej z Israelem Adesanyą przez nokaut na UFC 287 w Miami w kwietniu tego roku. "Poatan" wygrał z Janem Błachowiczem przez decyzję sędziowską po ciężkiej i wyrównanej walce. Teraz prawdopodobnie otrzyma szansę na zdobycie tytułu mistrzowskiego dywizji do 93 kilogramów UFC, który nie ma właściciela. Na swoim kanale na YouTube, Israel Adesanya krótko ocenił występ Pereiry na UFC 291.

Pereira był kontrolowany przez Błachowicza przez pierwszą rundę, ale Adesanya przewidział taki scenariusz i wierzył, że Polak będzie próbował przenieść walkę do parteru i wykorzystać tam swoją przewagę. "Poatan" później dobrze wybronił jego próby poddania i w drugiej rundzie zmęczył Błachowicza w stójce. Trzecia runda była wyrównana, ale ostatecznie 2 z 3 sędziów punktowych oceniło, że to Pereira wygrał pojedynek. Adesanya wychwalał obronę obaleń Pereiry w kolejnych po pierwszej rundzie odsłonach walki. "The Last Stylebender" w przeszłości wspominał, że jest otwarty na trzecie starcie w oktagonie UFC z Alexem Pereirą, ale jego stawką musiałby być pas mistrzowski kategorii półciężkiej. "Poatan" wierzy, że obaj panowie powinni trzeci raz zmierzyć się ze sobą w kategorii średniej.

Typowo dla niego kobiecy punkt widzenia.

Odpowiedz polub

click to expand...