Alex Pereira, były mistrz kategorii średniej UFC, wrócił do faweli w swoim mieście, Sao Bernardo, gdzie pomagał potrzebującym rozdając jedzenie.

Pereira w ostatniej walce udanie zadebiutował w nowej kategorii wagowej, kiedy to pokonał Jana Błachowicza na UFC 291 w lipcu tego roku. Teraz prawdopodobnie “Poatan” będzie następnym pretendentem w dywizji do 93 kilogramów UFC, a jego rywalem może być inny były mistrz, Jiri Prochazka. Na swoim kanale na YouTube, Pereira pokazał czym zajmuje się pomiędzy walkami – Brazylijczyk wrócił do miejsca, gdzie się wychował i pomógł potrzebującym po ulewnych deszczach, które utrudniły życie mieszkańcom.

Dla 36-letniego Pereiry (8-2 MMA) wygrana z Błachowiczem była piątą w oktagonie UFC, a jego bilans w walkach dla największej organizacji MMA na świecie to 5-1. Jedyną przegraną zanotował w pojedynku z Israelem Adesanyą na UFC 287 w kwietniu tego roku, a bilans ich walk to 1-1. Większość walk w karierze wygrywał przez nokauty (6). Poza wygranymi z Błachowiczem i Adesanyą, w oktagonie pokonał także Seana Stricklanda, który obecnie jest mistrzem dywizji do 84 kilogramów. Do swoich pojedynków przygotowuje się pod okiem byłego mistrza kategorii półciężkiej UFC, Glovera Teixeiry. “Poatan” poinformował, że wrócił już do treningów więc możemy spodziewać się, że niedługo zobaczymy jego powrót do oktagonu UFC.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

10 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of AndJusticeForAll
AndJusticeForAll

Bellator
Middleweight

4,461 komentarzy 33,159 polubień

Takie akcje zawsze w cenie, szkoda tylko że to przysłowiowa "ryba" a nie "wędka".

Odpowiedz 12 polubień

Avatar of alww
alww

PRIDE FC
Heavyweight

7,077 komentarzy 36,738 polubień

Takie akcje zawsze w cenie, szkoda tylko że to przysłowiowa "ryba" a nie "wędka".

Pewnie duza wiekszosc tych ludzi przysłowiową wędkę by sprzedala lub nie wiedziala co z nia zrobic. To jest inny mental, ludzie umyslowo nie moga wyjsc ze slumsow. Jesli umyslowa wyjda to i ekonomicznie im sie uda samemu wydostac bez pomocy Alexa.

Taka pomoc moze kogos bardziej zainspirowac do dzialania niz realnie pomoc mu w jego sytuacji życiowej na dluzsza mete.

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of blazini
blazini

UFC
Bantamweight

8,352 komentarzy 29,444 polubień

Naśladuje wielkiego króla Ngannou, który wrócił do Afryki dowieźć piasek na pustynię.

1694673966135.png

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of blazini
blazini

UFC
Bantamweight

8,352 komentarzy 29,444 polubień

W ogóle Ngannou powinien zawalczyć z Pereirą. Ngannou by tego chudego dryblasa ZAJEBAŁ!

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Raven
Raven

PRIDE FC
Lightweight

6,353 komentarzy 25,271 polubień

W ogóle Ngannou powinien zawalczyć z Pereirą. Ngannou by tego chudego dryblasa ZAJEBAŁ!

A jeszcze lepiej, mógłby udowodnić Holloway'owi, kto jest lepszym bokserem, skoro już wykładamy na kategorie wagowe :mjsmile:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Quairon
Quairon

ONE FC
Middleweight

2,455 komentarzy 5,409 polubień

SZA-CU-NEK cytując słowa eksperta :jjsmile:

Odpowiedz polub

Avatar of zielony666
zielony666

UFC
Heavyweight

19,093 komentarzy 79,792 polubień

Poatan dobre chłopisko.

I prawdziwy fawelas a nie podrabianiec z Belo Horizonte. Teraz widać skąd chłop ma taką motywację do bitki.

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Misanthropist
Misanthropist

ONE FC
Super Heavyweight

2,616 komentarzy 2,992 polubień

Z faveli wrócił bez zegarka :lol:

Odpowiedz polub

Avatar of zielony666
zielony666

UFC
Heavyweight

19,093 komentarzy 79,792 polubień

Naśladuje wielkiego króla Ngannou, który wrócił do Afryki dowieźć piasek na pustynię.

View attachment 77685

N'gannu to POTĘŻNY Afrykańczyk!

N'gannou po zdobyciu pasa UFC wrócił do Afryki i odwiedził swoja matkę w lepiance, wyżerając jej z gara resztki jedzenia.

Przechwytywanie.JPG

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of GypsyKing
GypsyKing

KSW
Light Heavyweight

5,863 komentarzy 17,973 polubień

N'gannu to POTĘŻNY Afrykańczyk!

N'gannou po zdobyciu pasa UFC wrócił do Afryki i odwiedził swoja matkę w lepiance, wyżerając jej z gara resztki jedzenia.

View attachment 77710

Nawet pidżam nie przywiózł łapserdak :muttley:

Odpowiedz 2 polubień