Aleksandar Rakić wypowiedział się na temat swojego pojedynku z Janem Błachowiczem. „Rakieta” nie zamierza lekceważyć byłego mistrza dywizji do 93 kilogramów UFC.
Błachowicz wróci do akcji w marcu 2022 roku po porażce z rąk Glovera Teixeiry na październikowej gali UFC 267. Wtedy też zmierzy się w Columbus, Ohio w USA z Aleksandarem Rakiciem, który zajmuje obecnie 3. miejsce w rankingu kategorii półciężkiej organizacji. W rozmowie z MMA Junkie, „Rakieta” wypowiedział się na temat starcia z Błachowiczem. Zawodnik był zaskoczony porażką Polaka z Brazylijczykiem w Abu Dhabi, lecz nie zamierza lekceważyć umiejętności byłego mistrza.
Nie chcę go lekceważyć. On był mistrzem, pokonał Israela Adesanyę, miał dobre walki w UFC. Może to nie była jego noc i pewnie będzie zmotywowany do walki ze mną. To ciężki rywal, to były mistrz. Słuchajcie, ja skończę trzydziestkę za kilka miesięcy i wchodzę w swoje najlepsze lata, czuję to podczas treningów. Mentalnie, fizycznie, wchodzę w swój najlepszy okres i to będzie bardzo dobra walka. Będę bardzo dobrze przygotowany.
Walka to walka i możesz być przygotowany najlepiej jak tylko możesz, ale jak to nie będzie twój dzień… Ja mu wierzę. Wierzę mu, ale nie rozumiem czemu zrobił tak mało w walce z Teixeirą. Dla przykładu, w pierwszej rundzie kiedy Glover kontrolował go w parterze, czemu nie chciał wstawać? Czemu nie próbował wrócić do stójki? Czemu nie próbował różnych sposobów, nie wracał do stójki pomagając sobie siatką? Nie próbował nawet tego.
Zadawałem sobie te pytanie, czemu on tak długo był w parterze. Jest świetnym grapplerem, ma czarny pas jak Glover. Może to prawda co mówił, nie wiem. Był wkurzony, widzieliśmy to, jednak nawet jeśli to nie mój dzień to nadal dam z siebie wszystko i spróbuję skończyć walkę jak najszybciej się tylko da. To niesamowity zawodnik, szanuję go, jest wielki. Powtórzę – ja jestem człowiekiem z misją, mam za sobą świetnych trenerów i wchodzę w najlepszą formę.
Walka Rakicia z Błachowiczem wyłoni prawdopodobnie następnego pretendenta w dywizji do 93 kilogramów UFC. Następnym rywalem Teixeiry będzie pewnie Jiri Prochazka, który pełnił rolę potencjalnego zastępstwa przed walką mistrzowską na październikowej gali UFC 267.
„Rakieta” (14-2 MMA) w organizacji UFC może pochwalić się rekordem 6-1. W ostatniej walce pokonał mocnego Brazylijczyka, Thiago Santosa przez jednogłośną decyzję sędziowską. Przed starciem z Santosem wygrał z innym byłym pretendentem do tytułu, Anthonym Smithem, również przez decyzję sędziowską. Jedyną przegraną w organizacji zadał mu Volkan Oezdemir w grudniu zeszłego roku. 10 z 14 wygranych w karierze zawodnik zdobywał kończąc rywali przed czasem.
9 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Roshi
UFC Welterweight
UFC Flyweight
UFC Featherweight
BAMMA Heavyweight
UFC Lightweight
Bellator Welterweight
Maximum FC Bantamweight
BAMMA Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/58362/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>