fen-15-somerfeld-vs-odzimkowski_1481492643_2643

Informacja prasowa:

Już 14 stycznia Albert „Dzik” Odzimkowski powalczy o swoje trzecie zwycięstwo w klatkoringu Fight Exclusive Night – w lubińskiej hali RCS w zapowiadającej się bardzo interesująco walce w kategorii półśredniej zmierzy się z debiutującym w organizacji FEN Oskarem „Universal Soldier” Somerfeldem.

27-letni Albert Odzimkowski ma za sobą intensywny rok. Poważny wypadek samochodowy przed rokiem sprawił, że „Dzik” stoczył tylko dwie walki – na gali FEN 14 duszeniem zza pleców poddał Mateusza Strzelczyka, a wcześniej na gali FEN 11 przegrał przez balachę z Pawłem Żelazowskim. W międzyczasie jednak fighter z Radomia spędził miesiąc w USA, trenując w słynnej Jackson Wink Academy w Albuquerque, a także zmienił klub, przenosząc się ze Szkoły Walki Drwala do S4 Fight Club w Warszawie. Wszystko po to, aby wejść na wyższy sportowy poziom i 14 stycznia w Lubinie dopisać do swego rekordu kolejne, dziesiąte już zwycięstwo w zawodowej karierze –  najlepiej tak efektowne, jak techniczny nokaut na FEN 8 Summer Edition w walce z Norwegiem Emilem Weberem Meekiem, obecnym zawodnikiem UFC.

Ambitne plany Odzimkowskiego postara się pokrzyżować równie zdeterminowany, twardy i pracowity Oskar Somerfeld, który wszystkie swoje dotychczasowe walki kończył przez poddanie. 25-letni fighter z Koszalina debiutował w zawodowym MMA w 2010 roku. Po dwóch szybko wygranych pojedynkach w Polsce przeniósł się na Wyspy Brytyjskie, gdzie m.in. walczył dla największej brytyjskiej organizacji BAMMA i zdobył mistrzostwo federacji CSFC, w walce o tytuł pokonując uczestnika programu „The Ultimate Fighter” Anglika Jamesa Batemana. Ostatni sukces Somerfelda to pas mistrza federacji Gladiator Arena, po który sięgnął latem tego roku po pokonaniu Łukasza Szczerka. Obecnie „Uniwersalny żołnierz” trenuje w klubie Hammer Fight Academy w niemieckim Hamm. „To dla mnie zaszczyt walczyć z tak mocnym i rozpoznawalnym w Polsce zawodnikiem. Moja kariera nabiera rozpędu, a marzenia właśnie zaczynają się spełniać” – mówi przed styczniową walką na gali FEN 15 Final Strike.

14 stycznia w Lubinie kibice obejrzą jeszcze kilka innych emocjonujących pojedynków na zasadach MMA, m.in. Amerykanina Matt Horwicha z Filipem Tomczakiem, Michała Michalskiego z Kamilem Gniadkiem i Mateusza Głąba z Michałem Miłkiem. Wystąpią takżeMarcin Zontek i Adam Golonkiewicz. Wydarzeniem gali FEN 15 Final Strike będą dwa pojedynki o pasy mistrzowskie w formule K-1 – w walce wieczoru zmierzą się Paweł Biszczak i Wojciech Wierzbicki, a w drugim starciu o pierwszy kobiecy tytuł w historii federacji FEN walczyć będzie Róża Gumienna.

2 KOMENTARZE

  1. Teoretycznie starcie do jednej bramki, ale Albert potrafi zaskakiwac nawet sam siebie, zwlaszcza w parterze, wiec zobaczymy.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.