Akop

Jak się niespodziewanie okazało, walka Akopa Szostaka z Tyberiuszem Kowalczykiem do której dojdzie na gali FEN 11 w Warszawie, trwać będzie maksymalnie zaledwie dwie rundy. O niezadowoleni z takiej sytuacji poinformował Szostak na swoim profilu:

NADAL NIE DOWIERZAM W TO, CO ZOSTAŁO OFICJALNIE POTWIERDZONE, W ZWIĄZKU Z MOJĄ WALKĄ!

Moja walka obiedzie się na dystansie 2 rund a nie 3 jak miało być. Jest to obraza dla MMA, że w ogóle taka walka będzie miała miejsce. Jest to zawodowy ring a nie amatorska walka, a my mieliśmy udowodnić ze jesteśmy poważni.

Niestety sztab rywala w ostatnie chwili przypomniał sobie że 3 rundy to za dużo. Normalnie bym olał taka walkę, ale z szacunki dla włodarzy Fight Exclusive Night którzy wszystko robili by walka jednak była normalna. A także dla was, ludzi którzy tam będą. Zostałem zmuszony by się na te warunki zgodzić. Choć jestem wściekły, bo od początku miały być 3 rundy… Żart… Tak się do mnie sadzili ze w 1 rundzie przegram, wiec skąd strach przed walka na pełnym dystansie?

Jak się okazało, według informacji portalu mmanews.pl kiedy były strongman Tyberiusz Kowalczyk (MMA 1-0) podpisał w 2014 roku umowę na walki w organizacji Fight Exclusive Night zastrzegł sobie, że trwać będą one 2 rundy. Kiedy zawodnik przedłużył umowę na kolejną walkę w 2015 roku najwidoczniej ten przepis nie został zmieniony.

22 KOMENTARZE

  1. No chujanga trochę. Myślałem, że pomysły na dwurundowe pojedynki już na zawsze odeszły do lamusa. Eh…

  2. Akop, patrząc na jego wypowiedzi i podejście, wygląda na ogarniętego gościa, fajnie się też zaprezentował w ostatniej walce. Mam nadzieje, że wygra przed czasem.

  3. Nie zmienili zapisu w kontrakcie czyli Fen wiedział od początku, że będą 2 rundy i dopiero teraz powiedzieli o tym Akopowi? Ale żenada 😆

  4. Mateusz1991r

    Po takim zachowaniu Tyberiusza i jego teamu raczej wszyscy w tej walce będą za Akopem.

    E już nie przesadzajmy. Zadaniem teamu jest to, żeby ugrać dla podopiecznego jak najkorzystniejsze warunki. Skoro mieli 2×5 w kontrakcie, to głupotą byłoby zgadzać się na 3×5 "za dziękuję" (bo wnioskuję, ze nie udało im się ugrać lepszych warunków, skoro się nie zgodzili). Choć oczywiście 2×5 minut powinno być już dawno zapomniane, tym bardziej w organizacji, która jako pierwsza wprowadziła 5×5.

  5. Przecież obaj by umarli tlenowo w trzeciej i tak. Jeśli zawodnicy UFC (Danho i Daniel) którzy o wiele dłuzej siedzą w sporcie i mają wiecej walk ledwo sie ruszają w ostatniej rundzie to o czym my mówimy. Wole oglądać żywszą walkę przez dwie rundy, niz kalkulowanie czy mi starczy gazu do trzeciej.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.