Walkę Piotrek rozpoczął spokojnie próbując wyczuć dystans w stójce. Strus sporo pracował prostymi. Żaden z zawodników nie ryzykował szaleńczych ataków. Polak starał się wywierać presję na przeciwniku. Rosjanin często próbował trafić Strusa podbródkowym, lecz ten dobrze unikał kolejne ciosy przeciwnika. Chuzhigaev pod koniec pierwszej części starcia poważnie naruszył Piotrka jednym z ataków, po czym ruszył z ciosami spychając przeciwnika pod siatkę. Ostatecznie Strus dotrwał do gongu.

Druga runda miała podobny przebieg do pierwszej odsłony. Piotrek zaczął jednak bardziej agresywnie atakować, spychając rywala pod siatkę i tam zasypując go ciosami. Chuzhigaev starał się trafić Polaka mocnym sierpem, lecz ten dalej dobrze pracował na nogach unikając ciosów. Strus trafiał przeciwnika niskimi kopnięciami, który ten wyraźnie odczuł. Cały czas Piotrek wywoływał presję na rywalu pracując lewym prostym.

Od samego początku trzeciej rundy Strus zaczął korzystać z niskich kopnięć. Polakowi po minucie wymian udało się sprowadzić rywala do parteru. Pod siatką Strus raz po raz obalał przeciwnika. Piotrek pracował w klinczu, wymęczając Chuzhigaeva. Pod koniec ostatniej części starcia Strusowi udało się zdobyć plecy, skąd obijał Ibragima ciosami oraz uderzeniami łokciem.

Ostateczne sędziowie uznali zwycięstwo Rosjanina przez niejednogłośną decyzję.

2 KOMENTARZE

  1. Mogli dać w każdą stron,ę ale chyba jednak 1,2 dla Czeczena. Szkoda, że Piotrek nie napierdalał low kickami od początku, bo wchodziły od 2 rundy aż miło.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.