Podczas weekendowej gali ACA, która odbyła się na warszawskim Torwarze, jednym z gości zasiadających na trybunach był Maciej Kawulski. Współwłaściciel organizacji KSW miał więc okazję obejrzeć walki Polaków, w tym przegrane starcie Piotra Strusa z Ibragimem Chuzhigaevem. Walka ta była wyrównana, ale ostatecznie sędziowie punktowi zdecydowali o zwycięstwie Chuzhigaeva, co nie spodobało się publiczności zgromadzonej na hali. Kibice gwizdami wyrazili swoje niezadowolenie, ale w pewnej chwili Piotr Strus powiedział, że jego rywal wygrał zasłużenie, poprosił ludzi o ciszę, uszanowanie zwycięzcy i danie mu możliwości zrobienia wywiadu po starciu.

Ładną reakcję Piotra skomentował w mediach społecznościowych Maciej Kawulski, odnosząc się jednocześnie ogólnie do zachowania ludzi w tłumie kibiców.

Wczorajsza reakcja Piotra Strusa na gwizdy publiki na jego rywala podczas gali ACA przypomniała mi o czymś ważnym: kibice, tłum, publiczność, to nie ubezwłasnowolniona i bezmyślna masa podążająca jeden za drugim. Widownia to my. To grupa złożona z indywidualnych jednostek. Twoja myśl i twoja decyzja buduje kolektywną świadomość. Nieprawda, że z tłumem nie można rozmawiać… należy po prostu mówić do ludzi. Piotrek wczoraj tego dokonał. Przebił się przez ścianę dźwięku i odnalazł za nią ludzi. To było wyjątkowe. Gratuluję wszystkim walczącym zawodnikom i dziękuje organizatorom za zaproszenie.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.