Aaron Pico, który bez problemów poradził sobie z Shanem Kruchtenem i znokautował go potężnym ciosem na korpus podczas gali Bellator 192, powiedział po walce, że spodziewał się takiego zakończenia boju.
Wiedział, że skończę go przed czasem ciosem na korpus. On jest wysoki i chudy, wiedziałem więc, że tak to się skończy. Wiedziałem, że jak go czysto trafię, nie będzie mógł ustać na nogach i tak też zrobiłem.
Pico dodał, że przygotowując się do tej walki wszystko poszło idealnie, potrzebuje jedynie jeszcze nieco więcej czasu na naukę.
Czułem się świetnie wychodzą do tej walki. Przygotowania poszły znakomicie, nie miałem żadnych kontuzji i wszystko zagrało. Oczywiście byłem zdenerwowany, ale tak jest zawsze. Wiedziałem natomiast, że nadszedł mój czas. Świetnie czuję się w tej wadze. 145 funtów jest dla mnie idealne. Czuję się silny i szybki, potrzebuję tylko jeszcze czasu na naukę. Czas jest teraz moim przyjacielem, bo ciągle się doskonalę.
Aaron Pico ma na swoim koncie dopiero trzy zawodowe walki MMA. W debiucie przegrał z Zachem Freemanem, ale później pokonał Justina Linnę, a teraz dołożył do rekordu nokaut na Kruchtenie.