Aaron Pico

Aaron Pico wróci do rywalizacji w klatce Bellator MMA podczas gali w Nowym Jorku, w Madison Square Garden. Jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia zmierzy się z Adamem Boricsem i cieszy się z tego zestawienia, bo miał problem z ustaleniem rywala.

Powiem otwarcie, czterech topowych zawodników odrzuciło walki ze mnę. Cieszę się więc, że Adam zaakceptował to starcie. Jeśli najlepsi nie chcę walczyć, co mają powiedzieć ci słabsi?

Pico powiedział o tym w rozmowie dla serwisu BJPenn.com i dodał:

Ludzie mówią, że walka z Adamem to nie jest dobre rozwiązanie. Ostatecznie jednak muszę z kimś walczyć. Jeśli nie walczę, nie zarabiam. W takim sporcie działam. Muszę walczyć. Jeśli bałbym się walczyć, pewnie pracowałbym na budowie. Jest wielu zawodników odrzucających walki. Ludzie nie wiedzą co dzieje się za kulisami. Zawodnicy mówią, że chcą walczyć w Madison Square Garden, a gdy dostają ofertę starcie ze mną, nagle nie chcą się bić.

Pico, który niespodziewanie przegrał swoje ostatnie starcie dodał również, że w kolejnych bojach zamierza nieco zmienić sposób walczenia.

Ludzie nie zobaczyli jeszcze moich umiejętności zapaśniczych, a to mój największy atut. Moja obrona obaleń jest najlepsza na świecie. Planuję więc stosować w moich walkach znacznie więcej zapasów. Chcę być kompletnym zawodnikiem.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.