(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Urijah Faber wraca do kategorii koguciej w której zmierzy się z Frankie Saenzem.
Faber w ostatnim boju debiutował w wadze piórkowej. Walczył wtedy z Frankie Edgarem i choć przegrał, to była to pierwsza porażka tego zawodnika w konfrontacji, która nie była o pas. Wcześniej miał jednak sześć zwycięstw na siedem pojedynków. „Wieczny pretendent” – jak określają go złośliwie fani – zachował czwartą pozycję w oficjalnym rankingu UFC wagi koguciej. Przez ostatnie cztery lata, trzykrotnie próbował zdobyć pas tej dywizji. W 2011 roku zastopował go ówczesny dominator koguciej Dominick Cruz. Rok później – po tym jak Cruz opuścił tron – w walce o pas tymczasowy, przegrał z Renanem Barao. W 2014 ponownie miał szansę na najwyższe trofeum, lecz i tym razem nie odniósł zwycięstwa w rewanżu z Barao.
Saenz ma siedem zwycięstw z rzędu, w tym trzy razy udało mu się zwyciężyć już po podpisaniu kontraktu z UFC. Na ostatniej gali na której walczył, wypunktował Sirwana Kakaiego. Wcześniej udało się mu pokonać Iuriego Alcantarę oraz Nolana Ticmana. Frankie to wszechstronny zawodnik z dobrą bazą zapaśniczą. Obalenia miesza z aktywną stójką. Jest więc w pewnym stopniu podobny do swego najbliższego rywala, który równocześnie będzie największym wyzwaniem w jego karierze.
Zestawienie to, dopisane zostało do gali UFC 194, które odbędzie się 12 grudnia w Las Vegas. W walce wieczoru tej gali, Jose Aldo podejmować będzie Conora McGregora w walce unifikacyjnej.
Nareszcie. Ile można było czekać, na kolejną walkę Cali Kida! ;D