Jak podaje Przegląd Sportowy, polscy zawodnicy poznali już nazwiska swoich rywali, z którymi zmierzą się już 21 października na UFC w Gdańsku.
Jan Błachowicz zawalczy z Devinem Clarkiem, kiedy to Oskar Piechota zmierzy się z Jonathanem Wilsonem. Dla Błachowicza będzie to 7 występ w organizacji, kiedy to Piechota zadebiutuje w UFC.
Clark (8-1 MMA) na co dzień trenuje w jednym z najlepszych obozów, Jackson Wink MMA. Amerykanin wygrał swoje dwie ostatnie walki w UFC przez jednogłośną decyzję sędziowską.
Wilson (7-2 MMA) uwielbia nokautować swoich rywali – aż 6 z 7 wygranych osiągnął właśnie przez KO/TKO. Jonathan w UFC może pochwalić się bilansem 1-2.
UFC w Gdańsku odbędzie się 21 października w Ergo Arenie.
Clark jest czarny. Jak tu być optymistą?
Błachowicz pożegna się z UFC tym pojedynkiem. Także w przyszłym roku walka o Pas największej organizacji w Europie z Narkunem. No chyba, że ACB go przejmie.
Ja jednak uważam że jak Polacy chcą być poważnie traktowani w UFC. to oby dwóch powinni pyknąć bez problemu.
Rywale do przejścia, a Janek musi wygrać więc może w końcu się uda. Mógłby jeszcze w tym UFC trochę posiedzieć.
oby nie spierdolili sprawy bo dla Helda i Janka porażki będą oznaczały pożegnanie z ufc
Napalilem się na te galę, ale jak już ktoś napisał ta karta będzie chyba bardziej spierdolona niż w krakowie, szczególnie jeśli kk będzie w me. Nie o takie ufc w Polsce walczyłem…. Powrót Płetwala to byłoby coś.
Na papierze spokojnie do porobienia, ale z naszymi orłami różnie może być czyt. za mocne przygotowania, za słabe przygotowanie, nie spodziewałem się takiej siły, coś mnie zablokowało, etc.