rani_yahya
(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

Wyczekiwany rewanż pomiędzy Ranim Yahyą (MMA 19–8, 1NC) a Johnnym Bedfordem (MMA 19–10–1, 1NC), który zestawiony był na UFC Fight Night 44 – nie dojdzie do skutku. Rani Yahya z niejawnych przyczyn został usunięty z rozpiski gali. Na jego miejsce w starciu z Bedfordem wskoczy Cody Gibson (MMA 11-4). W czasie pierwszej walki Raniego z Johnnym doszło do niecodziennego zdarzenia. Podczas jednoczesnego ataku obu stron głowy zawodników zderzyły się ze sobą, powodując nokaut u Brazylijczyka. Johnny Bedford aż do ogłoszenia wyniku był przekonany, że wygrał starcie, co zaowocowało sporym zamieszaniem po tym jak konferansjer ogłosił n0-contest.

W kilku niewybrednych słowach Johnny w czasie wywiadu z Danem Hardym – który zastępował Joego Rogana – zaprosił Yahyę na rewanż w rodzinnym stanie Amerykanina, Texasie. Niestety, nie wiadomo jeszcze, jakie były powody odsunięcia Raniego od walki. Niezweryfikowane informacje głoszą, iż jeden z najwybitniejszych przedstawicieli brazylijskiego jiu jitsu w oktagonie nabawił się kontuzji. Nowy przeciwnik Bedforda, weteran Tachi Palace Fights, Cody Gibson jak do tej pory w UFC walczył tylko raz. W swym debiucie przegrał z Aljamainem Sterlingiem (MMA 9-0) przez jednogłośną decyzję sędziowską.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

3 KOMENTARZE

  1. Jak przeczytałem tytuł: „Trybson nowym rywalem Bedorfa”, to aż podskoczyłem.
    Dzięki Bogu mam marny wzrok…

  2. i wlasnie takie newsy zamieszczalibysmy w raportach porannych czy wieczornych z danego dnia i wszystko byloby git. 🙂

  3. Szkoda. Fajna napinka się zrobiła w trakcie ich pierwszego starcia. Hardy miał już strach w oczach. Laughing

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.