Mistrz dywizji ciężkiej KSW, Karol Bedorf od długiego czasu domaga się walki z Mariuszem Pudzianowskim. Porażka „Pudziana” z Peterem Grahamem sprawia jednak, że do takiego starcia może szybko nie dojść. „COCO” tuż po walce najpopularniejszego polskiego zawodnika MMA krytycznie wypowiedział się na temat Pudzianowskiego, a także sędziego ringowego, Tomasza Brondera:
Graham wygral, Pudzian niestety nie odrobił lekcji… A pan sędzia Bronder po raz kolejny pokazał, że nie ma pojęcia o sędziowaniu.
Wygląda na to, że Bedorf podziela opinię niektórych obserwatorów, którzy twierdzą, że wczorajsza walka „Pudziana” powinna zostać przerwana wcześniej.
Co ciekawe, Tomasz Bronder pełnił funkcję sędziego ringowego podczas aż jedenastu pojedynków, które w KSW stoczył Pudzianowski. W zaledwie dwóch z nich tę rolę przydzielono Piotrowi Bagińskiemu.
Bedorfik niech spojrzy też na swoją ostatnią walkę i oceni. Samokrytyka by była, czy zbyt duże ego? Chociaż Bronder faktycznie się nie popisał, zgodzę się.
Jeżeli chcecie zobaczyc "krytykę" to przeczytajcie post Kondraciuka o Thompsonie na FB i komentarze. Mega kopalnia głupoty i januszostwa.
EDIT: Zresztą macie tutaj ułatwienie.
No Bedorf wcale jakiejś żelaznej kondycji, czy też z jakiejś mega dobrej strony też się nie pokazał w walce z Grahamem.Już lecę obczajać post kondraciuka.
Ma rację co do Brondera. Mario spompowal się po pierwszej rundzie, co przesadzilo o wyniku. Gdyby miał parę wygrałby przez zalezenie, czyli w stylu Karola.
Ciekawe kto będzie zapieprzał na korepetycje po 28 listopada.
Karol nigdy niczego wielkiego nie pokazał w klatce/ringu, a pierwszy do nauczania. Do tego wiecznie się pcha po tego Pudziana. Skoro Mario taki cienki to po co wszechmocnemu mistrzowi walka z nim?
"Nie ma pojęcia o sędziowaniu" – mocne słowa, nawet biorąc poprawkę na słabszą dyspozycję Brondera. Idąc tą logiką można by o Karolu powiedzieć, patrząc na jego ostatnią walkę, że nie ma pojęcia o walczeniu.
Chodzilo raczej o przelezenie. Trudno sie nie zgodzic z Bedorfem.
Bo jest to najbardziej oplacalna walka jaka moze mu KSW zaproponowac?
No i tu pojawia się właśnie kwestia tego czy Karlito aspiruje do miana najbogatszego czy najlepszego fajtera.
jak Graham nokautowal Bedorfa to sedzia tez powinien od razu przerwac
nawet tam nie wchodzę, bo bym się tylko niepotrzebnie wkurzył, żałosne, bezrefleksyjne kolesiostwo = w chuj charakteru
no bo nie pokazal, co tu duzo ukrywac
nic mu nie bylo, rozciecie, dwie minuty do konca, a ten nie chce walczyc
daj pan spokoj, te pizdeczki z fb to zwykle koleczko wzajemnej adoracji, nieprzychylne komentarze sa kasowane, zreszta u cipka to samo. na wojne ich kurwa wyslac jak tacy hardzi sa. sie nie dziwie, ze fajterom nie pasuje cohones, tu poprostu nie ma zwyczaju lizania po jajach, tylko mowi sie jak to rzeczywiscie wygladalo, a oni nie moga sobie pokasowac postow, bo sa za krotcy. szef @defthomas nie daje sobie wejsc na leb, chociaz wierze, ze czasem musi prowadzic ciezkie rozmowy 😉
#teamKita, niech ktos w końcu zamknie mordę Karolowi, bo nie walczył z nikim ponadprzeciętnym, a się zachowuje jakby niszczył rywali jak Cain.
Graham brutalnie zweryfikował poziom wagi ciężkiej w ksw. Nadzieja jedyna, że Kita będzie jeszcze w formie i podwyższy ten poziom.
Pasywność w parterze po 30 sekundach była bardzo widoczna, Mariusz tam prawie ciosów żadnych nie zadawał, szkoda mi go wczoraj było, ale to było do przewidzenia że jak walka wyjdzie poza pierwszą rundę to klęska pewna jak podatki. A Graham w trzeciej rundzie z Karolem odpalił cardio jakby dopiero wszedł do klatki, tak naprawdę dobry z niego zawodnik, w parterze nie daje sobie zrobić krzywdy, jak już się da przewrócić to umie robić pasywność, a w stójce mało kto mu dorówna, twardy łeb, ogólnie skurwysyn ciężki do ubicia
sam sobie zaprzeczasz, rozcięcie to raczej nie jest nic, poza tym ja tam w skórze Anglika nie byłem i nie wiem jak się czuł zaraz po faulu; ale biorąc pod uwagę jego wcześniejsze zachowanie w KSW nie widzę podstaw do zarzucania mu braku charakteru
Pudzianowski już się nie rozwinie, nie ma to żadnych szans, wy też tak wszyscy Bedorfa szufladkujecie tak naprawdę przez jeden słaby występ z Grahamem, a nawet raczej nie był słaby, tylko konieczny żeby wygrać, nawet po to była taka waga, nie wiem gdzie widzicie jego porażkę z Mariuszem:)
to jest idiotycznie stwierdzenie
Bronder sędziuje jakby miał wytyczne aby ułatwić Mariuszowi, czy to podnoszenie do stójki kiedy ktoś na nim leży po chwili a gdy on jest z góry i chuj robi to może leżeć całą runde czy przez te opóźnianie przerywania o dobre kilka sekund za późno "bo może coś Mario zrobi"
Bedorf niech bierze się za treningi. Poziom jego poprzedniej walki był żenujący. Większości jego rywali podobnie.
Mam wrażenie, że taki Gluhov zweryfikowałby Bedorfa. Podobnie jak większość w miarę solidnych europejskich ciężkich.
Ja też nie rozumiem zarzutów " brak charakteru " co do Oliego. Przypomnijmy sobie walkę z w.w Bedorfem. Tam przejmował się rozcięciami? A mimo to w 3 rundzie zdominował Bedorfa:) Po prostu charakter to jedno, a czysty rozsądek i łeb na karku, dbałość o zdrowie to drugie, miał naprawdę głębokie to rozcięcie które uniemożliwiłoby mu walkę w pełnej dyspozycji, a ta była bliska i wyrównana, dostałby jakiś cios i wygrana walka stałaby się przegraną, miał prawo nie walczyć, skorzystał z niego, i tyle, dla mnie to jest to charakterny zawodnik
Jak nie lubię i nie lubiłem nigdy Kity, to chętnie zobaczę jak pacyfikuje Bedorfa. Karolowi odjebała palma, a kiedyś go naprawdę lubiłem.
Jak nie lubię i nie lubiłem nigdy Kity, to chętnie zobaczę jak pacyfikuje Bedorfa. Karolowi odjebała palma, a kiedyś go naprawdę lubiłem.
Z chęcią bym się odniósł, gdybyś to jakoś prościej ubrał w słowa. Ja żadnym magistrem nie jestem i takie złożone konstrukcje logiczne przewyższają moje możliwości abstrakcyjnego myślenia.
Z chęcią bym się odniósł, gdybyś to jakoś prościej ubrał w słowa. Ja żadnym magistrem nie jestem i takie złożone konstrukcje logiczne przewyższają moje możliwości abstrakcyjnego myślenia.
Było czy nie było – nieistotne. Faul intencjonalny, zresztą tam były 2 kolana. Najpierw jedno, sędzia wkracza, a Włodarek jeszcze drugie kolano wsadził…
Poza tym walka była wyrównana – mogła iść w obie strony (nie wiem kto sędziował, ale jak nasi, to pewnie obie rundy dali Włodarkowi, tutaj co osoba, to dawała inaczej), a te kolana przesądziłyby o wyniku. Thompson był trochę zamroczony, zalał się krwią, rozcięcie głęboko, blisko oka… pewnie, mógł walczyć dalej, ale po to, żeby go Komar dobił tak jak Borys Taylora (imho jakby Taylor miał trochę rozumu to by odpoczął dłużej, albo podziękował, bo widać było, że kolano zrobiło na nim wrażenie).
A co do walki Pudziana, niestety – Bronder chciał go przeholować przez walkę. 4 minuty leżenia, zero ciosów, zero czegokolwiek, a ten nie podnosi walki…
Bedorf cwaniak, ale jego walki wyglądają podobnie.. LNP w całej okazałości, antyreklama MMA. Mam nadzieję, że włodarze KSW wyciągną wnioski i na kolejnych galach zwrócą uwagę sędziom, żeby szybciej podnosili walki do góry.
Było czy nie było – nieistotne. Faul intencjonalny, zresztą tam były 2 kolana. Najpierw jedno, sędzia wkracza, a Włodarek jeszcze drugie kolano wsadził…
Poza tym walka była wyrównana – mogła iść w obie strony (nie wiem kto sędziował, ale jak nasi, to pewnie obie rundy dali Włodarkowi, tutaj co osoba, to dawała inaczej), a te kolana przesądziłyby o wyniku. Thompson był trochę zamroczony, zalał się krwią, rozcięcie głęboko, blisko oka… pewnie, mógł walczyć dalej, ale po to, żeby go Komar dobił tak jak Borys Taylora (imho jakby Taylor miał trochę rozumu to by odpoczął dłużej, albo podziękował, bo widać było, że kolano zrobiło na nim wrażenie).
A co do walki Pudziana, niestety – Bronder chciał go przeholować przez walkę. 4 minuty leżenia, zero ciosów, zero czegokolwiek, a ten nie podnosi walki…
Bedorf cwaniak, ale jego walki wyglądają podobnie.. LNP w całej okazałości, antyreklama MMA. Mam nadzieję, że włodarze KSW wyciągną wnioski i na kolejnych galach zwrócą uwagę sędziom, żeby szybciej podnosili walki do góry.
Zejdźcie z Bedorfa. Gość inteligentny, zawsze wypowiedź na poziomie tylko teraz niestety ostra zarazem. Walki, no cóż zawsze taktyczne i zapobiegawcze dlatego szczególnie z Grahamem wyglądało tak a nie inaczej. Tak czy inaczej ma rację….
Kuba, ja wejdę w polemikę, bo po części się zgadzam z tym co powiedział Instinct. I nie jest to tylko przypadłość Brondera.
Mam wrażenie, że nasi sędziowie podczas walk Polak/nie-Polak nie zawsze zachowują bezstronność. Nie wynika to z pewnością z nakazów, bardziej z sympatii/lokalnego patriotyzmu.
Przykłady:
Przeciwnik z góry, szybko podnosimy do góry.
Nasz zawodnik z góry – opóźniamy podnoszenie (przykładów można znaleźć praktycznie na każdej gali).
Przerwania – tu nie jest akurat tak źle, chociaż zdarzają się spóźnione (z reguły te w których nasz jest nokautowany).
Kuba, ja wejdę w polemikę, bo po części się zgadzam z tym co powiedział Instinct. I nie jest to tylko przypadłość Brondera.
Mam wrażenie, że nasi sędziowie podczas walk Polak/nie-Polak nie zawsze zachowują bezstronność. Nie wynika to z pewnością z nakazów, bardziej z sympatii/lokalnego patriotyzmu.
Przykłady:
Przeciwnik z góry, szybko podnosimy do góry.
Nasz zawodnik z góry – opóźniamy podnoszenie (przykładów można znaleźć praktycznie na każdej gali).
Przerwania – tu nie jest akurat tak źle, chociaż zdarzają się spóźnione (z reguły te w których nasz jest nokautowany).
Bedorf to inteligenty człowiek. W bawełnę nie owija również w tym przypadku. No niestety dla widza walki też taktycznie prowadzi…. ale wygrywa…
Ja tam uwazam, ze akurat w kwesti Brondera w tej walce to Karol ma racje.
Ja tam uwazam, ze akurat w kwesti Brondera w tej walce to Karol ma racje.
Rację ma, ale zamiast pierdolić i gadać jak to ma w zwyczaju, zaczął by wygrywać walki w inny sposób niż przez zależenie rywala. Bedorf jest na prawdę bardzo średni, jest wolny jak smoła, w pięściach ma watę i z jego zajebistego parteru zostało przez masę tyle co u Roya Nelsona.
Rację ma, ale zamiast pierdolić i gadać jak to ma w zwyczaju, zaczął by wygrywać walki w inny sposób niż przez zależenie rywala. Bedorf jest na prawdę bardzo średni, jest wolny jak smoła, w pięściach ma watę i z jego zajebistego parteru zostało przez masę tyle co u Roya Nelsona.
Bedorf to inteligenty człowiek. W bawełnę nie owija również w tym przypadku. No niestety dla widza walki też taktycznie prowadzi…. ale wygrywa…
Bedorf to inteligenty człowiek. W bawełnę nie owija również w tym przypadku. No niestety dla widza walki też taktycznie prowadzi…. ale wygrywa…
Tak, ale ja nigdzie nie napisałem że tak nie jest. Tylko co innego jest napisać: Bronder zjebał, albo nawet – znów Bronder zjebał, a co innego powiedzieć, że nie ma pojęcia o sędziowaniu. Zdaje mi się, że nawet jeśli Tomasz byłby najgłupszym człowiekiem na ziemi – a zapewniam Was, że nie jest – to przez samo stanowisko i te wszystkie szkolenia jakieś tam pojęcie o temacie musiałby złapać. Dlatego wyciągam wniosek, że idąc tym tokiem rozumowania można na podstawie ostatnich walk Bedorfa stwierdzić, że nie ma pojęcia o walczeniu.
Oczywiście wpadamy tu trochę w pułapkę Karola, bo jestem przekonany, że celowo przejaskrawił aby "się kręciło" – no ale jak się ma kręcić, to niech się kręci:)
Tak, ale ja nigdzie nie napisałem że tak nie jest. Tylko co innego jest napisać: Bronder zjebał, albo nawet – znów Bronder zjebał, a co innego powiedzieć, że nie ma pojęcia o sędziowaniu. Zdaje mi się, że nawet jeśli Tomasz byłby najgłupszym człowiekiem na ziemi – a zapewniam Was, że nie jest – to przez samo stanowisko i te wszystkie szkolenia jakieś tam pojęcie o temacie musiałby złapać. Dlatego wyciągam wniosek, że idąc tym tokiem rozumowania można na podstawie ostatnich walk Bedorfa stwierdzić, że nie ma pojęcia o walczeniu.
Oczywiście wpadamy tu trochę w pułapkę Karola, bo jestem przekonany, że celowo przejaskrawił aby "się kręciło" – no ale jak się ma kręcić, to niech się kręci:)
widze ze wszyscy tacy pewni ze Kita pojedzie Coco a ja wam mowie ze karol pokaze Michalowi kto jest mistrzem KSW.I nie kumam oburzenia na slowa Karola,to ze jego ostatnia walka mu nie poszla,nie oznacza ze nie moze sie wypowiedziec nt: walki potencjalnego rywala.
Ja nawet nie patrzę na samą ostatnią walkę. Ale na wcześniejsze też. Karol przymasował, stał się wolniejszy. A co najbardziej mnie boli – nie potrafi pójść za ciosem. Nawet w walce z Nastulą (!) to było widoczne. Paweł się odwraca czu zamula, ale Bedorf nie zaatakuje mocniej. Gość może i jest inteligenty, ale w wywiadach też czasami się zbyt przemądrza.
Ja nawet nie patrzę na samą ostatnią walkę. Ale na wcześniejsze też. Karol przymasował, stał się wolniejszy. A co najbardziej mnie boli – nie potrafi pójść za ciosem. Nawet w walce z Nastulą (!) to było widoczne. Paweł się odwraca czu zamula, ale Bedorf nie zaatakuje mocniej. Gość może i jest inteligenty, ale w wywiadach też czasami się zbyt przemądrza.
Karol będzie miał niedługo niepowtarzalną okazję zaprezentować wyjątkowej klasy umiejętności. Wtedy ocenimy jego pojęcie o walce.
Karol będzie miał niedługo niepowtarzalną okazję zaprezentować wyjątkowej klasy umiejętności. Wtedy ocenimy jego pojęcie o walce.
Polac Ci
Polac Ci
Oczywiście, że chodzi o nakręcanie atmosfery przed walką Bedorf – Pudzian. Pudzian coś odpowie, potem Karol i jakoś to się będzie kręciło.
Co do Brondera, nie podważam jego kompetencji, pojęcie o tym ma, trochę gorzej z bezstronnością w niektórych walkach, z tym mam problem, ale nie tylko w jego przypadku 🙂
W ogóle co do samego sędziowania, to wpadamy w inną pułapkę – my jako kibice mamy często skłonność do popadania skrajności – mamy problem z tym, że sędzia sprzyja naszemu, ale nie mamy problemu jak sprzyja obcokrajowcowi.
Podobne dyskusje od dłuższego czasu odbywały się w środowisku polskiego boxneta (dotyczyły bardziej punktowych) i potem dochodziło do takich sytuacji, że punktowi chcieli być tak uczciwi, że punktowali przeciw gospodarzowi (szybkie przykłady z pamięci Głażewski – RJJ, Rekowski – McCall, któraś z walk Krzyśka Cieślaka, Maciek Miszkin bodaj 2 lata temu w podobny sposób przegrał przez "uczuciwość" wyrównaną walkę z Białorusinem na gali Polsce). Czegoś takiego też bym nie chciał widzieć na polskich galach.
Ale wracając do MMA – problem "lay and pray" pojawia się od dawnych czasów (najwięcej dyskutowało się przy walkach Chmielewskiego), dziwię się, że nikt się za to nie wziął na poważnie.
Oczywiście, że chodzi o nakręcanie atmosfery przed walką Bedorf – Pudzian. Pudzian coś odpowie, potem Karol i jakoś to się będzie kręciło.
Co do Brondera, nie podważam jego kompetencji, pojęcie o tym ma, trochę gorzej z bezstronnością w niektórych walkach, z tym mam problem, ale nie tylko w jego przypadku 🙂
W ogóle co do samego sędziowania, to wpadamy w inną pułapkę – my jako kibice mamy często skłonność do popadania skrajności – mamy problem z tym, że sędzia sprzyja naszemu, ale nie mamy problemu jak sprzyja obcokrajowcowi.
Podobne dyskusje od dłuższego czasu odbywały się w środowisku polskiego boxneta (dotyczyły bardziej punktowych) i potem dochodziło do takich sytuacji, że punktowi chcieli być tak uczciwi, że punktowali przeciw gospodarzowi (szybkie przykłady z pamięci Głażewski – RJJ, Rekowski – McCall, któraś z walk Krzyśka Cieślaka, Maciek Miszkin bodaj 2 lata temu w podobny sposób przegrał przez "uczuciwość" wyrównaną walkę z Białorusinem na gali Polsce). Czegoś takiego też bym nie chciał widzieć na polskich galach.
Ale wracając do MMA – problem "lay and pray" pojawia się od dawnych czasów (najwięcej dyskutowało się przy walkach Chmielewskiego), dziwię się, że nikt się za to nie wziął na poważnie.
Zdominował Grahama, w bodajże 3 rundzie dał się trafić, ale ogarnął to i tak jak na mistrza przystało. Wciąż źle. Wciąż ślepota na to, że się podjarał próbą wygrania przez GnP od początku, a na Peterze to niełatwe nawet na glebie. Tak czy siak wygrał, poradził sobie z kolejnym rywalem.
Nie zapominając, że to też waga ciężka i nie ma co się spodziewać tempa lekkich. Żebym ja musiał niejako bronić zawodnika wagi ciężkiej, którą tak wielu zwie królewską.
Coco ogarnie Kitę to pewnie dalej coś w nim komuś nie będzie pasowało 😉
Zdominował Grahama, w bodajże 3 rundzie dał się trafić, ale ogarnął to i tak jak na mistrza przystało. Wciąż źle. Wciąż ślepota na to, że się podjarał próbą wygrania przez GnP od początku, a na Peterze to niełatwe nawet na glebie. Tak czy siak wygrał, poradził sobie z kolejnym rywalem.
Nie zapominając, że to też waga ciężka i nie ma co się spodziewać tempa lekkich. Żebym ja musiał niejako bronić zawodnika wagi ciężkiej, którą tak wielu zwie królewską.
Coco ogarnie Kitę to pewnie dalej coś w nim komuś nie będzie pasowało 😉
Bedorf ma rację, co prawda wyraził to w przejaskrawiony sposób ale sedno jest prawdziwe.
Jak patrzę na sędziowanie P.Brondera to mam wrażenie, że chce przeprowadzić Pudziana przez walkę i dotyczy to nie tylko tej walki z Grahamem, nie wiem czy wynika to z jakiegos żle pojmowanego patriotyzmu czy też takie wytyczne ma od szefostwa ( na co może wskazywać fakt,że P.Bagiński walk Pudziana nie sędziuje, byc może po sławetnej wpadce z karteczkami nie chce brac takich walk w których musiałby coś przyściemniać – taka moja mała teoria spiskowa hahaha )
Pudzian wiadomo pewnego poziomu nie przeskoczy ( szacunek mam do niego za wyciagniecie Polskiego MMA z otchłani ciemności na swiatło dzienne ) i szczerze to nie wiem co z nim dalej, ponieważ jego taktyka i jedyna w zaasadzie akcja to wejść w nogi niczym rozpedzony buhaj, obalić i tłuc na ziemi a jak się nie da to przycisnąc masa i przeleżeć.Powinien zredukować mase o te 5-8kg i wziąć się ostro za kardio, bo później powtarza w wywiadach w kółko to samo: małymi kroczkami do przodu, gdzies tam przysnałem itd itp.
Co do charakteru i waleczności Oliego T. to naprawdę nie rozumiem tego zarzutu, zdrowie najważniejsze jest i kropka. Niestety muszę stwierdzić ,że sporo polskich zawodników MMA po 1. nie potrafia przyjąc krytyki,dlatego jak juz wyżej ktoś zauwazył nie pasuje im to forum co juz kilka razy w ciagu tych kilku lat jak czytelnikiem jestem zauwazylem.
po 2. maja straszne przerośniete EGO i uważają, że wykonuja najcięższy zawód na świecie, no cóż są w błedzie.
po 3. po lekturze fb kilku z nich mam wrażenie,że uwazają sie za jednych z największych twardzieli na świecie, proponuję im wyprawę do Afganistanu, Syrii lub Iraku gwarantuję, że szybko ich hardość zsotanie zweryfikowana.
Bedorf ma rację, co prawda wyraził to w przejaskrawiony sposób ale sedno jest prawdziwe.
Jak patrzę na sędziowanie P.Brondera to mam wrażenie, że chce przeprowadzić Pudziana przez walkę i dotyczy to nie tylko tej walki z Grahamem, nie wiem czy wynika to z jakiegos żle pojmowanego patriotyzmu czy też takie wytyczne ma od szefostwa ( na co może wskazywać fakt,że P.Bagiński walk Pudziana nie sędziuje, byc może po sławetnej wpadce z karteczkami nie chce brac takich walk w których musiałby coś przyściemniać – taka moja mała teoria spiskowa hahaha )
Pudzian wiadomo pewnego poziomu nie przeskoczy ( szacunek mam do niego za wyciagniecie Polskiego MMA z otchłani ciemności na swiatło dzienne ) i szczerze to nie wiem co z nim dalej, ponieważ jego taktyka i jedyna w zaasadzie akcja to wejść w nogi niczym rozpedzony buhaj, obalić i tłuc na ziemi a jak się nie da to przycisnąc masa i przeleżeć.Powinien zredukować mase o te 5-8kg i wziąć się ostro za kardio, bo później powtarza w wywiadach w kółko to samo: małymi kroczkami do przodu, gdzies tam przysnałem itd itp.
Co do charakteru i waleczności Oliego T. to naprawdę nie rozumiem tego zarzutu, zdrowie najważniejsze jest i kropka. Niestety muszę stwierdzić ,że sporo polskich zawodników MMA po 1. nie potrafia przyjąc krytyki,dlatego jak juz wyżej ktoś zauwazył nie pasuje im to forum co juz kilka razy w ciagu tych kilku lat jak czytelnikiem jestem zauwazylem.
po 2. maja straszne przerośniete EGO i uważają, że wykonuja najcięższy zawód na świecie, no cóż są w błedzie.
po 3. po lekturze fb kilku z nich mam wrażenie,że uwazają sie za jednych z największych twardzieli na świecie, proponuję im wyprawę do Afganistanu, Syrii lub Iraku gwarantuję, że szybko ich hardość zsotanie zweryfikowana.
FB Tyberiusza Kowalczyka
![[IMG]](https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-frc3/v/t1.0-1/c0.6.32.32/p32x32/536915_178139349042680_1998626288_n.jpg?oh=70655acea50607cf5d8368e2729723b4&oe=56AFA6E3&__gda__=1456471144_901e97b8139bc7dc6aa99a6e8ede98a7)
Tyberiusz Kowalczyk Stujka do dupy niepotrzebnie przytył
Wczoraj o 22:39
FB Tyberiusza Kowalczyka
![[IMG]](https://fbcdn-profile-a.akamaihd.net/hprofile-ak-frc3/v/t1.0-1/c0.6.32.32/p32x32/536915_178139349042680_1998626288_n.jpg?oh=70655acea50607cf5d8368e2729723b4&oe=56AFA6E3&__gda__=1456471144_901e97b8139bc7dc6aa99a6e8ede98a7)
Tyberiusz Kowalczyk Stujka do dupy niepotrzebnie przytył
Wczoraj o 22:39
tez tak to widze i na moje to dostaje wytyczne od wlodarzy KSW zeby tak a nie inaczej sedziowac czyli jak Polak, wykreowany przez federacje na niezwyciezonego wojownika kogos lekko naruszy to od razu jest przedwczesne przerwanie a jesli przeciwnik leje Polaka niemilosiernie to do ostatniej chwili przeciagane jest przerwanie walki bo moze uda sie wyjsc z opresji. To sie az nadto rzucalo i dalej rzuca sie w oczy.
tez tak to widze i na moje to dostaje wytyczne od wlodarzy KSW zeby tak a nie inaczej sedziowac czyli jak Polak, wykreowany przez federacje na niezwyciezonego wojownika kogos lekko naruszy to od razu jest przedwczesne przerwanie a jesli przeciwnik leje Polaka niemilosiernie to do ostatniej chwili przeciagane jest przerwanie walki bo moze uda sie wyjsc z opresji. To sie az nadto rzucalo i dalej rzuca sie w oczy.
Fb Tyberiusza Kowalczyka
Tyberiusz Kowalczyk Stujka do dupy niepotrzebnie przytył
Wczoraj o 22:39
Fb Tyberiusza Kowalczyka
Tyberiusz Kowalczyk Stujka do dupy niepotrzebnie przytył
Wczoraj o 22:39
Karol, czy to Ty ? :fly:
Karol, czy to Ty ? :fly:
Zobaczymy co powie Tyberiusz po porażce z Akopem 🙂 On jako ostatni powinien się wypowiadać .
Zobaczymy co powie Tyberiusz po porażce z Akopem 🙂 On jako ostatni powinien się wypowiadać .
Wyrwałem to z kontekstu , jako całokształt nie krytykuje. Myslałem że ktoś "Stujke " zauważy
Wyrwałem to z kontekstu , jako całokształt nie krytykuje. Myslałem że ktoś "Stujke " zauważy
Ja zauważyłem ale nie chciało mi się komentować. Bo bym musiał cisnąć zaraz po połowie forum za byki.
Ja zauważyłem ale nie chciało mi się komentować. Bo bym musiał cisnąć zaraz po połowie forum za byki.
Stujka? Brakło mu sylaby "LE" w środku czy co? 🙂
Stujka? Brakło mu sylaby "LE" w środku czy co? 🙂
Właśnie to było pierwsze co zauważyłem, Bronek wśród zawodników mma ….
Właśnie to było pierwsze co zauważyłem, Bronek wśród zawodników mma ….
Stujka bo uje sie nie kreskuje XD. Co do samego postu, Coco ma po prostu rację. Lekka krytyka jak najbardziej na miejscu.
Stujka bo uje sie nie kreskuje XD. Co do samego postu, Coco ma po prostu rację. Lekka krytyka jak najbardziej na miejscu.
Jestem daleki od czepiania się byków bo sam je robie. Ale osoba publiczna powinna bardziej się pilnować tym bardziej w takich prostych wyrazach
Jestem daleki od czepiania się byków bo sam je robie. Ale osoba publiczna powinna bardziej się pilnować tym bardziej w takich prostych wyrazach
Dajcie z powrotem Walusia, poziom podobny a przynajmniej wieksze beksy :yahoo:
Dajcie z powrotem Walusia, poziom podobny a przynajmniej wieksze beksy :yahoo:
Wcale nie jest powiedziane, że Karol z Pudzianem się nie spotkają. Jeśli Bedorf przegra z Kitą to można śmiało ich zestawić.
Trzeba być ślepym, żeby nie zauważyć, że Bronder pozwala świadomie Mariuszowi na całorundowe lay and pray.
Trzeba być ślepym, żeby nie zauważyć, że Bronder pozwala świadomie Mariuszowi na całorundowe lay and pray.
Bije po oczach strasznie.
Bije po oczach strasznie.
Poza tym nie to że się dopierdalam ale skoro miało nie być multifunkcji w KSW to co robił Bronder na ważeniu?
Poza tym nie to że się dopierdalam ale skoro miało nie być multifunkcji w KSW to co robił Bronder na ważeniu?
Wreszcie szykuje się jakaś wojna na rapy w polskim mma. Dawno nie było. Dawaj bit mordo i lecimy!
Wreszcie szykuje się jakaś wojna na rapy w polskim mma. Dawno nie było. Dawaj bit mordo i lecimy!
Fakt, KB niezbyt fortunnie sformułował myśl. TB ma pojęcie o sędziowaniu, ale zwyczajnie jest słaby w tej robocie. Po Gamer/Barni oraz Cebula/Tomaj kolejne drastycznie spóźnione przerwanie.
Fakt, KB niezbyt fortunnie sformułował myśl. TB ma pojęcie o sędziowaniu, ale zwyczajnie jest słaby w tej robocie. Po Gamer/Barni oraz Cebula/Tomaj kolejne drastycznie spóźnione przerwanie.
To przecież standard w KSW, że sędzia główny prowadzi ważenie. Jaką miał inną funkcję na tej gali, bo nie rozumiem do czego się czepiasz?
A co do Coco, to mnie śmieszy coś zupełnie innego. To przecież on się dopraszał o walkę z Pudzianem, a teraz się czepia jego poziomu. Na tym poziomie sam niedawno widział dla siebie rywala.
To przecież standard w KSW, że sędzia główny prowadzi ważenie. Jaką miał inną funkcję na tej gali, bo nie rozumiem do czego się czepiasz?
A co do Coco, to mnie śmieszy coś zupełnie innego. To przecież on się dopraszał o walkę z Pudzianem, a teraz się czepia jego poziomu. Na tym poziomie sam niedawno widział dla siebie rywala.
Pomijając fakt, iż KB nie zabiegał o walkę z MP z uwagi na wyzwanie sportowe, jakie ten drugi stanowi…
W którym miejscu Bedorf czepia się poziomu Pudzianowskiego?
Pomijając fakt, iż KB nie zabiegał o walkę z MP z uwagi na wyzwanie sportowe, jakie ten drugi stanowi…
W którym miejscu Bedorf czepia się poziomu Pudzianowskiego?
Nie tylko Bedorf ma zastrzeżenia do pracy Brondera:
Nie tylko Bedorf ma zastrzeżenia do pracy Brondera:
@mnih3.0
Ja to odebrałem właśnie jako czepianie się poziomu Mariusza. Na zasadzie, że Karol pokazał jak wygrywać z Grahamem, a Mariusz tej lekcji akurat nie odrobił, czyli nie ten poziom co Coco.
@mnih3.0
Ja to odebrałem właśnie jako czepianie się poziomu Mariusza. Na zasadzie, że Karol pokazał jak wygrywać z Grahamem, a Mariusz tej lekcji akurat nie odrobił, czyli nie ten poziom co Coco.
toc takie komentarze mozna przeczytac u KAZDEGO, kto wypowiadal sie na temat tej walki :/
toc takie komentarze mozna przeczytac u KAZDEGO, kto wypowiadal sie na temat tej walki :/
Jak McGregor albo Rousey pieprzą głupoty o pokonaniu Mayweathera, to są mistrzami autopromocji, ale gdy Bedorf pisze coś co generalnie wpisuje się w opinie panującą w środowisku to już jest kretynem? Bez urazy, nie lubię stylu Karola i uważam że jest przereklamowanym zawodnikiem, ale nie powiedział nic szokującego, każdy z nas wie że Bronderowi zbyt często zdarzają się wpadki, a Pudzian wypadł bardzo słabo na KSW32. Coco z Grahamem wyglądał beznadziejnie, ale odkupić swoje winy może jedynie efektownie wygrywając kolejne pojedynki, co on teraz poradzi, ma na kolanach do Częstochowy zasuwać? Politycy nie takie głupoty opowiadają i jakoś wielkiego hejtu na nich nie ma, wręcz niektórzy zachwycają się tymi "masakracjami", które są na poziomie 2 klasy gimnazjum.
Jak McGregor albo Rousey pieprzą głupoty o pokonaniu Mayweathera, to są mistrzami autopromocji, ale gdy Bedorf pisze coś co generalnie wpisuje się w opinie panującą w środowisku to już jest kretynem? Bez urazy, nie lubię stylu Karola i uważam że jest przereklamowanym zawodnikiem, ale nie powiedział nic szokującego, każdy z nas wie że Bronderowi zbyt często zdarzają się wpadki, a Pudzian wypadł bardzo słabo na KSW32. Coco z Grahamem wyglądał beznadziejnie, ale odkupić swoje winy może jedynie efektownie wygrywając kolejne pojedynki, co on teraz poradzi, ma na kolanach do Częstochowy zasuwać? Politycy nie takie głupoty opowiadają i jakoś wielkiego hejtu na nich nie ma, wręcz niektórzy zachwycają się tymi "masakracjami", które są na poziomie 2 klasy gimnazjum.
To nie jest jakaś wielka krytyka, ogólnie sędziowie na tej gali dali radę.
To nie jest jakaś wielka krytyka, ogólnie sędziowie na tej gali dali radę.
imo sroga nadinterpretacja 😉
@Benoit, nic nowego. Mighty Mouse dostał burę za to, iż ośmielił się nazwać głupim "bojkotowanie Nevady" w obronie Diaza.
Niby chcemy większej interakcji z zawodnikami, chcemy by byli naturalni, szczerzy i bezpośredni… Ale jak przychodzi co do czego to okazuje się, że doceniamy to u tych, z którymi sympatyzujemy.
imo sroga nadinterpretacja 😉
@Benoit, nic nowego. Mighty Mouse dostał burę za to, iż ośmielił się nazwać głupim "bojkotowanie Nevady" w obronie Diaza.
Niby chcemy większej interakcji z zawodnikami, chcemy by byli naturalni, szczerzy i bezpośredni… Ale jak przychodzi co do czego to okazuje się, że doceniamy to u tych, z którymi sympatyzujemy.
Karol niech lepiej wyrabia sobie kondycje bo skończy jak Pudzian, a wtedy będzie tylko Masakra ; )
Karol niech lepiej wyrabia sobie kondycje bo skończy jak Pudzian, a wtedy będzie tylko Masakra ; )
Pudzian mało myślał w tej walce. Kiedy obalił Grahamka i tłukł go przez 4 minuty w parterze , logiczne było, że wygrał tą rundę. Kiedy sędzia podniósł walkę do stójki w ostatnią minutę, Pudzia nie potrzebnie marnował siły na ponowne obalenie Grahama, zużył na to bardzo dużo siły, a i tak to nic by nie zmieniło w walce. Także Pudzian niech trochę z głową walczy następnym razem. Bo nie potrzebnie siły marnuje
Bo Michał Kita to tytan kondycji…
Bo Michał Kita to tytan kondycji…