Holloway
(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)

UFC 194: Aldo vs. McGregor zbroi się na potęgę. Max Holloway vs. Jeremy Stephens to już trzecie mocne starcie, które zostało dodane dziś do tej karty walk.

Holloway niedawno sygnował swym nazwiskiem galę UFC Fight Night 74. Walczył wtedy z Charlesem Oliveirą. Bój ten wygrał, lecz niestety za sprawą kontuzji Brazylijczyka, która uaktywniła się dwie minuty po gongu rozpoczynającym pierwszą rundę. Rozstrzygnięcie tej konfrontacji w ten sposób, pozostawiło spory niedosyt i zaczęły pojawiać się głosy o natychmiastowym rewanżu tych dwóch. UFC ma jednak inne plany wobec Hollowaya i zestawiono go z Jeremym Stephensem. Max ma już aż siedem zwycięstw z rzędu i kolejna wygrana mocno przybliży go do starcia o najwyższe trofeum.

Stephens w ostatnim boju dał świetne widowisko z Dennisem Bermudezem, zakończone nokautem przez latające kolano. Wcześniej jednak zanotował dwie porażki z rzędu z byłymi przeciwnikami Maxa: Charlesem Oliveirą oraz Cubem Swansonem.

UFC 194 odbędzie się 12 grudnia w Las Vegas.

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.