Relacja, wyniki, bonusy.

Rashad Evans (MMA 15-1-1) wypunktował Quintona Jacksona (MMA 30-8) długo oczekiwanym starciu trenerów TUFa 10, które odbyło się dzisiaj w nocy na gali UFC 114 w MGM Grand Garden Arena w Las Vegas.

Rashad już w pierwszych sekundach pojedynku trafił rywala mocnym prawy sierpowym, po którym Rampage’owi ugięły się nogi. Quinton jednak szybko doszedł do siebie klinczując pod siatką. Od tego momentu Evans przez większą część pojedynku próbował przenosić pojedynek do parteru, jednak w pierwszych dwóch rundach udało mu się tylko raz, chociaż mocno podmęczył tym przeciwnika. W trzeciej odsłonie to Jackson pierwszy i jedyny raz trafił mocno rywala, Rashad padł na deski, ale szybko się pozbierał i po kilkunastu sekundach walka powróciła do stójki. Przed końcem pojedynku młodszy z zawodników zdobył jeszcze dwa obalenia i po piętnastu minutach wyrównanego i nieobfitującego w ofensywne akcje pojedynku sędziowie przyznali wygraną Evansowi.

W drugiej walce wieczoru znienawidzony przez kibiców w USA Michael Bisping (MMA 19-3) po ładnym kickbokserskim pojedynku zwyciężył decyzją sędziów Dana Millera (MMA 11-4). Pojedynek prawie w całości toczony był w stójce, gdzie Anglik był nieznacznie skuteczniejszy częściej i mocniej trafiając rywala. Największą niespodziankę wieczoru sprawił Mike Russow (MMA 13-1). Strażak z Chicago przez dwie i pół rundy zbierał ciosy w stójce od faworyzowanego Todda Dufee (MMA 6-1), by trafić jednym prawym sierpowym, który wyłączył przeciwnikowi światło.

Niespodzianka  wisiała też w powietrzu w starciu Antonio Rogerio Nogueiry (MMA 19-3) ze skazywanym pożarcie Jasonem Brilzem (MMA 18-3-1). Po pierwszej wyrównanej rundzie, w drugiej Amerykanin sprawił brazylijskiemu weteranowi sporo kłopotów zarówno w parterze próbami duszeń gilotynowych, jak i w stójce mocnymi sierpami. W trzeciej Brilzowi zabrakło jednak paliwa i dzięki temu Nogueira przekonał dwóch z trzech sędziów do przyznania mu zwycięstwa. Nieudany powrót do kategorii półśredniej zanotował Diego Sanchez (MMA 23-4). Koszmar przegrał bardzo zdecydowanie z niepokonanym Anglikiem Johnem Hathawayem (MMA 12-0), będąc gorszym w każdej płaszczyźnie. Zawodnik London Shootfighters w pierwszej rundzie posłał go na deski uderzeniem kolanem, a w kolejnych punktował ciosami prostymi.

W walkach transmitowanych w stacji Spike zdecydowane wygrane zapisali na swoje konto Dong Hyun Kim (MMA 13-0-1) i Efrain Escudero (MMA 13-1) wypunktowując odpowiednio Amira Sadollaha (MMA 3-2) i Dana Lauzona (MMA 12-4). W pozostałych walkach efektownie wygrywali Melvin Guillard (MMA 24-8-2) i debiutujący w UFC Francuz Cyrille Diabate (MMA 16-6-1), który po początkowych problemach odprawi Luiza Arthura Cane (MMA 11-3-1).

Walka wieczoru:

205 lbs.: Rashad Evans pok. Quintona Jacksona przez jednogłośną decyzję, 30-27, 29-28, 30-27

Główna karta:

185 lbs.: Michael Bisping pok. Dana Millera przez jednogłośną decyzję, 30-27, 30-27, 29-28
265 lbs.: Mike Russow pok. Todda Duffee przez KO ( prawy prosty ), 2:35 runda 3
205 lbs.: Antonio Rogerio Nogueira pok. Jasona Brilza przez niejednogłośną decyzję, 28-29, 29-28, 29-28
170 lbs.:  John Hathaway pok. Diego Sancheza przez jednogłośną decyzję, 30-27, 30-27, 30-26

Walki w Spike TV

170 lbs.: Dong Hyun-Kim pok. Amira Sadollaha przez jednogłośną decyzję, 3 x 30-27
155 lbs.: Efrain Escudero pok.. Dana Lauzona przez jednogłośną decyzję, 3 x 29-27

Pozostałe:

155 lbs.: Melvin Guillard pok. Waylona Lowe przez TKO (uderzenia w parterze ), 3:28 runda 1
205 lbs.: Cyrille Diabate pok. Luiza Cane’a przez  TKO ( uderzenia w parterze ), 2:13 runda 1
155 lbs.: Aaron Riley pok. Joe Brammera przez jednogłośną decyzję, 3 x 30-27
185 lbs.: Ryan Jensen pok. Jessie’go Forbesa przez poddanie ( duszenie gilotynowe ), 1:06 runda 1

Bonusy po 65 tys. $

Walka wieczoru: Antonio Rogerio Nogueira vs. Jason Brilz
Nokaut wieczoru: Mike Russow
Poddanie wieczoru: Ryan Jensen

171 KOMENTARZE

  1. trzeba mieć ok 3 mb/s by zaczęło startować, ale trezba chwilę poczekać, by się zabuforowało (1-2 minuty). Ja obecnie mam 6mb/s i wszytko chodzi jak w zegarku.

  2. ja ma 6 ale mi link z tej strony wogóle nie wchodzi, pokazuje że nie ma takiej strony

  3. wiedziałem że Hathaway da rade i wyrwie decyzje 🙂
    a te kolano w 1r – mistrzostwo świata 🙂

  4. Z mp2p.eu ?
    Spróbuj wejść na główną, potem zakładka live sports => other sporth i UFC 114. (w zakładce software pobierz StreamTorrent)
    @tsatsiki, fakt…

  5. teraz działa bo nie miałem wcześniej tej wtyczki, dzięki wielki a tak na marginesie to sie zawiodlan na Sanchezie trochę…

  6. Lil Nog wygrywa, ale bohaterem ludu będzie Brilz, zwłaszcza po 2r.
    Ja chce rewanżu….
    PS: Brilz, wielki szacunek za to co powiedział.

  7. WTF?????????????????????????????????????
    @GLF, fakt. Jestem nadal w szoku….

  8. Nieprawdopodobne!!!!!!! Ten cios nie wygladal na to czym sie okazal o.O

  9. Duffee cardio do bani, szczenka tragedia – przecież to był góra 5ty cios jaki przyjął. Caina z niego nie będzie.

  10. @Bhaal, zamiast iść z duchem słów Rogana (który powiedział, że to on wygrał ta walkę) stonował odwetowe nastroje, pochwalił LilNoga i podziękował za walkę…
    A Todd będzie miał nad tym się zastanawiać, facet pada po takim czymś, więc wychodzi na to, ze jak kogoś nie skończy na początku to jego szanse zmniejszają się odwrotnie do czasu trwania walki…

  11. Rogan twierdzi, że Brilz powinien wygrać? Dobrze, że wyciszony mam ten komentarz…

  12. Michael „EL Testosteron” Naj… Bisping 😉
    WTF? To już przed walką Mike jest poszkodowany 😀

  13. Rozumiem, ze ta walka co leci w tej chwili (bisping vs miller) to powtórka? Bo dopiero wstalem i nie do końca ogarniam.

  14. Nie, to idzie live, w końcu to co-main event. Poza tym u góry masz wyniki.

  15. Widzieliście przed chwilą minę Rogana w stosunku do bzdur jakie wygaduje Goldberg 😀

  16. No u mnie pierwsza gala w której mam skuteczność taką jak w poprzedniej edycji

  17. Dyrma, bardziej patrzylem na goldberga jakie papy strzela gdy rogan mowi 🙂

  18. Naprawde ładna akcja Evansa z powaleniem. Rampage w sumie co pokazał? … Rudna dla Suga’a’a’a’a!

  19. walki takie jak ta powinny być 5cio rundowe nawet jeżeli nie są o tytuł

  20. Obaj w takiej dyspozycji są na przemiał dla Shoguna.
    Sama walka – f*ck MMA wg Grega Jacksona 🙁

  21. „Niektórym kondycja wysiada na starosc”
    W tej akcji gdzie Evans padł na ziemie w walce wygladalo ciekawie. W powtórce smiech na sali, 3/4 ciosow, albo i wszystkie poslizgiem. Rashad no co… kilka celnych ciosów, kilka takedownów a Ramp juz chce rewanż 🙂

    P.S Taka walka wieczoru i wygrana przez decyzje to nieporozumienie straszne.

  22. Zgadzam się tobą Dyrma, Shogun zjadł by ich dwóch naraz . Jedyny godny przeciwnik Shoguna w tej chwili to Spider.

  23. zgadzam się takie walki jak ta powinny być 5 rnd i nei było by żadnych wątpliwości ,

  24. Rashad zacałował i zaprzytulał Rage’a! Powinni go wyjebać za takie pierdolenie!

  25. Ten moment gdy Rashad padl na ziemie po ciosie, bardzo przyponial mi walke Sugara z Thiago. Rashad zamroczony ucieka, a Thiago zamiast go dogonic i dobic tylko za nim codzi. Tutaj niemal identycznie- Rampage stal i nic nie robil. Eh, fakt, Shogun wciagnie „Brown” Sugar nosem 😉

  26. 5 rund i tak nie uratowałoby Quintona. Kulanki Rashada trwałyby jeszcze dodatkowe 10 minut, a wynik byłby taki sam.
    Dana będzie znowu sypał popiół na swój łysy czerep.
    Gala taka sobie jak na standardy UFC, ale main events sucks…

  27. Oj Machida też miał nie mieć sobie równych, ja bym poczekał. Dla mnie jasne było, że tak zdyscyplinowany zawodnik jak Rashad będzie walczył zgodnie z game planem, tak by wygrać, nie ważne jak. Jeśli kogoś czepiać się za widowisko w walce wieczoru to Rampagea, który według mnie był zardzewiały. Czekał tylko na to co zrobi Rashad. Szkoda trochę Duffego, ale jest młody, być może wyjdzie mu to na dobre. Natomiast sposób w jaki Russow wytrzymywał te bomby w pierwszej rundzie jest aż podejrzany.
    Dla mnie fajny wieczór, nie dość, że ciekawa gala, wygrana Rashada, którego lubię to jeszcze 8 typów weszło. Szkoda tylko bo zmieniłem typ na Sancheza.

  28. Rashad + Jackson’s mma = zenada nie lubie walk z rashandem i ogulnie jacksons team sie robi ciezki do ogladania

  29. @marcus-007, ale czym miałby zaskoczyć Suga Shoguna? Tak, dziś Quinton był zardzewiały, ale jak na jego tle wypadł Rashad? Gdyby nie spowolnienie u Rampage’a po muśnięciu Suga to nie byłoby o czym gadać, no tylko tyle, że to Jackson poszedłby pod nóż.
    Evans przeciw Mauricio nie ma argumentów i nawet przeceniany Greg Jackson z pustego w tym wypadku nie naleje.
    Mnie najbardziej zaskoczyła in minus postawa Duffe’ego – jeśli po takim czymś odpadają koła to co będzie jak dostanie kogoś poważniejszego? I cardio – pod koniec pierwszej rundy paliwo się kończyło…
    I brawa dla Brilza, to on ratował dzisiejszą main card.

  30. moim zdaniem w 3 rundzie ramp miał szanse skonczyc rashada podobnie jak zrobił to machida, rapagowi zabrakło chyba kondycji. Trzeba przyznac ze rashad potrafi dobrze realizowac gameplan (choc nudny to skuteczny) , no i jest szybki

  31. Jak na tyle gadania przed walką to beznadzieja. Miała być wojna skończyło się na kilku ciosach i przytulaniu. Shogun na luzie obroni tytuł.

  32. shogun vs Andeson Silva/Vitor Belfort…w zaleznosci od wygranej.Lekkociezka przezywa kryzys trzeba lapac inne rozwiazania,bo bedzie zbyt nudno.Shogun zbyt odstaje od reszty,byl Machida jeden ko0nkretny,no ale sie nie popisal.

  33. Po czym wnioskujesz ze Shogun zbyt odstaje od reszty? Dobrze sie zaprezentowal tylko w pojedynkach z Machida.

  34. Dyrma: jak na jego tle wypadł Rashad?

    wypadl znakomicie na jego tle i calkowicie go zdominowal (nie liczac tej drobnej wpadki z trzeciej rundy-ot Quintonowi sie przyfarcilo)

    wydaje mi sie ze wszyscy tak jada po Evansie tylko dlatego ze kibicowali Quintonowi
    ze przynudzal? , przeciez to on byl strona dominujaca i bardziej agresywna, o nude mozna miec pretensje do Rampa
    RAshad byl znacznmie szybszy, silniejszy, mial lepsza kondycje
    poza tym wygral na plaszczyznie zapasow (w ktorej Quinton niby jest tak dobry)
    no i w dodatku lepej uderzal oraz mial lepszy timeing

    Evans zdal test, JAckson go oblal
    i tyle

  35. Dyrma: jak na jego tle wypadł Rashad?

    wypadl na jego tle bardzo dobrze, zdominowal te walke (poza ta wpadka w trzeciej rundzie kiedy Quintonowi sie troche pofarcilo)

    wszyscy tak jada po Evansie, ale wydaje mi sie ze ttylko dlatego bo kibicowali JAcksonowi
    ze niby Rashad przynudzal? …przeciez to on byl strona agresywniejsza i bardziej dominujaca, wszelka nuda (jak dla mnie malo jej tam bylo:P ) tego pojedynku to wina Quintona

    Sugar byl szybszy, silniejszy, mial lepsza kondyche
    w dodatku pokonal RAmpa w zapasach (ktore ten niby ma takie swietne)
    co wiecej lepiej uderzal oraz mial lepszy timeing

    Evans test zdal, Jackson go oblal
    niech idze grac w filmach dalej
    i tyle

  36. zapomnialem dodac ze Sugar byl inteligentniejszym zawodnikiem niz Rampage

  37. Kolejna nudna walka Evansa ! On nie chce ryzykować, jego cel to wymeczyc decyzje, a nie dac dobra walke. Rampage – lepszy fighter, Evans – lepszy sportowiec.

  38. Jak bardzo dobrze? I na tle kogo?
    Dla mnie Rampage nic, ale to nic nie pokazał w tej walce, a Rashad po za trafieniem na początku I rundy po za trzymaniem Quintona w parterze nic, po prostu wyleżał decyzję, a mało brakowało, by pod koniec walki Jackson by go skończył.
    Wygrał zasłużenie, ale dobrze to on wypadł na fatalnym tle Rampage’a.

  39. jak Evans mogl byc nudniejszy skoro zrobil
    duuzo duuzo wiecej w tej walce niz RAmpage ? 😛

  40. Najbardziej mi się podobały:
    Nogueira – Brilz: widowiskowa kulanka, przyjemnie było popatrzeć ale decyzja kontrowersyjna.
    Diabate – Cane: fajnie było widzieć jak Diabate się pozbierał i wziął do roboty.

  41. Podobna walka jak z Thiago Silva, klincz, proba kontroli w parterze bez prob poddan ani uderzen. Nic co by zmierzalo do zakonczenia walki, w stojce Evans caly czas sie cofa, bardzo zachowawczo, jedno uderzenie i ucieczka wklincz i do klatki by jak najdluzej tam przytrzymac niczym Pudzian Kawagucziego gdy prad sie konczy, az do czasu gdy sedzia nie przerwie. Tak Evans wygrywa walki. Po tak slabej postawie dostac titleshota… Shogun go zniszczy, albo przegra przez decyzje bo Evans calkiem dobrze ucieka, jest szybki, Shogunowi wlos z glowy nie spadnie ale obalenia i klincz moga byc po stronie Evansa i po mega nudnej walce w ktorej nawet nie zagrozi Shogunowi moze wymeczyc decyzje.

  42. Jurass: Evans wygral zasluzenie ale dzieki mega nudnym akcjom ktore bardziej sluzyly unikaniu walki niz jej wygraniu.

  43. walczy sie tak jak przeciwnik pozwala
    Quinton nie pokazal zbyt wiele bo RAshad mu na to nie pozwolil

    jednak poza tym ciosem na poczatku Evans cos zrobil
    pare takedownow, troche pomeczyl Quintona w klinczu, udalo mu sie wstac mimo ze polecial na deski
    plus pod koniec caly czas go przeciez okladal

    nie mowie ze zaprezentowal sie tak ze teraz to na pewno mistrz i wogole
    ale jednak nie mozna powiedziec ze byl kiepski i wymeczyl decyzje

  44. Rampage wytłumaczył się ring rustem bo jak wytłumaczyć to że nie poszedł za ciosem jak Rashad zamroczony jeszcze był…

  45. co do unikania walki:
    przeciez nikt nie kazal Quintonowi nic nie robic, mogl go zaatakowac

    ze dwa razy sprobowal nawet 😛
    za pierwszym Evans uciekl
    za drugim poslal go na deski

    ale nic poza tym

    co do taktyki uderzenie i wycofanie:
    przeciez tak sie powinno walczyc uderzasz i jesli nie ma szansy na kontynuowanie ataku to sie cofasz
    i znowu, az zobaczysz ze cos moze dalej z tego wyjsc (kiedy Evans trafil RAmpa na pocatku to poszedl za ciosem bo wtedy mialo to sens)
    inaczej wyglada to jak zwykla uliczna napierdalanka bezladna, zamknac oczy i machamy rekoma

  46. Juras: Zaprezentowal sie dobrze w swoim stylu, tylko ze ten styl jest mega nudny , ZAWSZE. Evans jeszcze nigdy nie dal dobrej walki.
    z Tito – remis tylko dlatego bo Ortiz zlapal siatke, tak to by przegral.
    z Liddelem – przegrywal az do czasu nokautu, dal slaba walke zakonczona dobrym ciosem, wczesniej nie zrobil kompletnie nic.
    z Forrestem – dostawal punishment przez cala walke, az Forrest nei zlamal sobie na nim reki i mogl wtedy go wykonczyc
    z Machida – nawet nie sprobowal zrobic czegokolwiek, nic dziwnego w jego stylu, ale pewnie mial cos zaplanowanego jak w walce z Liddelem (jakis sposob) tylko tym razem sie nie doczekal na ten moment.
    Thiago Silva – mega nudna walka, nie zrobil Thiago zupelnie nic, ani w stojce ani w parterze, wygral bo przez 2 pierwsze rundy trafil kilka razy w GARDE, poklinczowal (wymeczyl) go przy klatce i kilka obalen, przytryzmanie pozycji z ktorej nie wynikaly ani ciosy ani proby submissions. 3 runda gdy opadl z sil Thiago go pocisnal, jakby nie opadl to by to wygladalo jak w walce z Rampage.

    Ogolnie Evans – MEGA NUDZIARZ i genialny STRATEG. Ma zawsze dobra taktyke i ja konsekwentnie realizuje, a ze ta taktyka to SZACHY, no trudno, nie kazdy walczy jak Wand. Na pewno juz nigdy nie uwierze w wywiad z Evansem, ze ten da dobra walke. NIE DA, NAWET NIE SPROBUJE.

  47. Blade:
    no zdecydowanie NIE JEST WIDOWISKOWYM fighterem, z tym sie zgodze
    ale jezeli inni nie moga z nim wygrac
    to jednak trzeba przyznac ze jest DOBRYM fighterem
    (dodam tylko ze
    tez nie jestem jego fanem
    i tez wole inny styl walki)

    a co do walki Nogueira – Brilz
    popieram Paul Teutul Sr.
    i tez uwazam ze decyzja byla kontrowersyjna

  48. Juras: No to sie zgadzamy, bo moim zdaniem Evans jest bardzo dobrym zawodnikiem, co nie uczyni mnie jego fanem. Nogueira – Brilz. 2 rundy dla Brilza, a jedna dla Noga. Decyzja – SKANDAL. Pozostawia niesmak po dobrej walce.

  49. Tak jak wyżej.
    Evans jest bardzo dobrym zawodnikiem, fakt jest mało widowiskowy ale ma duszę wojownika i ogromny zapał.
    Przeciwnicy Sugara piszą że Rampage miał szansę go skończy w 3 rundzie , no i co z tego skoro tego nie zrobił a zresztą to samo mógł zrobi Sugar z Rampagem w pierwszej rundzie, ale moim zdaniem chciał realizowac gameplan i trzymac sie ustalonej taktyki „obal i dopiernicz” bo nie jest pewien swojej stójki na tle Rampaga.
    Wyżej przeczytałem że Sugar nie ma atutów do walki z Shogunem- gówno prawda- skoro Machida potrafił obalac Shoguna to bez większych problemów poradzi sobie Sugar – fakt odstaje stójką od Maurycego ale Maurycy odstaje bardzo dużo w umiejętnościach zapaśniczych.
    Podsumowując: Żeby nie było że jestem stronniczy : Bardzo lubie zarówno Sugara jak i Shoguna , Rapmaga nie lubie, myślę jednak że Rashad wyciągnął wiele wniosków z porażki z Machidą i dzięki ciężkiej pracy może jeszcze namieszac. Powinien troche popracowac nad technikami bokserskimi i nożnymi .

  50. Kurcze byłem pewien, że w 3 rundzie Rampage znokautuje Evansa, ale dalsza walka pokazała inaczej. Albo brak siły i paliwa, albo niecelnie. Nie wiem co o tym myśleć. Szkoda bo była okazja. Nogueira – Brilz – poszedł niezły wałek.

  51. fajne jest to, że na jaw wyszedł fakt – systematyczne treningi coś jednak dają. Rampage w międzyczasie aktorzył, sporo ważył, nie przykładał się podobno do treningów podczas gdy Rashad cały czas trenował i był w formie.. Do tego jeszcze dochodzi fakt, że Quinton nie walczył dłużej, oliwa sprawiedliwa, ciesze się z wygranej Evansa i podobała mi się ta walka. W związku z galą nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie – co się dzieje z Diego, ehh dał się zdominować kompletnie na tej gali, kiepsko oj kiepsko szkoda!

  52. Blade 10.50 a Ty już chyba litra obróciłeś ; )
    „Ogolnie Evans – MEGA NUDZIARZ i genialny STRATEG.” O ile co do nudziarza to nie wypada się nie zgodzić, to gdzie przejawia się ta genialna strategia?
    W ciągle tym samym game planie?

  53. zna ktos moze piosenke do ktorej wychodzil rampage ? bylbym bardzo wdzieczny gdyby ktos znal i odpisal dzieki i pozdro

  54. Jak dla mnie Rogerio wygrał zasłużenie 1 i 3 runda dla niego.Polecam zobaczyć debiut Diabate.Nie moge doczekać się walki Evansa z Shogunem wiadomo że Rua ma przewagę w stójce ale co jeśli Evans zacznie obalać

  55. większość z was już stawia Rashada na straconej pozycji,pytam się czemu ?nagle Rua wygrał z Machidą i wielkie och ach,jaki to on wspaniały ,owszem jest świetnym fighter ale Rashad też nie jest gorszy,może i jest nudny ale za to potrafi tak rozegrać swój gameplan że zwycięstwo ma w kieszeni.

  56. Evans nie będzie tak łatwo obalał Shoguna jak Machida, bo jest od niego gorszym zapaśnikiem. Machida ma też bjj na wyższym poziomie, a nie był w stanie w parterze nic zrobić Shogunowi. Ludzie tego nie widzą, ale Rua to na prawdę błyskotliwy grappler i Rashad nie przeleży na nim 5 rund. W stójce będzie to gra do jednej bramki.

  57. Ja nie będe szybko skreślał Rashada wiem że może dużo zrobić,i może pokonać Shoguna

  58. Jak to powtarza komentator za każdym razem jak Shogun znajduje się w parterze: „Shogun has tremendous leglocks!!!”

  59. Coś mi się wydaje że gdyby tylko Rashad miał mocniejszą szczene to by więcej robił w parterze i stójce. A tak to chroni swoją najsłabszą strone dając nudne walki. Jest bardzo bardzo dobrym zawodnikiem, tylko że nudnym. Drugiego GSP z niego nie zrobi Greg Jackson 😀

    A co do gali to jak dla mnie taka nijaka była, liczę że next będzie dużo lepsza 🙂

  60. No przepraszam, a czym Rashad może zaskoczyć Shoguna? Gdy Shogun na niego się rzuci, wyjmie z gatek Desert Eagle’a i zacznie strzelać? 😀
    Ja do dziś nie wiem jak on tak daleko zaszedł z warsztatem umiejętności jakie posiada.
    Wracając do reszty gali, która była o wiele lepsza niż jej main event:

  61. Lil Nog vs Brilz decyzja z dupy wzieta!! Wygral Brilz! Szkoda Rampa, mogl to wygrac..

  62. Nie wiem po czym wnioskujecie że Evans jest gorszym zapaśnikiem niż Machida.
    Moim zdaniem Evans jeszcze ostro namiesza!

  63. OK, obejrzałem jeszcze raz Lil Nog vs Brilz i zaczynam mieć wątpliwości co do swojego poprzedniego zdania o tej walce. Pierwsza runda blisko (jak dla mnie 10-9 Lil Nog), 2r 10-9 dla Brilza, trzecia 10-9 LN.
    Chyba Rogan znowu nakręcił niepotrzebnie atmosferę…

  64. Chyba jedno z najgorszych ufc w moim życiu. Strasznie żałuje ,że wstałem w nocy.

  65. Semtex, Machida ma świetny procent udanych i obronionych obaleń. Evans wypada przy nim na prawdę blado.

  66. Może i Rashad jest nudny, co kto lubi, ale jedno mu trzeba przyznać. W 100 % kontroluje to co robi podczas walki. Mam wrażenie, że nawet w 3. rundzie po ciosach Rampagea padając wiedział jak ma się zachować i co zrobić, żeby jakoś wyjść z tej sytuacji (a może ja już troche sam przesadzam).

    PS. Czy ktoś widział wczorajszą walkę Badra Hariego ??? Widzieliście co ten idiota zrobił ???Brak słów, co za półmózg. Tak głupi, jak dobrze walczy. Ma tendencje do kopania leżących (ale nie spodziewających się tego), może spróbowałby się w MMA, cwaniaczek.

  67. Bez przesady gala wcale taka zla nie byla.

    Diabate ladnie – choc jak bedzie garde na wysokosci brzucha trzymal to moze miec problemy z lepszymi uderzaczami.

    Lil’Nog vs Brilz – tez bardzo ladna walka. Dawno juz nie widzialem w UFC w jednej walce tylu fajnych akcji w parterze.

    Guillard tez ladnie skonczyl – jak juz ktos zauwazyl nieczesto sie zdarza TKO po kolanie na watrobe. Chociaz nie wiem czy to kolano nie poszlo tam troche wyzej, no ale nie wazne, sila byla taka, ze Lowe stracil ochote do dalszej walki. 🙂

    Russow vs Duffee sie skonczylo jak ostatnio Lawler vs Manhoef. Szczeka Duffee’iego nie jest szklana tylko chyba porcelanowa nawet. 😀

    No i main event. To juz kolejny raz kiedy glowna walka wieczoru slabuje, cos ostatnio troche za czesto sie to zdarza. Generalnie to Rampage lepiej niech idzie w filmach grac, jesli ma w takiej formie do walk wychodzic. Walka byla tak nudna, ze nawet nie chce mi sie o niej pisac. A wynik walki Shogun vs Evans raczej sie nie boje. Nawet jesli Evans nie bedzie mial problemow z obalaniem Shoguna, to Rua nie powinien miec problemow z szybkim powrotem do stojki, a tam juz sobie powinien poradzic bez problemow. Zreszta Shogun zawsze ze swoim teamem cos wykombinuje. 🙂

  68. Brilz – Nog, ja wlasnie cos tak czulem, ze to nie bedzie taka latwa walka dla Lil Noga i mialem racje. Wszyscy uwierzyli(w tym niestety ja), ze jak Cane znokautowal to teraz kazdego bedzie posylac na deski, a tu prosze. To ze Minotoro jest zlotym medalista w boksie, nie przeklada sie na swietnego uderzacza w MMA. Ale mimo wszystko, wedlug mnie, pierwsza i ostatnia runda na korzysc Rogerio.

    Ramp- Rash, pierwszy cios Sugara praktycznie nic nie zrobil Jacksonowi, poza zachwianiem rownowagi. Spojrzcie w jakiej dziwnej pozycji byl wtedy Rampage. Gdyby normalnie stal, to pewnie nawet by sie nie zachwial.

    Co do szans Evnasa z Rua, to nawet jezeli obali Shoguna, to i tka go nie utrzyma na dole, bo ma za slabe zapasy. A jak dotrzymaja do rund mistrzowskich to pewnie wtedy Maurycy trafi jednym ciosem, Rashad sie zachwieje i to bedzie juz jego koniec bo Rua nie bedzie zwlekal, tak jak to zrobil teraz Rampage czy przedtem Thiago.

  69. Minotoro jest złotym medalistą Ameryki Południowej, żeby ktoś nie pomyślał, że olimpijskim 😉

  70. Tak jak myślałem, Evans pokonał Rempejdża bez większych problemów, bo tak jak ktoś napisał, Evans trenował, a Pejdż trenował jak w osiedlowym klubiku w piwnicy. 😀

  71. Ramo-Rash:ani jednego kopniaka hmm…”Nieudany powrót do kategorii półciężkiej zanotował Diego Sanchez (MMA 23-4)”-Sanchez w półciezkiej? Chyba nie.:)

  72. Jesli techniką Sugara na walke z Szogunem bedzie wchodzenie w klincz i obalenia
    to zycze powodzenia 😀 Jak dla mnie walka nie byla nudna, moze dla niektorych
    tylko ko albo slepa wymiana jak na podworku jest warta uwagi.

  73. Ciekawi mnie czy wszczęto już dochodzenie w sprawie zwycięstwa Russow…

    Rampage chyba sam nie wiedział do końca co robi i co chce zrobić. Bardzo słabo mu poszło. Rashad świetny gameplan na Rampagea, ale sama walka mocno rozczarowująca. Zauważyłem że w większości przypadków te walki które są reklamowane jakąś sprzeczką czy czymś takim okazują się mocno przereklamowane. Pewnie gdyby nie to czego się spodziewałem po tej walce, nie miałbym na co narzekać ;p Ale po tych wszystkich miesiącach wyobrażania sobie jej przebiegu po prostu czuję zawód i niedosyt.

  74. Rampage przegrał no szkoda, zawiodłem sie, liczyłem na zaciętą walke a nie.
    Moim Zdaniem Rampage wcale sie nie starał raz jak powalił Evansa to odrazu przyszła myśl może nareszcie zacznie sie ruszac ale walka była taka sama. I jego groźne miny/teksty. Błazna zrobił z siebie ;x Walka Przereklamowana..
    Wyobrażałem sobie co innego. Brawa dla Rashada za Gameplan docisnij i zabij 😀

    aha, Co za nute miał Rampage jak wchodził ?

  75. Zawsze sie zastanawiam co by bylo gdyby Rampage mial takie treningi jak Rashad…

  76. Szkoda decyzji z walki Brilza, bo zaprezentował się bardzo dobrze i moim zdaniem wygrał. Momentami był nawet w stójce lepszy. Co do Evansa, to facet jest jak zwierzak, niesamowicie sprawny, silny, szybki. Fakt, może nie jest najciekawszy na świecie, ale robi swoje. Ja chętnie zobaczę walkę z Shogunem. Prawdopodobnie postawię na mistrza, ale Evansa bym raczej nie skreślał.

  77. Evans fizycznie był super przygotowany ten zryw przy ataku był super. Uda miał jak sprinter- bieganie ze spadochronem się opłaciło 😉 Jak dla mnie rampage był trochę za chudy. Po dużej klatce została mu rozciągnięta skóra – może podczas treningów zjechał tłuszczyk ale mięśni nie odbudował wystarczająco? I te jego miny- hehe;)

  78. Mnie sie najbardziej podobala walka Murzynow. Swietny Rashad. Rampage nie istnial. 1 runda wiecej i by dostal KO.

    Brilz wygral z Noga. Wynik latal mu kolo dupy. Dal dobre show i dostanie nastepne walki.

  79. mnie tez bardzo ciekawi do jakiego nagrania wchodzil rampage a co do samej walki to gdyby trwala 5 rund, to podejrzewam ze wynik moglby byc inny, ale nie ma co gdybac, stalo sie jak sie stalo. ciekawe jakiego nastepnego przeciwnika dostanie page, moze badera albo jonesa

  80. wniosek taki ze aktorzenie szkodzi fighterom

    teraz Rampage po druzynie A
    a wczesniej min
    Coture po krolu skorpionie
    i Arlovski po universalnym wojaku :PPPP

  81. w takiej formie rampage by dostał takie wpier*ol od Jones’a że mu kości by składali

  82. Właśnie! Każdy Main Event powinien być 5 rundowy tak jak title shot.

  83. Walki o pas powinny trwać 7 rund, ważniejsze pojedynki 5, a wszystkie inne 3. 5 rund już nie mówiąc o 3 to często zbyt mało dla czołowych zawodników (Shogun-Machida I)

    Z werdyktem w walce Noga nie mam większego problemu. 1 i 3 runde dałem Brazylijczykowi tylko czy Brilza nie zasłużył na 10-8 w drugiej rundzie?

  84. nie wiem czy dadza mu machide bo jest duza szansa ze rampage by ta walke przegral, a ufc prawdopodobnie bedzie chcialo dac mu przeciwnika z ktorym z zalozenia powinien sobie poradzic. odbuduje morale w ten sposob troche, nie twierdze,ze calkowicie zapomni o walce z rashadem ale daloby mu to wieksza motywacje. dwie przegrane dla takiej gwiazdy jak rampage to lekka porazka, dlatego sadze,ze dadza mu przeciwnika z troche nizszej polki niz machida, moze dostanie Cane’a albo T. Silve. Nie wiem nie bede gdybal zobaczymy sami.

  85. Szkoda Todda Duffee…
    Poza tym walki były w dechę, czekam na UFC 115

  86. Duffee to jedno z większych rozczarowań gali. Efektownie wygląda ale mało efektywnie zawalczył.

  87. Kilka bomb Russow przyjął. Szczerze to dziwiło mnie, że jeszcze stoi. Ciężko powiedzieć, że do KO źle walczył.

  88. Be eS – Chyba oglądałeś inną walkę XD Cały czas Duffe obijał Russow. Jedyne co źle zrobił to to że zamiast wykańczać przeciwnika dążył do punktacji. Widząc to jak był zaskoczony Russow można śmiało stwierdzić że to był lucky punch. A Duffe do tego ma słabą szczenę, idealnie nadaje się na logo Szklanej Szczęki 😀 Popieram ten pomysł z zastąpieniem Arlovskiego 😛

  89. Jackson bez formy. Był bezradny jak dziecko. Zdecydowanie należała mu się ta porażka. Choć to jemu kibicowałem cieszę się, że ten punch w trzeciej rundzie nie zakończył walki. Rashadowi należała się wygrana.
    Greg Jackson wymyślił optymalny plan walki a Sugar konsekwentnie go realizował. Rampage nie robił nic, poza staniem i czekaniem bóg wie na co. Był wolny, ociężały i bez kondycji. Z taką formą zostałby zjedzony tak przez Machidę, jak i Shoguna. A szkoda bo w formie mógłby tak z jednym jak i z drugim powalczyć a Rashada powinien wymieć z oktagonu.

    Evans przynudził, ale innej drogi do zwycięstwa nie miał. Nie ma za co na nim wieszać psów, jednak trzeba powiedzieć sobie jasno – ani Rua nie jest w jego zasięgu.
    Quinton bez formy nie jest nawet w połowie tak groźny jak Mauricio z ostatnich dwóch walk.

    Bisping jak zawsze w swoim stylu. Skończyć walki to on nie będzie w stanie nawet z sześcio kilowym młotkiem w ręku.

    Russow, Guillard, Diabate – świetne końcówki. Russow mega zonk, Guillard w rzadko spotykanym stylu. Diabate może bardziej zwyczajnie, jednak zdołał się podnieść po trudnym początku i odwrócić los pojedynku.

    Nogueira bardzo słabo. Niby ładne sweepy a jednak sam się w gilotynę pchał. W stójce zardzewiały podobnie jak brat. Choć bardzo bym tego chciał, to śmiem wątpić żeby doczołgał się do title shota.

    Sanchez fatalnie. Hyun-Kim pewnie w swoim stylu. Escudero, do przewidzenia.

    Ogólnie gala na plus, gdyby nie mega nudny main event wrażenie byłoby o wiele lepsze.

  90. „Greg Jackson wymyślił optymalny plan walki a Sugar konsekwentnie go realizował. ”

    Ja tam widzialem kopie GSP , tylko bardziej agresywna.

    Zero ryzyka , rewelacyjne obalenia , i perfekcyjny dystans ktory w polaczeniu z szybkoscia i dynamika Rahada zneutralizowal stojke Rampage.

    A co do walki z Mauricio to nie skreslal bym Rashada tak szybko.
    Mysle ze moze byc tak niewygodnym przeciwnikiem dla Mauricio jak Sonnen dla Nate.

  91. Joe Rogan powinien ważyć trochę lepiej słowa. Cały hype na temat „jak to Brilz pokonał Lil’Noga” to nieporozumienie. Brilz świetnie się pokazał i wygrał drugą rundę, nie pozwolił się zdominować w pierwszej i trzeciej, ale według mnie werdykt jest jak najbardziej słuszny.

  92. A ja chciałem napisać to samo co Yagiel… Wyjąłeś mi to z ust ziom :/
    Co do walki Evansa z Shogunem: przychylam się do większości głosów – Rashad nie ma czego tam szukać.

    Nobody can 'andle GSP’s riddum!

  93. Ktos napisal, ze Joe Rogan sie wyglupil twierdzac publicznie, ze Brilz wygral walke. No to wlasnie wyglupil sie tez Dana, bo to samo powiedzial w wywiadzie dla funhouse.

    Tak wiec widac, ze fani czasem sa bardzo subiektywni w ocenach i za bardzo chca. Vide pojedynek BJ z Edgarem, gdzie fani wydzieli zwyciestwo swojego pupila….

  94. Wreszcie przejrzałem komentarze i widzę, że niektórzy wymyślali nowe ksywki da Bispinga. Dziwi mnie, że nikt nie wpadł na bardzo oczywiste i niesamowicie dobre Michael „The Cunt” Bisping.

  95. Ja tam zawsze sie smieje jak mowia Count, czy to z tego powodu co wymienil Tidzej, czy z tego:
    [url=http://www.youtube.com/watch?v=QQWeiMd1Gok&feature=related][/url]
    😉

  96. strasznie czekalem na ta gale, ale po niej bylem tez strasznie wkur***ny, Lil’Nog wg. mnie slusznie wygral. Zmiecie Andrei’a na Todda bo takiej szklany jeszcze nie widzialem:D Liczyłem na Rampage’a ale tez sie przeliczylem. 5/11 TRAGEDIA

  97. Ale przecież to było wiadome od razu, że Rashad go rozniesie w takim stylu. 😀

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.