Walka „Jurasa” do jakiej doszło 27 września 2009 roku na gali WFC 6 w Bułgarii.

11 KOMENTARZE

  1. bardzo dobry poczatek jurasa lecz niestety na tago ukoksowanego goscia sama technika nie wystarczy-jakby juras dorownywal mu sila w tym pojednyku to wciagnalby go nosem

  2. jakby dorównywał mu siłą, ble, ble, ble………

    kto mu bronił szprycować się decą?

    poza tym równie dobrze mozna napisać, że gdyby ten „ukoksowany gość” miał więcej techniki, to wciągnąłby Jurasa jeśzcze szybciej

  3. Juras powinien rozwazyc zejscie do kategorii nizej – 84kg, bo do -93 kg jest za slaby fizycznie. W TKD startowal w kat do 80 kg wiec powinien dac rade zejsc do ok 90 kg a pozostale 6 zbijac w dniu wagi

  4. no ta walka juz byla rok temu 😛 dobre wyjscie hehe w sumie dawno to bylo i nie wiadomo jakby teraz bylo Juras chyba jest teraz lepszy 😛

  5. Nie mowie zeby zrobil to jakos szybko, ale moim zdaniem przy odpowiedniej diecie w ciagu pol roku dalby rade

  6. Zacytuje Jurasa to co powiedział na jednym treningu na temat robienia wagi i srogiej diety „Koniem nie jestem żeby samą wodę pić, lubie sobie zjeść” A druga sprawa to językiem jak smykiem łatwo kogoś odchudzić lub dorzucić mu wagi. Ale trzeba też wziąść pod uwagę to że mało który Polski zawodnik jest w stanie poświęcić cały dzień na treningi. Duża część z nich ma róźnego rodzaju obowiązki podczas dnia: praca, szkoła itd. Niestety w Polsce z samego MMA nie da się wyżyć i część z zawodników musi łapać się dodatkowych robót.

  7. do -Przemek II– mialem na mysli ze juras polecial z motyka na slonce-gosc przy nim wygladal jak potwor a mimo to juras nawet niezle sobie radzil-do czasu.

  8. Wyglądało, że będzie dobrze, niestety jak dla mnie popełnił podręcznikowy błąd po odkręceniu z balaszki.

  9. „lecz niestety na tago ukoksowanego goscia sama technika nie wystarczy” – Ja tu widzę wygraną Sorriso dzięki lepszej technice w parterze. Ale może źle patrzę.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.