KSW 63: Soldić vs Kincl – Typowanie redakcyjne

KSW 63 typowanie redakcyjne

Już w tę sobotę gala KSW 63! Sprawdźcie jak to wydarzenie typuje redakcja MMARocks. Jednocześnie polecamy zapoznać się ze świetną ofertą legalnego bukmachera BetClic.

⇒ Oferta powitalna dla nowych graczy! Cashback aż do 550 zł! Zarejestruj się, postaw swój pierwszy kupon i jeśli kupon okaże się przegrany, otrzymaj zwrot postawionej stawki!

Dominik Witek: Po świetnej zapowiedzi walki wieczoru KSW 63 czas na świetne starcie! Oczywiście Roberto Soldić w tym boju jest faworytem, ale Kincl nie jest kelnerem. Roberto po raz kolejny będzie bronił pasa mistrzowskiego w wadze półśredniej i uważam, że pozostanie na tronie. Bardzo dobry boks Chorwata oraz jego kondycja zapewni mu zwycięstwo w tym pojedynku. Aczkolwiek, Patrik z pewnością postawi cięższe warunki niż dotychczasowi rywale. Zawodnik z Czech występował w organizacji ACB i walczył z naprawdę mocnymi przeciwnikami, od 2018 roku nie przegrał. Posiada nieco mniejszy zasięg ramion od Roberto, a w KSW brakuje mu nieco cennych zwycięstw. Moim typem jest Soldić przez nokaut, jednak ta walka nie skończy się tak szybko, jak poprzednie dla króla nokautu w KSW.

Jakub Madej: Początkowo typowałem Patrika Kincla, jednak na kilka dni przed galą zmieniłem zdanie i stawiam na Roberto Soldica. 32-latek w dwóch ostatnich starciach zaprezentował się niczym prawdziwy profesor, który czeka na odpowiedni moment, aby zakończyć walkę. Czy to wystarczy jednak na aktualnego mistrza? W ostatnich latach było tylko dwóch zawodników, którzy pokazywali, że są w stanie zagrozić Soldicowi. Du Plessis w 2018 roku znokautował Chorwata, natomiast Pietrzak w 2019 roku zniwelował atuty Soldica i przegrał dopiero na punkty.

Dla młodego mistrza nie będzie to łatwa walka. Kincl w starciach z Drwalem i Romanowskim pokazywał, że jest zawodnikiem wysokiej klasy i bez wątpienia jest ścisłą czołówką kategorii półśredniej w KSW. „Robocop” wydaje się jednak być na całkowicie innym poziomie. Taktyka Czecha może dążyć do przetrwania pierwszych rund z aktualnym mistrzem, bo z każdą minutą szanse Kincla mogą rosnąć. Nie zdziwię się, jeśli będzie on starał się doprowadzić do rund mistrzowskich, a tam rozpracować Soldica, jednak typuję wygraną 26-latka w trzeciej odsłonie.

Redaktorzy typujący Soldicia: Dominik, Jacek, Krzysztof, Bartłomiej, Jakub
Redaktorzy typujący Kincla: Rafał

Rafał Grabosz: Na papierze zapowiada się naprawdę ciekawa konfrontacja w kategorii koguciej. Niewykluczone, iż zwycięzca otrzyma szansę walki o pas , co tylko dodaje pikanterii. Zarówno Račić, jak i Wikłacz są znani z wybitnych umiejętności zapaśniczo-parterowych. Mówi się, że gdy w klatce rękawice krzyżują dwaj świetni grapplerzy, to zazwyczaj pojedynek toczy się w stójce. To powiedzenie może się jednak nie sprawdzić w tym przypadku. Były mistrz przeważnie dąży do obalenia, a „Masa” również czuje się świetnie w walce na chwyty. Choć przegrany bój mistrzowski z Sebastianem Przybyszem obnażył braki Chorwata, to jego ponadprzeciętna siła fizyczna oraz nienaganna kondycja z pewnością nadal będą stanowiły niemały problem dla innych zawodników. Reprezentant klubu UFD Gym notorycznie jednak popełnia pewien błąd, przez który w nadchodzącym starciu może zapłacić najwyższą cenę. Mianowicie przy próbach obalenia – szczególnie pod siatką – zostawia głowę. Poddać go nie jest łatwo, o czym przekonał się między innymi Bruno Santos. Mimo to, uważam, że utalentowany 24-latek będzie w stanie ciasno zapiąć duszenie gilotynowe i zmusi przeciwnika do odklepania tej techniki

Bartłomiej Zubkiewicz: Wszyscy fani MMA wiedzą jaki styl walki ma były mistrz KSW i zapewne co będzie próbował robić w pojedynku z wyższym i mającym dłuższy zasięg Wikłaczem. Chorwat pewnie będzie chciał przewalczyć ten pojedynek w klinczu, męcząc i wciskając w siatkę Polaka. Wikłacz powinien unikać „gry na czas” ze strony Racicia, który na pewno będzie uważny i techniczny w swoich atakach. Ja liczę na to, że Polak będzie przygotowany na każdą ewentualność i będzie miał odpowiedź na plan Chorwata. Jakub to świetny grappler, który jest niezwykle niebezpieczny w parterze, ale i w stójce swoimi warunkami fizycznymi może poważnie zagrozić niższemu Raciciowi. W ostatnim pojedynku pokazał on swoją dojrzałość jako zawodnik MMA, a przez lata zdołał pokonać go tylko aktualny mistrz KSW, Sebastian Przybysz. Wierzę, że 24-letni zawodnik znajdzie sposób na pokonanie byłego mistrza i po niełatwym pojedynku wygra przez niejednogłośną decyzję sędziowską. Wikłacz przez niejednogłośną decyzję sędziowską.

Redaktorzy typujący Racicia: Jacek, Krzysztof
Redaktorzy typujący Wikłacza: Rafał, Bartłomiej, Jakub, Dominik

⇒ Oferta powitalna dla nowych graczy! Cashback aż do 550 zł! Zarejestruj się, postaw swój pierwszy kupon i jeśli kupon okaże się przegrany, otrzymaj zwrot postawionej stawki!

Dominik Witek: Debiut Pawła Pawlaka w organizacji KSW zapowiada się bardzo ciekawie. Zawodnik ten w wadze średniej świetnie radził sobie w organizacji Babilon MMA, był mistrzem i z bardzo dobrej strony pokazał się w ostatniej walce z Sergeyem Guzevem. Polak ma za sobą występy w UFC i przemawia za nim duże doświadczenie, walczył na dystansie 5 rund, więc kondycyjnie będzie świetnie przygotowany. Damian Janikowski tak naprawdę walczył już z podobnym rywalem — Michałem Materlą i przegrał. Uważam, że w tej walce Paweł Pawlak jest pewnym typem, aczkolwiek charakter i zapasy Janikowskiego mogą wdać się we znaki. Według mnie, były mistrz Babilon MMA wyciągnie starcie poza 2 rundę i w ostatniej odsłonie pokusi się o zakończenie przed czasem — wymęczy mistrza olimpijskiego.

Jakub Madej: Kariera Janikowskiego w mieszanych sztukach walki jest bardzo ciekawa. W ostatnich dwóch starciach pokazał się on jednak z całkowicie innej strony, niż wcześniej. Były zapaśnik w sposób spokojny zachowuje się w wymianach, nie podpala się i widać, że każda akcja jest przemyślana. Na Pawła Pawlaka te sprawy muszą być wręcz obowiązkowe. „Plastinho” to zawodnik z dużo większym doświadczeniem w klatce, który wygranymi z Guzevem czy Tomczakiem pokazywał, że jest w czołówce wagi średniej w Polsce. Zastanawiające są jednak jego problemy z Adrianem Błeszyńskim – czy był to zawodnik, który nie leży Pawlakowi? Czy w podobny sposób zawalczy Janikowski, aby zaskoczyć swojego rywala? Pojedynek może być bardziej wyrównany, niż wskazują na to kursy, jednak ostatecznie typuję Pawła Pawlaka, który w moim odczuciu jest w stanie wypunktować Janikowskiego na pełnym dystansie, unikając klinczu, zapasów czy walki w parterze.

Jacek Łosak: Damian od pewnego czasu stara się zmienić swój styl walki. Próbuje podchodzić do pojedynków z chłodniejszą głową i bardziej taktycznie. Nie jestem jednak pewien czy to wystarczy na Pawlaka, który wygrał cztery z ostatnich pięciu walk, a tylko raz zremisował. Paweł wniesie do klatki znacznie większe doświadczenie od Janikowskiego i jak sam zapowiada, zamierza narzucić swój styl gry. Z drugiej strony Damian udowodnił już, że potrafi pobić bardziej doświadczonych przeciwników. W tym wypadku jednak postawię na Pawlaka, który pokona Janikowskiego na punkty.

Redaktorzy typujący Pawlaka: Dominik, Rafał, Jacek, Krzysztof, Jakub
Redaktorzy typujący Janikowskiego: Bartłomiej

Rafał Grabosz: Dla wygranego programu „Tylko Jeden” będzie to trzeci występ w KSW. W czerwcu musiał uznać wyższość Patrika Kincla, niemniej jednak pokazał się z dobrej strony w pierwszej rundzie. Z kolei podopieczny legendarnego Mirko Cro Copa ma za sobą nieudany debiut pod szyldem największej polskiej organizacji MMA. Na początku bieżącego roku przegrał z Michałem Michalskim. W mojej opinii umiejętności stójkowe reprezentant Berserker’s Team są na wyższym poziomie od najbliższego oponenta. Sądzę, iż Romanowski będzie dyktował warunki w tym pojedynku. Nie pozwoli na zagrożenie ze strony Rakasa i odniesie sukces na pełnym dystansie, a może nawet uda mu się skończyć walkę przed czasem. Tym samym wróci na zwycięską ścieżkę.

Jacek Łosak: Ostatnia przegrana z Kinclem przerwała serię ośmiu zwycięstw Tomasza Romanowskiego. Teraz Polak szykuje się do mocnego powrotu i zapowiada, że od początku walki będzie próbował zdominować Rakasa. Aleksandar, podobnie jak Tomasz, lubi mocne stójkowe wymiany i myślę, że da się wciągnąć w grę Polaka. Jeśli jednak do tego dojdzie, stawiam, że jego druga walka w KSW zakończy się podobnie jak pierwsza, czyli zostanie szybko znokautowany.

Redaktorzy typujący Rakasa: Dominik
Redaktorzy typujący Romanowskiego: Rafał, Jacek, Krzysztof, Bartłomiej, Jakub

Bartłomiej Zubkiewicz: Kategoria ciężka rządzi się swoimi prawami, a w szczególności przy okazji takich zestawień. Obaj panowie uwielbiają atakować i nie boją się wymian w stójce, mimo, że dla Polaka kończyło się to w przeszłości inaczej by tego chciał. W ostatnim pojedynku „Longer” pokazał dojrzałość i walkę pod dyktando świetnego gameplanu. Czuję, że tym razem Michał nie będzie chciał wdawać się w wymiany stójkowe i być może skorzysta ze swoich warunków fizycznych i zapasów. Pamiętajmy, że Stosić w przeszłości bił się w dywizji do 93 kilogramów i Andryszak z pewnością będzie większy od swojego rywala. Według mnie Polak nie będzie chciał bić się w stójce ze Stosiciem, gdzie ten z pewnością będzie chciał mu zagrozić i będzie sprowadzał Chorwata, chcąc zamęczyć go na macie. Jako, że Polak uwielbia kończyć walki przed czasem – być może uda mu się zakończyć ten pojedynek przez TKO, lecz tym razem w parterze. Andryszak przez KO/TKO.

Dominik Witek: Nie można mrugać podczas tego pojedynku. Uważam, że to starcie nie dotrwa do decyzji sędziów. Rozpędzony Darko Stošić jest faworytem w tym spotkaniu i myślę, że znokautuje Andryszaka. Polak tak naprawdę będzie mieć szansę w parterze, o ile udanie sprowadzi Serba. Warto przypomnieć, że 'Longer’ poddał Guto Inocente na gali KSW 58 i niewykluczone, że powtórzy sukces w starciu z Darko. Nie mniej jednak postawię na atomowe uderzenie Stošića.

Redaktorzy typujący Stocicia: Krzysztof, Jakub, Dominik
Redaktorzy typujący Andryszaka: Rafał, Jacek, Bartłomiej

Krzysztof Kordys: Początkowo rywalem Michała Domina na gali KSW 63 miał być Armen Stepanyan, jednak kontuzja wykluczyła Ormianina z tego zestawienia i jego miejsce zajął Szymon Karolczyk, a walka została zakontraktowana w umownym limicie do 68 kilogramów. Taka zmiana wydaje się korzystniejsza dla Domina, teraz przyjdzie mu się zmierzyć z mniej doświadczonym przeciwnikiem, który dodatkowo przyjął pojedynek na zaledwie kilka przed wydarzeniem. Pomimo tego, faworytem starcia jest Karolczyk i w mojej opiniii bukmacher nie pomylił się w tej kwestii. 21-latek z Gniezna ma za sobą bogatszą karierę amatorską, jak również sukcesy w boksie, kickboxingu oraz brazylijskim jiu-jitsu. W zawodowych występach także większe wrażenie wywarł na mnie Szymon. Michał ma już za sobą pierwszy występ w okrągłej klatce KSW, jednak w swoim debiucie został on poddany przez Roberta Ruchałę. Teraz stanie przed szansą na poprawienie swojego bilansu, ale przed nim kolejna ciężka przeszkoda. Domin ma argumenty, żeby zaskoczyć rywala, jednak moim zdaniem zwycięsko z tego starcia wyjdzie Szymon Karolczyk, który zwycięży przed czasem w parterze. Typ: Szymon Karolczyk przez poddanie, runda 2

Redaktorzy typujący Karolczyka: Krzysztof, Bartłomiej, Jakub, Dominik
Redaktorzy typujący Domina: Rafał, Jacek

Jacek Łosak: Ostatnie walki wchodzących do KSW kickboxerów pokazały, że doświadczenie z płaszczyzny stójkowej może nie wystarczyć na zawodnika MMA. Emilia Czerwińska, która ma za sobą bogatą karierę w kickboxingu, do debiutu w MMA szykuje się już od ponad roku. Walczyła na zawodach Amatorskiej Ligi MMA i na zawodach grapplingowych. Widać więc, że podchodzi do sprawy na poważnie. Weronika Eszer ma jednak na swoim koncie znacznie więcej walk stoczonych w amatorskim MMA i wiele lat spędzonych na matach judo. Nie ma jednak doświadczenia w walkach zawodowych. Dla obu starcie w KSW będzie więc bardzo ciekawą weryfikacją. W pojedynku tym postawi jednak na Czerwińską, która zawodowo miała okazję walczyć już wielokrotnie.

Krzysztof Kordys: W drugim starciu pań na gali KSW 63 wystąpią dwie debiutantki. Emilia Czerwińska jest utytułowaną kickbokserką, która po świętowaniu licznych sukcesów w swojej dyscyplinie sportu, postanowiła spróbować swoich sił w mieszanych sztukach walki. Naprzeciwko niej stanie Weronika Eszer, która swoją przygodę z matą rozpoczęła od kilkunastu lat treningów judo, a w 2018 roku zdecydowała się na podjęcie amatorskiej kariery w MMA. Szykuje się zatem pojedynek dwóch odmiennych stylów, klasycznej stójkowiczki oraz doświadczonej grapplerki. W tego rodzaju starciach częściej faworyzuję zawodników, którzy od dłuższego czasu zaznajomieni są z walką w parterze. Dodatkowo Weronika Eszer ma na swoim koncie 14 amatorskich występów, po których tylko jeden raz jej ręka nie powędrowała do góry. Walki kobiet bywają jednak bardzo nieprzewidywalne, zwłaszcza jeśli do klatki wychodzą zawodniczki dopiero debiutujące w zawodowym MMA. Nie można tutaj wykluczyć żadnego scenariusza, ale typuję, że doświadczenie Eszer z judo oraz amatorskich startów umożliwią jej pokonanie faworyzowanej w tym zestawiu Emilli Czerwińskiej. Typ: Weronika Eszer przez poddanie, runda 1

Redaktorzy typujący Czerwińską: Rafał, Jacek, Bartłomiej
Redaktorzy typujący Eszer: Krzysztof, Jakub, Dominik

Redaktorzy typujący Piwowarczyka: Rafał, Krzysztof, Bartłomiej, Jakub, Dominik
Redaktorzy typujący Trzcińskiego: Jacek

Redaktorzy typujący Smajić: Rafał, Jacek, Krzysztof, Jakub, Dominik
Redaktorzy typujący Alvarez: Bartłomiej

⇒ Oferta powitalna dla nowych graczy! Cashback aż do 550 zł! Zarejestruj się, postaw swój pierwszy kupon i jeśli kupon okaże się przegrany, otrzymaj zwrot postawionej stawki!