foto legionfight.rufoto legionfight.ru – Ivlev dzień po walce na gali M-1 European Battle

Rosyjski lekki – Yuri Ivlev (MMA 17-7) zaraz po zwycięskiej walce z Białorusinem Artomem Damkovskym (MMA 8-6) udzielił krótkiego wywiadu dla serwisu swojego klubu www.legionfight.ru, w którym wyraził chęć rewanżu z Danielem Weichelem. Okazuje się również, że zawodnik z Rostowa złamał rękę zaraz na początku pojedynku i do końcowego gongu bił się z kontuzją, która uniemożliwi mu planowany na jutro występ na niemieckiej gali Superior Fighting Championship. The Cable Guy miał skrzyżować rękawice z niedawnym rywalem Kornika – Cengizem Daną (MMA 13-16). Szczegóły tamtego eventu w cotygodniowym cyklu Europę da się lubić, a tłumaczenie wywiadu po kliknięciu.

-Witaj Yura! Jak twoje zdrowie i samopoczucie po walce z Artomem Damkovskym?

-Znajduję się w stanie melancholijnego spokoju.

-Słyszeliśmy, że w trakcie walki doznałeś urazu, w której to było rundzie? Jak poważna jest ta kontuzja?

-Tak, kontuzję złapałem w pierwszej rundzie. Złamałem jedną rękę lub obydwie. Jedną złamałem z przemieszczeniem.

-Zrobiłeś wszystko, co planowałeś przed walką? W jakim stopniu byłeś przygotowany do tego pojedynku?

-Psychicznie byłem gotowy do walki. Fizycznie także, ale chciałem przygotować się lepiej.

-Co da tobie ta wygrana, jaki cel postawiłeś przed sobą?

-Mój cel to zdobyć pas mistrzowski, a zwycięstwo podniesie moją pozycję w rankingu.

-Jak sądzisz – kto będzie twoim kolejnym rywalem?

-Nie znam planów na następną walkę, a przeciwnikiem może być każdy, który zdobędzie się na odwagę.

-Z którym rywalem chciałbyś ponownie skonfrontować swoje umiejętności?

-Z Danielem Weichelem.

-Czy przed walką byłeś pewien swojego zwycięstwa?

-Nie myślałem o tym, po prostu nastawiałem się na dobrą walkę.

-Jakie są twoje relacje z Damkovskym, rozmawialiście po walce?

-Żartowaliśmy i rozmawialiśmy zarówno przed, jak i po walce.

-Kto pomagał tobie w przygotowaniach do tego pojedynku, na które aspekty przygotowań zwracałeś najbardziej uwagę?

-W pierwszej kolejności nastawiałem się psychicznie i pracowałem nad wytrzymałością. Pomagał mi mój trener Islam Karimov.

-Czy pojawiły się już nowe propozycje od M-1?

-Jeszcze nie.

Karol Dąbrowski
"Miłośnik" MMA. W roli publikującego na Rocksach od 2010 roku. Ogólnie rzecz ujmując Mieszane Sztuki Walki z regionu postsowieckiego. Tłumaczenia cyrylicy, kontrola dostaw gazu do Polski oraz pędzenie 90-cio procentowego bimbru. Na co dzień ponadnormatywny kołchoźnik, amator wódki, pierogów (niekoniecznie ruskich), kartofli, zsiadłego mleka i oddany fan Vyacheslava Datsika.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.