Wywiad z Robertem Joczem w którym opowiada o wynikach swoich podopiecznych oraz o potencjalnym trzecim starciu Anzora Azhieva z Arturem Sowińskim.
Robert Jocz: „Najpierw rewanż Anzora z Koike, a następnie walka o pas”
Najnowsze informacje
Walka, która będzie wspominana latami! Adrian Bartosiński pokonał Andrzeja Grzebyka i obronił pas!
Adrian Bartosiński udanie wrócił do klatki po pierwszej przegranej w zawodowym MMA. W walce wieczoru ga...
Myślę że z Sowinskim Anzor ma praktycznie większe szanse niż z Kleberem, praktycznie, bo teoretycznie to mistrz jest trudniejszym przeciwnikiem, ale myślę że Japończyk to w tym momencie bardzo trudny rywal dla Anzora
Anzor raz juz pokonal Kornika przez kolano na klatke, blad sedziego i organizacji, wiec dla mnie on jest mistrzem
do tego wiele osob w tym Anzor chce testow antydopingowych, a Korin ostatnio wyglada jak nie on
jednak KSW nie wzielo przykladu z PLMMA/FEN i nie planuje testow w tym roku, szkoda
To moje pierwsze wywiady i dopiero uczę się, więc proszę was jak zawsze pokierujcie, i powiedźcie co do poprawy 😉 i wybaczcie błędy.
ty juz wywiadow nie robiles? byl taki podobny gosc….
no coś robiłem, ale kiedyś nieudolanie i prześladuje mnie to, a teraz staram się…. i wiem że muszę sie uczyć 😉 i słuchać ewentualnych wskazówek.
Anzor najpierw na terapie, pozniej obciac brode i ewentualnie walka z Koike.
Według mnie rewanż Anzora z Koike w tym momencie to bardzo słaby pomysł i mam nadzieję że KSW go póki co nie zrealizuje. Niedawno walczyli, ten rewanż teraz spowoduje że piórkowa się zablokuje tymi samymi zawodnikami, a nie o to przecież chodzi. Anzor powinien dostać kogoś nowego, najlepiej Krzysia Klaczka i wtedy walka o pas. Jeżeli chodzi o Koike to ja bym go widział nie z Anzorem, ale np. z Arbim Shamaevem 🙂
Nie wiem jak Robert Jocz, ale gdyby o mnie ktoś powiedział "gówny trener" to bym się obraził.
@Wojsław Rysiewski
Wymysliliscie juz kare dla Anzora?
nie zaczynaj rozmowy od pytania o porazki:)
Przecież dostał, a raczej zabrali mu bonus. Nie przypominam sobie dalszego postępowania.
@Wojsław Rysiewski pisal, zebysmy nie wyciagali pochopnych wnioskow i ze to nie jedyna kara jaka mu wymierza. Od zeszlego roku intensywnie mysli nad nia, dlatego tez nie ma czasu zajrzec na forum. Podobno Kawul zamknal go w piwnicach siedziby KSW i nie wypusci dopoki nie wymysli kary.
Od zeszłego roku zabawnie brzmi;) ja bym go w piwnicy nie trzymał, bo wyjdzie groźniejszy niż zwykle;D
Dziękuję wszystkim za sugestie stres trochę mnie hamuje być może i czasem się gubię. Jednak jak zawsze biorę wasze uwagi do serca i jadę dalej;)
Jesteś na dobrej drodze, ktoś juz wcześniej pisał o chronologii Twojego wywiadu:) najważniejsze, ze dajesz ludziom informacje, który ich ciekawi. Postaraj sie czasami pytać dociekliwie, o szczegóły, a cohones Cie ozłoci:D
Pierwsze pytanie dla mnie z dupy jak maja bilans 13-3 .Sprobuj mniej yyyyyyyyyyyy robic . Pozdro
Szanowny Panie Trenerze,
rozumiem, że może mieć Pan lekceważący stosunek do internetowych ekspertów. Nie mogę jednak słuchać, iż liczy się jedynie skuteczność, i nie zareagować.
Otóż profesjonalni zawodnicy walczą za pieniądze, które płyną od widzów. Powinni więc dążyć nie tylko do zwycięstwa, ale również do zadowolenia publiczności.
Zlewanie zarzutu o nudnym stylu Anzora (z którym się nie zgadzam) jest lekceważeniem ludzi, którzy kupując bilety na galę i subskrypcję PPV sprawiają, iż zarówno sam zawodnik, jak i pośrednio Pan, możecie zarobić jakieś pieniądze.
Warto mieć to na uwadze.
Pozdrawiam.
Trener zawsze bedzie tak myslal a promotor i kibic odwrotnie .
Trener zawsze bedzie tak myslal a promotor i kibic odwrotnie .
Wiesz najlepsze, że tego yyyy nie słyszę, wydaję mi się, że to wszystko idzie płynnie, a później oglądam i sobie myślę, co jest k.v.r.w.a hehe, stres musi mielić mnie, ale albo osiągnę dobry poziom, albo….:wall:
Wiesz najlepsze, że tego yyyy nie słyszę, wydaję mi się, że to wszystko idzie płynnie, a później oglądam i sobie myślę, co jest k.v.r.w.a hehe, stres musi mielić mnie, ale albo osiągnę dobry poziom, albo….:wall:
Wielu tak ma niestety nie jest latwo sie yyyyy pozbyc,moze przydadza sie cwiczenia do lustra albo wolniejsze mowienie zeby to naprawic ,chociaz nie chce doradzac w tym temacie bo sie na tym nie znam .U Ciebie jest to ze masz donosny glos i to yyy jest bardziej slyszalne niz u innych. Ja trzymam kciuki za Ciebie bo zrobiles mega progres i przyjmujesz konstruktywna krytyke .:beer:
Wielu tak ma niestety nie jest latwo sie yyyyy pozbyc,moze przydadza sie cwiczenia do lustra albo wolniejsze mowienie zeby to naprawic ,chociaz nie chce doradzac w tym temacie bo sie na tym nie znam .U Ciebie jest to ze masz donosny glos i to yyy jest bardziej slyszalne niz u innych. Ja trzymam kciuki za Ciebie bo zrobiles mega progres i przyjmujesz konstruktywna krytyke .:beer:
Jak bym nie przyjmował, to tak jakbym z miejsca rezygnował, to wy słuchacie wywiadów, ja je wykonuje, więc powiedzmy " klient ma zawsze racje " jak wracałem z FT to dzięki wam powstawały kolejne odcinki z waszymi uwagami;)
Jak bym nie przyjmował, to tak jakbym z miejsca rezygnował, to wy słuchacie wywiadów, ja je wykonuje, więc powiedzmy " klient ma zawsze racje " jak wracałem z FT to dzięki wam powstawały kolejne odcinki z waszymi uwagami;)
Przesłuchałem ostatnie wywiady i nie jest źle, owszem, jest tego "yyyyyyy" stękania dużo, ale to z czasem uda Ci się wyeliminować. @Mr.Hyde staraj się po prostu mówić wolniej i bardziej bazować na "świadomej intuicji" niż na strumieniu myśli 🙂 W sensie mniej myśl, a bardziej płyń z tym co idzie 🙂 Jeśli wcześniej będziesz miał przygotowane pytania i kilka razy przećwiczone przed lustrem, to "yyyy" zniknie. A nawet jeśli się będzie pojawiać, to czym się przejmujesz? Nasi politycy mają ogromne "doświadczenie" w publicznych wypowiedziach, a co drugi robi "yyyyy" co słowo jak jakiś retard.
Przesłuchałem ostatnie wywiady i nie jest źle, owszem, jest tego "yyyyyyy" stękania dużo, ale to z czasem uda Ci się wyeliminować. @Mr.Hyde staraj się po prostu mówić wolniej i bardziej bazować na "świadomej intuicji" niż na strumieniu myśli 🙂 W sensie mniej myśl, a bardziej płyń z tym co idzie 🙂 Jeśli wcześniej będziesz miał przygotowane pytania i kilka razy przećwiczone przed lustrem, to "yyyy" zniknie. A nawet jeśli się będzie pojawiać, to czym się przejmujesz? Nasi politycy mają ogromne "doświadczenie" w publicznych wypowiedziach, a co drugi robi "yyyyy" co słowo jak jakiś retard.