Ostatni weekend należał bez wątpienia do UFC 124: St. Pierre vs Koscheck 2 i Finału World GP K-1. Polacy walczyli też na gali M-1 Challenge w Moskwie oraz na naszym podwórku na Angels of Fire: Exclusive. Poniżej cotygodniowa porcja wyników z mniejszych gal:
Solidna liczba byłych zawodników wystąpiła na gali Nemesis Fighting w Punta Cana na Dominikanie. W walce wieczoru Keith Jardine (MMA 16-9-1) przerwał serię pięciu porażek wypunktowując Francisca France (MMA 6-2). Trzecią wygraną z rzędu odniósł Elliot Marschall (MMA 10-2) poddając Chrisa McNally’ego (MMA 4-4), a czołowy muszy na świecie John Dodson (MMA 11-5) pokonał przez decyzję Johna Moragę (MMA 6-1), pełne 3 rundy ze swoim rywalem Kerrym Schallem (MMA 23-12) męczył się też Paul Buentello (MMA 29-13). Niestety według doniesień MMAWeekly zawodnicy jak na razie nie dostali też wypłat za swoje występy. Wyniki na Sherdogu.
W walce wieczoru Cage Fighting Extreme w Minneapolis dobry znajomy Mariusza Pudzianowskiego Tim Sylvia (MMA 28-6) zmusił do poddania po uderzeniach Vince’a Lucero (MMA 19-19-1). W Grand Folks na Crowbar MMA odbyły się dwa ciekawe pojedynki kobiet: Cat Albert-Zingano (MMA 5-0) zdemolowała Carinę Damm (MMA 15-5), walka powyżej, a bardzo dobra zapaśniczka Carla Esparza (MMA 4-1) niejednogłośnie wypunktowała Ninę Ansaroff (MMA 1-1). W starciu dwóch mistrzów King of the Cage na KOTC: Steel w San Bernardino Tim Means (MMA 11-3-1) przez niejednogłośną decyzję pokonał Doma O’Grady (MMA 10-3-1).
Na dwudziestej gali Shooto Brazil w Rio znakomity brazylijski koguci Eduardo Dantas (MMA 10-2) potrzebował tylko 20 sekund na poddanie ściągniętego w zastępstwie w ostatniej chwili Samuela de Souzy (MMA 0-1). W pojedynku o pierwszy historii tytuł Shooto Brazil do 52 kilo Lincoln De Sa (MMA 5-1) wygrał decyzję z Michaelem Costą (MMA 7-3). Dzień wcześniej również w Rio odbyła się dziesiąta gala Watch Out Combat Show. W walce wieczoru kolega Dantasa z Nova Uniao Rodolfo Marques (MMA 11-1) wypunktował Juniora Limę (MMA 1-1).
W walce wieczoru Deep 51 Impact w Tokio Koichiro Matsumoto (MMA 12-2) zastopował w trzeciej rundzie Shojiego Murayamę (MMA 7-6-1). W innych pojedynkach: znany z Dream Takafumi Otsuka (MMA 11-7-1) pokonał na punkty Tomohiko Horiego (MMA 11-10-5), a Daisuke Najamura (MMA 23-12) dodał do swojego rekordu kolejną latającą balachę tym razem na Toshikazu Iseno (MMA 7-7-2). Wyniki na Sherdogu.
Na koniec jedna gala z Europy, a dokładniej gala Cage Wars w Belfaście. W walce wieczoru pracowity Jeremy Horn (MMA 87-20-5) poddał gilotyną Lee McKibbina (MMA 3-7). Inny amerykański weteran Rich Clementi (MMA 39-17-1) poddał balachą w trzeciej rundzie Felipe Enomoto (MMA 5-2). Łatwą wygraną przez duszenie zza pleców nad Vaidasem Valanciusem (MMA 8-2-2) do rekordu dopisał czołowy półśredni w Europie Norweg Simeon Thoresen (MMA 14-1-1). Kolejne poddania zapewniły wygrane dwóm uczestnikom ostatniego turnieju KSW Szkot Paul Reed (MMA 15-7-1) szybko odprawił Simona Neale’a (MMA 1-3), a Holender Danny van Bergen (MMA 10-8-1) sprawił sporą niespodziankę odklepując mocnego Anglika Micka Sinclaira (MMA 11-3). Wyniki na Sherdogu.
Sylvia i Jardine walcza jak narazie skutecznie, ale droga powrotna jest dłuuuga.. Jeszcze minimum po 3 walki.
Sylvia już nie wróci do UFC.
malinowsky: pierwsze zwycięstwo po pięciu porażkach z rzędu nad jakimś kompletnym średniakiem i mówisz, że Jardine walczy skutecznie?? Robisz sobie jaja, czy masz na myśli skuteczność w przegrywaniu?
Baby powinny siedzieć między garami, a nie w klatce hehe