Jiri Prochazka w ten weekend wróci po długiej przerwie od startów spowodowanej kontuzją, aby zmierzyć się z niebezpiecznym Alexem Pereirą. Stawką ich pojedynku będzie pas mistrzowski kategorii półciężkiej UFC.

Już w ten weekend na UFC 295 dojdzie do niezwykłego zestawienia w kategorii półciężkiej UFC. Podczas gali w Nowym Jorku w Madison Square Garden zobaczymy starcie Jiriego Prochazki z Alexem Pereirą. Stawką walki jest pas mistrzowski dywizji do 93 kilogramów największej organizacji MMA na świecie. UFC opublikowała zapowiedź tego pojedynku, którą możecie zobaczyć poniżej.

36-letni Pereira (8-2 MMA) dostanie walkę o pas mistrzowski po wygranej z naszym rodakiem, Janem Błachowiczem, przez decyzję sędziowską na UFC 291 w lipcu tego roku. Zwycięstwo z Błachowiczem było piątym w oktagonie UFC, a jego bilans w walkach dla największej organizacji MMA na świecie to 5-1. Jedyną przegraną zanotował w pojedynku z Israelem Adesanyą na UFC 287 w kwietniu tego roku, a bilans ich walk to 1-1. Większość walk w karierze wygrywał przez nokauty (6). Poza wygranymi z Błachowiczem i Adesanyą, w oktagonie pokonał także Seana Stricklanda, który obecnie jest mistrzem dywizji do 84 kilogramów. Do swoich pojedynków przygotowuje się pod okiem byłego mistrza kategorii półciężkiej UFC, Glovera Teixeiry.

31-letni Prochazka (29-3-1 MMA) wróci do akcji po bardzo poważnej kontuzji barku, która wykluczyła go ze startów w oktagonie UFC na wiele miesięcy. Czech ostatni raz w klatce największej organizacji MMA na świecie wystąpił na UFC 275 w czerwcu 2022 roku. Na swoim koncie ma wygrane z m.in. Dominickiem Reyesem czy Gloverem Teixeirą. Doświadczony Denisa aż 28 z 29 zwycięstw w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem, a obecnie zajmuje on 1. miejsce w rankingu kategorii półciężkiej UFC.

Tak obecnie wygląda rozpiska gali UFC 295:

Walka wieczoru

Karta główna

Karta wstępna

  • 56.7 kg.: Steve Erceg (10-1-0) vs Alessandro Costa (13-3-0)
  • 70.3 kg.: Mateusz Rębecki (18-1-0) vs Roosevelt Roberts (12-3-0)
  • 52.2 kg.: Tabatha Ricci (9-1-0) vs Lupita Godinez (11-3-0)
  • 70.3 kg.: Nazim Sadykhov (9-1-0) vs Viacheslav Borshchev (7-3-0)
  • 70.3 kg.: Jared Gordon (19-6-0) vs Mark Madsen (12-1-0)
  • 61.2 kg.: Kyung Ho Kang (19-9-0) vs John Castañeda (20-6-0)
  • 56.7 kg.: Joshua Van (8-1-0) vs Kevin Borjas (9-1-0)
  • 65.8 kg.: Dennis Buzukja (11-3-0) vs Jamall Emmers (19-7-0)

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of seroslav
seroslav

Maximum FC
Super Heavyweight

1,790 komentarzy 6,060 polubień

Niby żadnych dymów ze strony obu Panów a jaram sie w chuj tą walką

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Quairon
Quairon

EFC Africa
Bantamweight

2,719 komentarzy 5,982 polubień

Niby żadnych dymów ze strony obu Panów a jaram sie w chuj tą walką

Dwa zajebiste bijoki to czym tu się nie jarać :goldi::beer::bleed:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Graf Ramolo
Graf Ramolo

ONE FC
Super Heavyweight

2,601 komentarzy 4,534 polubień
Avatar of Endrju Golara
Endrju Golara

ONE FC
Lightweight

2,385 komentarzy 8,389 polubień

Coś pięknego, dwóch prawdziwych wojowników i gości, których nie sposób nie szanować. Zobaczcie ziomqi sromki, bolki i inne małe pindolki, tak właśnie pracuje się na sukces oraz szacunek kibiców. Konsekwencja w dążeniu do celu, ambicja, motywacja POKORA, czyli coś czego brakuje tym pato zjebom i niestety części dzisiejszej młodzieży.
Nikt z tej dwójki nie chodzi i nie pierdoli wkoło że jest zajebisty, bo każdy to widzi i docenia. Z takich ludzi/zawodników powinno brać się przykład i pokazywać jako wzór. Tu nie ma złej krwi i sztucznego udawania, jakichś pseudo dymów, które mam wrażenie elektryzują już chyba tylko pryszczatych małolatów, którzy niewiele jeszcze w życiu widzieli czy doświadczyli, a mimo to ogrom ludzi jara się tą walką ze względu właśnie na to kim są jej głowni bohaterowie. Bez względu na ostateczny wynik tej walki obaj i tak są prawdziwymi mistrzami, bo nie zawsze miarą mistrza jest pas, ale również, czy przede wszystkim aspekty, które wymieniłem wcześniej. Liczę na zajebistą stójkową wojnę i kandydata do walki roku, bo potencjał na to niewątpliwie jest. Ogień! :bleed:

Odpowiedz 2 polubień

click to expand...