Trener Czerwonego Smoka o walkach Gamrota i Mańkowskiego i końcu współpracy z FAME MMA

Przecież fani freaków nie są fanami tego sportu samego w sobie. Tymczasem nawet lider polskiego mma uprawia swoją propagandę w dalszym ciągu promując te same nazwiska co 10 lat temu. MMA to sport, gdzie tzw. "gwiazdy" mają przeciętnie dwie walki rocznie. I jak tu utrzymać zainteresowanie fanów w tzw. międzyczasie? Sportowcy niech sobie trenują ile chcą, ale 90% to zwykli nudziarze, którzy nie sprzedadzą hali gimnastycznej w Ciechanowie, a co dopiero jakieś PPV. I koło się zamyka bo za siatkę jabłek nikt nie chce walczyć, a budować zainteresowania fanów się nie chce. To już KSW wyhodowało sobie bazę klienta, której można od 10 lat wciskać ten sam bajer o mistrzu Mariuszu i legendarnej drużynie.

Odpowiedz 7 polubień

Trener w okolicy 15 minuty opowiada o negatywnym wpływie freak gal na rynek MMA w Polsce. Niestety od jakiegoś czasu widzę dokładnie to samo, szczerze mówiąc nie spodziewałem się że tak źle to będzie wyglądać. Stawiałem że te dwa światy będą się ładnie uzupełniać a przepływ fanów z gal freaków do sportu będzie jednak większy. Dziś mam wrażenie, że freak gale rozjebały rynek sportowego MMA który się bardzo ładnie rozwijał w ostatnich latach.

Nie pozostaje mi napisać nic innego prócz, a nie mówiłem? No i pogratulować Mmarocks wejście we friki i hodowlę raków na forumie :muttley:

Tyle konfliktów co to wywołało, tyle złego co przyniosło dla dyscypliny to zobaczycie w pełnej krasie za jakiś czas :D

Odpowiedz 11 polubień

Pieniądz rządzi światem. Myślicie, ze jakby na frikowych galach zarobki były załóżmy 5 tyś za walkę to zawodnicy mma by się tam pokazywali a co dopiero walczyli? Pewnie wstyd byłoby im tam nawet na konferencje przyjść, bo patologia itp. A zobaczyli jednak, ze za walkę można dostać 100 czy 200 koła to za tyle mogą przymknąć oko i zawalczyć nawet. Nie mówię, ze wszyscy zawodnicy ale taki Borys chyba dobrze się nie wypowiadał na początku, zobaczył zarobki tam i zmiana o 180 stopni. Tak to już jest kasa kasa i jeszcze raz kasa.
Pamiętam jak Kmita mówił, ze nie są zainteresowani aby pokazywać walki Kownackiego, bo powinien wziąć przykład chyba z Izu i zmienić sylwetkę. A teraz biorą do transmisji friki czyli Fame MMA gdzie wiadomo z czego niektórzy tam zaslyneli. Ale to Kmicie nie przeszkadza, bo KASA KASA.

Odpowiedz polub

Trener w okolicy 15 minuty opowiada o negatywnym wpływie freak gal na rynek MMA w Polsce. Niestety od jakiegoś czasu widzę dokładnie to samo, szczerze mówiąc nie spodziewałem się że tak źle to będzie wyglądać. Stawiałem że te dwa światy będą się ładnie uzupełniać a przepływ fanów z gal freaków do sportu będzie jednak większy. Dziś mam wrażenie, że freak gale rozjebały rynek sportowego MMA który się bardzo ładnie rozwijał w ostatnich latach.

Przecież to było oczywiste.

I jesteście temu winni. Promowaliście i promujecie to gówno, które was też zmiecie z planszy bo to nie wasz target. Sami sobie tego raka wyhodowaliscie a zasięgi i profity ma kto inny.

Odpowiedz 6 polubień

To bardzo mylne wrażenie w takim razie.

Rynek sportowy pogrążył się sam, że 90 procent gal uciekło w ppv.
I to ich bardziej zabiło niż jakieś freaki.

Na własną prośbę znów zamknęli się podziemiu jak za dawnych lat.

Oprócz tego jeszcze jest wiele aspektów marketingowych gdzie friki zjadają na miękko zawodników by sprzedać walkę.

Ucieczka KSW z otwartej tv w ppv na pewno miała na to wpływ ale wg mnie to nie jest główny powód. Brak budowania nowych gwiazd i kompletne oddanie rynku freakow przez KSW myśle ze miało większe znaczenie. Dopóki w ksw były popki i strachy to zainteresowanie galami było duże

Odpowiedz 4 polubień

To bardzo mylne wrażenie w takim razie.

Rynek sportowy pogrążył się sam, że 90 procent gal uciekło w ppv.
I to ich bardziej zabiło niż jakieś freaki.

Na własną prośbę znów zamknęli się podziemiu jak za dawnych lat.

Oprócz tego jeszcze jest wiele aspektów marketingowych gdzie friki zjadają na miękko zawodników by sprzedać walkę.

A friki nie lecą od początku na ppv ?
Sami zawodnicy/trenerzy zapragnęli dotknąć tego gówna to niech teraz nie narzekają na friki. W ANKOSIE i UNIQ wwa jest jakaś kolebka tych frików.
Dopóki te pato-internetowe gwiazdy będą miały wstęp do klubów to interes dalej będzie się im kręcił.

Odpowiedz polub

Ogólnie widze że się dyskusja wywiązała
Krs1 pierwsze wprowadziło friki a mianowicie pamiętną rekordową 12. W polszy większość ludzi chuja zna się na SW i myślą że taki Pudzilla robi Cormiera
A krs1 się też wjebało bo myśleli że nikt ich nie przebije a tu zonk
Ogólnie też zauważyłem że w MMA(polski i światowy) brakuje gwiazd nowych. W boksie masz co rusz nowe gwiazdy no i ikony jak Ali czy Tyson
W MMA szczególnie w Polsce patola się przebija. Nie mówię że na Zachodzie nie, w końcu prekursorami trash talku byli Amerykanie a mianowicie Muhammad Ali, dzisiaj mamy w MMA McGregora, tyle że on zrobił format który nikt nie zrobił, a jeździł po bandzie jak w frikach i wątpie by drugi raz to zadziałało w UFC
Friki moim zdaniem niedługo się wyczerpią, bo idą z tymi pasami drogą sportową i samym wyzywaniem i 60-siątkami daleko nie zajdą

Odpowiedz polub

To nie prawda, jak my w to weszliśmy to już było bardzo wypromowane i tak naprawdę niepotrzebowalo do tego żadnych mediów. Wszystko ogarneli sami organicznie. Potem kilku zawodników poważanych w branży MMA dało im wsparcie i akceptację i to im wystarczyło żeby wejść jeszcze wyżej i tyle.

Jednak w jakimś sensie prawda. Pierwotnie byliście portalem typowo sportowym skierowanym na MMA. Ja rozumiem, że jak najbardziej nie chcieliście zamykać się tylko na MMA ponieważ wiąże się to ze zwiększeniem zasięgów. Mimo wszystko co innego informacje typowo sportowe - grappling/boks/kb a co innego freaki. W jakiś sposób również portal taki jak MMArocks miał wpływ na zwiększenie się zasięgów takich gal jak Fame, które o ile pierwotnie pamiętam były krytykowane. Sam od siebie dodam, że wcześniejszych gal Fame nie oglądałem gdyż to była typowa patola. Aktualnie trochę się uspokoiło, ale nadal uważam, że w niektórych przypadkach dochodzi już do absurdalnych rzeczy tj. konfliktów na tych galach. Co do samego rozwoju MMA, miało to pozytywny, ale i negatywny wpływ. Teraz każdy myśli, że potrenuje tydzień i będzie jak "zawodnik", dopiero weryfikacja przychodzi jeśli rzeczywiście trafi do dobrego ogarniętego klubu. Napewno pozytywny wpływ miało to dla klubów, chociaż pewnie kilka historii "negatywnych" również byśmy usłyszeli.

Kiedyś pamiętam na początku kariery Mariusza Pudzianowskiego podawano informacje że dzięki niemu dużo zawodników zyskało - większe gaże, rozpoznawalność i byłem się w tym stanie zgodzić. Aktualnie freaki wypierają sportowców i powodują, że spora część pójdzie w inne sporty jak piłka, siatkówka, ręczna gdzie sława jak i gaże zwłaszcza w tym pierwszym są pewnie znacząco wyższe. To m.in. przez freaki aka. Jake Paul oraz zarabianie mniejszych pieniędzy przez mistrzów w porównaniu do aktualnie średniaków takich jak Masvidal czy Conor powoduje, że zawodnicy nie są chętni do walki o trofeum ponieważ trofeum nie oznacza wyższych zarobków.
Ostatnimi przykładami były:
Oliviera który wyzwał Mcgregora, ale również śmieszkujący Hooper, który chce przeciwników jak Omalley.

Ucieczka KSW z otwartej tv w ppv na pewno miała na to wpływ ale wg mnie to nie jest główny powód. Brak budowania nowych gwiazd i kompletne oddanie rynku freakow przez KSW myśle ze miało większe znaczenie. Dopóki w ksw były popki i strachy to zainteresowanie galami było duże

Coś w tym na pewno, ale nie oszukujmy się, że to głównie KSW dało ciała. Na naszym rynku jest naprawdę sporo dobrych zawodników, a co dopiero za granicą. Mimo to wydaje mi się, że KSW często bierze odpady lub jak to kilkukrotnie użytkownicy wspominali tzw. ogórków, których chcą wykreować na mistrzów i sprzedać nieogarniętym widzom jako killerów. Patrząc na budżet spokojnie mogliby ściągnąć sporo nowych dobrych nazwisk. Przypomnę, że dopiero od niedawna posiadają jakiś tam ranking, co przy takiej firmie jak KSW wygląda po prostu amatorsko. Co jest śmieszniejsze to wcześniejsze informacje o ponad 100 zawodnikach na kontrakcie, co było najprawdopodobniej bujdą. Przypomnę dodatkowo, że niedawno mieliśmy Fame MMA 14, a na ten moment będzie KSW 70. Jak tak dalej pójdzie jeśli Fame tyle przetrwa to po takiej obecności na rynku jak KSW to będziemy się szykować na FAME MMA 209.

Odpowiedz 4 polubień

Niestety od jakiegoś czasu widzę dokładnie to samo, szczerze mówiąc nie spodziewałem się że tak źle to będzie wyglądać. Stawiałem że te dwa światy będą się ładnie uzupełniać a przepływ fanów z gal freaków do sportu będzie jednak większy. Dziś mam wrażenie, że freak gale rozjebały rynek sportowego MMA który się bardzo ładnie rozwijał w ostatnich latach

Teraz i tak bez znaczenia, ale szczerze powiedziawszy większość tutaj na forum od początku to wiedziała i to pisała.
Liczyć, że jakiś łebek jarający się patolą zainteresuje się sportem jest naiwne.
Pato łebki zaczęli interesować się pato galami, bo ich pato idole tam występowali.
Tylko dlatego. Ich nie interesuje walka, tylko "dymy" konfy i kto na kogo napluje.

Czytałeś tu kiedyś posty tej nowej elyty?
Ich argumentacje? Przecież to było wiadome że taki nikt nigdy nic nie trenował bo nie ma w sobie dyscypliny.
Nie będzie z takiej osoby więc kibica.
To nie ich świat (chyba że ktoś ich oszuka że na treningu ktoś na kogoś nasrał- to by ich przekonało).

Brzydko to wszystko brzmi, ale taka jest brutalna prawda.

Stare powiedzenie mówi- z gówna bicza nie ukręcisz.
Ty się łudziłeś, bo widocznie nie masz styczności z patologią i nie masz pojęcia czym to się kieruje (z drugiej strony trochę w Francji przesiedziałeś to powinieneś co nieco już widzieć :mamed: )

Ja tak 15 lat temu chciałem żeby ten sport się rozrósł, a teraz marzy mi się, żeby było jak na początku.

Odpowiedz 9 polubień

Teraz i tak bez znaczenia, ale szczerze powiedziawszy większość tutaj na forum od początku to wiedziała i to pisała.
Liczyć, że jakiś łebek jarający się patolą zainteresuje się sportem jest naiwne.
Pato łebki zaczęli interesować się pato galami, bo ich pato idole tam występowali.
Tylko dlatego. Ich nie interesuje walka, tylko "dymy" konfy i kto na kogo napluje.

Czytałeś tu kiedyś posty tej nowej elyty?
Ich argumentacje? Przecież to było wiadome że taki nikt nigdy nic nie trenował bo nie ma w sobie dyscypliny.
Nie będzie z takiej osoby więc kibica.
To nie ich świat (chyba że ktoś ich oszuka że na treningu ktoś na kogoś nasrał- to by ich przekonało).

Brzydko to wszystko brzmi, ale taka jest brutalna prawda.

Stare powiedzenie mówi- z gówna bicza nie ukręcisz.
Ty się łudziłeś, bo widocznie nie masz styczności z patologią i nie masz pojęcia czym to się kieruje (z drugiej strony trochę w Francji przesiedziałeś to powinieneś co nieco już widzieć :mamed: )

Ja tak 15 lat temu chciałem żeby ten sport się rozrósł, a teraz marzy mi się, żeby było jak na początku.

Kawul z Kelnerem jakąś zrobili z Mariusza gwiazdę
Co do wypowiedzi to problemem MMA jest hegemonia UFC uważam, bo mogą sobie pozwolic na ekscesy ale przez to jak są wielcy to i tak nikt ich nie doścignie

Odpowiedz polub

Kawul z Kelnerem jakąś zrobili z Mariusza

No chyba nie porównujesz Mariusza do tych patozjebów z youtuba.
Może Mariusz to był freak, ale to był sportowiec (znany na cały kraj łącznie z Grażynami i Januszami).
To był strzał w 10 wtedy. Dużo osób z siłowni przychodziło na treningi bo się zainteresowało.
Jasne, że 80% za długo nie pochodziło, ale nie ma co porównywać freaków sportowych i ich kibiców którzy zainteresowali się mma, do 12latków z patologii, którzy nawet z wf-u spierdalają.

Swoją drogą to też był pik popularności i potem spadek, bo tylko chcieli Mariusza oglądać, no i Mamed jako jedyny sportowiec się przebił i trochę Michał.
Nie było nowych koni pociągowych, więc umarło samoczynnie, ale freaki jeszcze szybciej padną. Tam trzeba utrzymać publiczność pokazując coraz większe kontrowersje.
Jak pójdą w sport to szybko stracą "kibica" i wtedy powstanie jakaś nowa organizacja która im da to co chcą. Tyle, że też do czasu.
Kilka lat i znajdzie się na rynku jakiś z innej beczki twór, który przyciągnie tych zjebów.

Wtedy będzie dopiero spokój.

Odpowiedz 4 polubień

No chyba nie porównujesz Mariusza do tych patozjebów z youtuba.
Może Mariusz to był freak, ale to był sportowiec (znany na cały kraj łącznie z Grażynami i Januszami).
To był strzał w 10 wtedy. Dużo osób z siłowni przychodziło na treningi bo się zainteresowało.
Jasne, że 80% za długo nie pochodziło, ale nie ma co porównywać freaków sportowych i ich kibiców którzy zainteresowali się mma, do 12latków z patologii, którzy nawet z wf-u spierdalają.

Swoją drogą to też był pik popularności i potem spadek, bo tylko chcieli Mariusza oglądać, no i Mamed jako jedyny sportowiec się przebił i trochę Michał.
Nie było nowych koni pociągowych, więc umarło samoczynnie, ale freaki jeszcze szybciej padną. Tam trzeba utrzymać publiczność pokazując coraz większe kontrowersje.
Jak pójdą w sport to szybko stracą "kibica" i wtedy powstanie jakaś nowa organizacja która im da to co chcą. Tyle, że też do czasu.
Kilka lat i znajdzie się na rynku jakiś z innej beczki twór, który przyciągnie tych zjebów.

Wtedy będzie dopiero spokój.

Broń boże, chodziło mi że pod względem umiejętności to mariusz jest kaleką(ale robi na spokojnie friki) a wykreowali go w polsce na Muhammada Alego MMA

Odpowiedz 1 Like