Strona główna Typowania UFC Fight Nig...

UFC Fight Night: Dern vs Hill – typowanie redakcyjne

Przez

20/05/2023

20 maja odbędzie się gala UFC Fight Night: Dern vs. Hill, podczas której kibice zobaczą dwanaście pojedynków w tym powrót Karoliny Kowalkiewicz do klatki UFC. Sprawdźcie jak nasza redakcja typuje to wydarzenie!

⇒ Oferta powitalna dla nowych graczy! Odbierz do 3754 PLN na start z kodem MMAROCKS

Mackenzie Dern vs. Angela Hill

Redaktorzy typujący Dern: Jacek Łosak, Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Hill: Jakub Madej

Jakub: W swoich walkach Mackenzie Dern skupia się głównie na obaleniach, słabiej angażując się w wymiany stójkowe. Te tak naprawdę nie są zbyt skuteczne – 1/8 (12%) w walce z Mariną Rodriguez, 0/5 (0%) w walce z Tecią Torres i 2/11 (18%) w walce z Yan Xiaonan. Czasami można mieć wrażenie, że jest to jedyna broń Dern w walce. Angela Hill ma coś, co może to powstrzymać, czyli bardzo dobrą obronę przed obaleniem na poziomie 77 procent. Oprócz tego często stawia jednak na stójkę, gdzie kontroluje przebieg walki i punktuje rywalki. Oczywiście możemy tu zobaczyć jedno udanie sprowadzenie Dern, po którym przejdzie ona do poddania i będzie po walce, jednak typuję tutaj wygraną Hill po skutecznych obronach sprowadzeń i punktowania przeciwniczki. Każdy inny wynik mnie jednak nie zdziwi. Typ: Angela Hill przez jednogłośną decyzję sędziów

Michał: Awaryjna walka wieczoru w kategorii słomkowej kobiet, w której obydwie będą miały zgoła odmienne cele. Dern będzie standardowo uparcie dążyła do sprowadzeń i poszuka poddania. Hill postara się natomiast utrzymać walkę w stójce. Dern poza grapplingiem jest bardzo koślawa i moim zdaniem pewnego poziomu w MMA na przeskoczy. Naprzeciwko niej stanie zawodniczka przeciętna jak na standardy UFC. Hill nie jest wybitną stójkowiczką, jednak będzie pod tym względem miała przewagę. Amerykanka nie jest wybitną grapplerką, bowiem dawała się sprowadzać w swoich walkach. Co więcej, nigdy nie wygrała przez poddanie, dwa razy przegrała, pomimo, że stoczyła już 27 walk w zawodowym MMA. Reasumując, Dern moim zdaniem wygra z Angelą Hill. Brazylijka będzie szukała parteru, a tam podda przeciwniczkę w drugiej rundzie.

Edmen Shahbazyan vs. Anthony Hernandez

Redaktorzy typujący Edmena: Michał Tkaczuk
Redaktorzy typujący Anthony’ego: Jacek Łosak, Jakub Madej, Krzysztof Kordys

Jacek: Obaj zawodnicy swoją przygodę z UFC rozpoczęli od programu Dana White’s Contender Series i obaj stoczyli do tej pory podobną liczbę pojedynków w zawodowym MMA. Hernandez jest jednak dziś na fali trzech wygranych z rzędu, a Shahbazyan niedawno powrócił na drogę zwycięstw po trzech porażkach. Hernandez najczęściej wygrywa poddając swoich rywali, a Shahbazyan zdobywa wygrane przez nokaut. Zapowiada się więc ciekawe starcie parterowca ze stójkowiczem. Wydaje mi się jednak, że więcej argumentów w tym boju będzie miał po swojej stronie Hernandez. Nie spodziewam się natomiast z jego strony wygranej przez poddanie. Pojedynek zakończy się na kartach sędziowskich.

Krzysztof: Edmen jeszcze do niedawna uchodził za czołowy talent wagi średniej, jednak pojedynki z Brunsonem czy Hermanssonem skutecznie obnażyły jego braki. Shahbazyan to stójkowicz, który najgroźniejszy bywa na początku swoich pojedynków. Nawet w przegranych walkach, był w stanie zagrozić przeciwnikom w pierwszej rundzie. Hernandez prezentuje odmienny zestaw umiejętności, ten zawodnik najlepiej czuje się w parterze. Jeżeli Anthony zachowa odpowiednią czujność w początkowej fazie starcia i będzie od razu dążył do przeniesienia walki na matę, to w mojej opinii wyjdzie zwycięsko z tej walki. Hernandez posiada przewagę kondycyjną, co może być decydującym elementem w oktagonie. Moim zdaniem Hernadez wykorzysta swój grappling i w parterze zdoła zapiąć technikę kończącą. Typ: Anthony Hernandez przez poddanie, runda 2

Emily Ducote vs. Lupita Godinez

Redaktorzy typujący Ducote:
Redaktorzy typujący Godinez: Jacek Łosak, Jakub Madej, Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys

André Fialho vs. Joaquin Buckley

Redaktorzy typujący Fialho:
Redaktorzy typujący Buckley: Jacek Łosak, Jakub Madej, Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys

Hayisaer Maheshate vs. Viacheslav Borschev

Redaktorzy typujący Maheshate: Jakub Madej
Redaktorzy typujący Borscheva: Jacek Łosak, Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys

Carlos Diego Ferreira vs. Michael Johnson

Redaktorzy typujący Ferreirę: Jacek Łosak, Michał Tkaczuk
Redaktorzy typujący Johnsona: Jakub Madej, Krzysztof Kordys

Karolina Kowalkiewicz vs. Vanessa Demopoulos

Redaktorzy typujący Kowalkiewicz: Jacek Łosak, Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Demopoulos: Jakub Madej

Jacek: Chociaż Vanessa Demopoulos zapowiada, że chce wygrać z Karoliną Kowalkiewicz przed czasem, nie sądzą, aby udała się jej ta sztuka w starciu z Polką. Vanessa dysponuje zdecydowanie mniejszym doświadczeniem w walkach na najwyższym poziomie i dopiero aspiruje do tego, aby wejść do rankingu wagi słomkowej. Wydaje się, że Karolina ma już za sobą tę część kariery i teraz walczy, bo zwyczajnie lubi to robić. Nie narzuca sobie przez to dodatkowej presji związanej z wspinaniem się na szczyt swojej kategorii. Dodatkowo od czasu rozpoczęcie treningów w ATT Karolina prezentuje się bardzo dobrze w oktagonie i moim zdaniem będzie dla Demopoulos rywalką nie do przejście. Polka wygra pojedynek na punkty.

Jakub: Demopoulos jest zawodniczką, która z pewnością jest w zasięgu Kowalkiewicz. Zarówno jedna, jak i druga korzystają w swoich walkach ze wszystkich płaszczyzn i trudno jest wyróżnić jedną, w której jedna z nich może mieć znaczącą przewagę. Być może Demopoulos jest w stanie bardziej zagrozić w parterze. Pojedynek powinien być wyrównany, najprawdopodobniej dążyć będzie do decyzji sędziów, a w przypadku takich starć wolę pójść w stronę wygranej underdoga. W tym przypadku jest Demopoulos. Polka ma jednak wszystko, aby wygrać ten pojedynek i mam nadzieje, że niesiona dwoma poprzednimi zwycięstwami dopisze kolejne do swojego konta. Typ: Vanessa Demopoulos przez niejednogłośną decyzję sędziów.

Krzysztof: Polka odbudowała się w zeszłym roku i po aż pięciu porażkach z rzędu, udało jej się pokonać Felice Herrig i Silvanę Gomez Juarez. Na zbliżającej się gali jest faworytką i według mnie dopisze do swojego rekordu kolejne zwycięstwo. Tym razem jej rywalką będzie Vanessa Demopoulos, która jest na fali trzech wygranych pojedynków, Greczynka najlepiej czuje się w parterze, dlatego jej planem na to starcie najpewniej będzie przenoszenie akcji na matę. W stójce przewaga leży po stronie Karolina, a decydującym aspektem będzie jej obrona przed obaleniami. Jestem zdania, że doświadczona Kowalkiewicz utrzyma tę walkę w swojej płaszczyźnie, gdzie będzie punktować Vanessę na przestrzeni trzech rund. Typ: Karolina Kowalkiewicz przez jednogłośną decyzję.

Michał: Nasza zawodniczka po bardzo udanym 2022 i wygranym Heraklesie zanotuje pierwszy występ w oktagonie w tym roku. Demopoulos, podobnie jak Karolina, może się pochwalić bardzo udanym ubiegłym rokiem. Amerykanka wygrała trzy starcia. Oglądałem dwie z tych walk i dostrzegam dziury w stójce 34-latki. Tak było z Silvaną Gomez Juarez, gdzie leżała na deskach po ciosie Argentynki. W ostatnim starciu z Marią Oliveirą w grze Demopoulos można było dostrzec również braki kondycyjne. Też oczywiście nie należy lekceważyć „Lil Monster”, ponieważ jednak nie bez powodu wygrała te trzy pojedynki. Amerykanka to całkiem przyzwoita grapplerka, która lubi sprowadzać swoje rywalki i tam je dominować. Przekonała się o tym Gomez Juarez, która po knockdownie chciała dobić rywalkę, jednak została złapana w dźwignię na staw barkowy. Karolina od kiedy zaczęła treningi w American Top Team jest zupełnie inną zawodniczką. Przede wszystkim dostrzegam przemianę pod kątem mentalnym. Bardzo dobry występ z Herrig i zachowawcza walka z Gomez Juarez wskazują, że Kowalkiewicz jest na dobrej drodze. Co prawda z Argentynką dała się trafić kilkukrotnie w drugiej rundzie, jednak dzielnie dowiozła zwycięstwo do końca. Moim zdaniem Polka będzie skutecznie bronić sprowadzeń Demopoulos i sukcesywnie będzie punktowała ją w stójce pojedynczymi ciosami. To wszystko przekuję się na zwycięstwo Kowalkiewicz przez jednogłośną decyzję sędziów punktowych.

Orion Cosce vs. Gilbert Urbina

Redaktorzy typujący Cosce: Jacek Łosak, Jakub Madej, Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Urbina:

Ilir Latifi vs. Rodrigo Nascimento

Redaktorzy typujący Latifiego: Michał Tkaczuk
Redaktorzy typujący Nascimento: Jacek Łosak, Jakub Madej, Krzysztof Kordys

Chase Hooper vs. Nick Fiore

Redaktorzy typujący Hoopera: Jakub Madej, Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Fiore: Jacek Łosak

Natália Silva vs. Victoria Leonardo

Redaktorzy typujący Silvę: Jacek Łosak, Jakub Madej, Michał Tkaczuk, Krzysztof Kordys
Redaktorzy typujący Leonardo:

Jakub: W tej walce są absurdalne kursy na wygraną Leonardo. 7.00 w walce kobiet? Bardzo rzadko się to zdarza. Typować oczywiście nie będę inaczej, jak wygrana 26-letniej Brazylijki, jednak nie trzeba ukrywać, że tak niski kurs na nią raczej zniechęca do stawiania. Silva ma raczej argumenty na rywalkę w każdej płaszczyźnie i trudno doszukiwać się tutaj miejsca, w którym Leonardo mogłaby zagrozić przeciwniczce. Jeśli ktoś lubi szalone kursy i ogromne niespodzianki, to jest tutaj dobra okazja ku temu. Nie daję jednak dużych szans na sprawdzenie się takiego scenariusza. Typ: Natalia Silva przez jednogłośną decyzję sędziów.

Michał: Szczerze to nie wiem jak Leonardo miałaby wygrać to starcie. Silva to bowiem bardzo przyzwoita zawodniczka. Brazylijka jest groźna w stójce, gdzie potrafi wyczarować taki piękny nokaut obrotowym kopnięciem jak ostatnio przeciwko Terezie Bledzie. Ponadto Silva bardzo dobrze radzi sobie również pod kątem grapplingu. W dwóch walkach w UFC jej przeciwniczki próbowały ją sprowadzić 13 razy, a udało się to zaledwie raz Bledzie. W debiucie z Jasudavicius zdominowała rywalkę w stójce, gdzie było blisko skończenia oraz pewnie broniła obaleń. Silva bardzo często kończy walki przed czasem jak na standardy kobiece. Z 14. zwycięstw kończyła przed czasem 11, plus jedno odniosła przez dyskwalifikację. Leonardo moim zdaniem nie ma za bardzo nic na swoją rywalkę. O nokaut może być ciężko, bowiem w swojej karierze tylko raz kończyła walkę przez ciosy, a trzykrotnie rywalki ją nokautowały. Parterowo Leonardo również nie ma podejścia do Silvy. Myślę, że Brazylijka zdominuje swoją rywalkę od pierwszych minut i wygra ten pojedynek przez techniczny nokaut w drugiej rundzie.