W miniony weekend Szymo Bajor pokonał Litwina Teodorasa Aukstuolisa w turnieju Rizin World Grand Prix 2016 i awansował do drugiej rundy turnieju.
W rozmowie z dziennikiem „Nowiny”, Bajor opowiedział o swoim spojrzeniu na przebieg walki.
Założona taktyka wypaliła. Mój przeciwnik lubi grę w stójce i z każdą kolejną minutą coraz bardziej się rozkręcał. Ja jednak miałem nie pozwolić, aby się rozpędzał, a gdy tylko będzie okazja sprowadzić go do parteru i kontrolować walkę z góry. Był moment, że mogłem zacisnąć bardziej duszenie, ale narożnik krzyknął, że zostało jeszcze dwie minuty. Doświadczenie już nie raz mnie nauczyło, że warto zostawić troszkę energii na końcówkę.
Bajor jest bardzo zadowolony z występu, ale również z tego, że ma okazję występować w Japonii
Walczyć w Japonii to zupełnie coś innego. Tam zawodnicy są całkiem inaczej traktowani niż w Polsce. Mentalność ludzi jest inna, nawiązująca do czasów samurajów. Jestem mega szczęśliwy, że mogłem walczyć w Japonii i cieszę się, że wracam tam w grudniu. Teraz czekają mnie trzy ciężkie miesiące pracy na macie, aby móc jeszcze lepiej reprezentować nasz kraj w turnieju na zasadach legendarnej organizacji PRIDE.
Szymon Bajor powróci do Japonii 29 grudnia, zmierzy się wówczas w ćwierćfinale turnieju z Valentinem Mołdawskim.
Powodzenia Szymon.
Fajna przygoda, trzymam kciuki za to aby Szymon zaszedł wysoko w tym turnieju.
BLUE PRIDE !
Szymon raczej Black #PDK :sparta:
Oby do finału Bajor !
Oby do finału, bardzo fajna pierwsza walka. Powodzenia!
:applause:Szymon, oby zaszedł jak najdalej. Walki z fajnymi nazwiskami na horyzoncie i możliwość zgarnięcia fajnych pieniędzy.
UFC raczej za wysokie progi więc w tym przypadku Rizin to fajna alternatywa. Można zdobyć rozgłos, można zdobyć walkę z głośnymi nazwiskami no i podejrzewam, że przyzwoity hajs także. Niech mu się wiedzie jak najlepiej!
Pytanie tylko, na którym etapie yakuza każe mu przegrać walkę?
Co ?
Do dzisiaj zaden zawodnik nie powiedzial ze Yakuza kazala mu przegrac walke ale widze ze jestes jednym z tych wtajemniczonych. Pewnie Jakcsonowi kazali przegrac walke z Silva po kilkunastu kolanach za roczny zapas zupek.
:rofl:
Bez zbędnego pierdolenia:
http://www.fightersonlymag.com/content/news/13698-goodridge–fights-were-fixed-in-pride
Nie chce mi się dalej szukać, ale pewnie jest tego więcej.
Kazdy wkleja ta walke i co dalej ? Masz cos innego ? Pokazac ci walke Taktarova na UFC ? Pierdolisz glupoty i tyle w temacie.
Nigdzie nie wspominałem o UFC, więc przykłady mnie nie interesują.
Coleman ci powiedzial ze Yakuza kazala mu przegrac ? Ty to masz wtyki. BEKA.
Grunt, że Tobie powiedział, że tak nie było.
Ja nie wchodzę na forum i nie pisze głupot, to ty oskarżasz bez dowodów. Opamiętaj się :facepalm:
Pewnie nikogo nie skazali, jednak opowieści na ten temat jest sporo, np. :
“For example, Mirko Cro Cop may be fighting or for example was set to fight Heath Herring at one of his first debut fights. Poor old Heath thought he was fighting a wrestler and trained for fighting a wrestler for three months. 10 days before the fight, they switched it and said you’re fighting Mirko Cro Cop. Mirko actually had four months to prepare for the fight, Heath had 10 days, which was good for us because I was managing Mirko so no problem for me but tough luck for Heath and that was a very, very common way of influencing the fights.
“In terms of actually matchmaking the events… yes, the guys were involved. There were fights they wanted to see but remember even these yakuza guys, so there were fights that those guys wanted to see and they also knew that big headline fights would also carry a lot of betting, just like in the US model.
Wieczorem może będę miał więcej czasu, to coś pogrzebię, bo teraz nie mam jak.
Generalnie nie wierzę, że nie maczali w tym palców.
Ta też coś czytałem, ze jednemu mówili z wyprzedzeniem dwóch-trzech miesiecy, ze zawalczy z tym danym gosciem, a drugiemu mówili miesiąc czy 2 tygodnie przed. Tamten pierwszy miał w chuj wiecej czasu żeby przygotować się pod tego jednego konkretnego przeciwnika. Jestem wielkim fanem PRIDE, ale za dużo różnych głosów mówi, że szły tam wały żeby nie brać tego pod uwagę. Wtedy się zawodnikom siano zgadzało to każdy siedział cicho, bo sie bali. Teraz jak PRIDE nie ma to mało kto sra na organizację w której wyrobił sobie nazwisko i zarobił kupe siana, no bo i po co. Pamietam, ze z Tamura który przeszedł z RINGS też coś gadał na PRIDE, ale za chuja nie znajde teraz źródła, bo to było pare dobrych lat temu.
Możesz szukać do woli, nic nie znajdziesz bo wiedział bym o tym. Rampage coś kiedyś zasugerował jak byl w UFC ze jacyś panowie przyszli do niego przed walka z Sakuraba. Nikt nikomu pistoletu do głowy nie przystawiał i wielu zawodników z Pride temu zaprzeczyło wiec szkoda twojego czasu.
Tak a propos nikt nie pamięta skąd się wzięła fortua rodziny Fertitta i jak wykorzystali swoje wpływy żeby kupić UFC…
To jest chyba oczywiste.
Tym bardziej nie rozumiem, dlaczego bagatelizujesz wszelkie zarzuty pod względem Pride.
Nic nie bagatelizuje, ale wypowiedz w stylu "Pytanie tylko, na którym etapie yakuza każe mu przegrać walkę?" jest idiotyczna nie sadzisz ?
W MMA nie da się ustawiać walk w dosłownym tego słowa znaczeniu bo jest to zbyt oczywiste.
Mówi coś o Popku? Bo nie wiem czy odpalać…
Dziwne jakby nic nie gadał znajac w jakich byl relacjach z Sakuraba i Takada…
Zwyciestwo w turnieju nalezy do Rzeszowa! :robbie:
Może cyrk objazdowy w końcu zawita to RZE ?
dobrych dupeczek nigdy za wiele :joer:
Co racja to racja, jedyny plus tego całego cyrku objazdowego.
zrozumielismy sie prawie bez slow :beer: choc przyznam sie,ze czasami jakas walka na prawde mnie jara, rzadkosc bo rzadkosc ale zdarza sie:o o:
:beer:
Nie kłam.. jarają Cie tylko waleczki w których występują dobre dupeczki.
kurde ale rymło mi się
@Assocati WALEczki DUPECZKI Ty erosomanie! :kaczy:
Oj Ty masz mnie :werdum:
Yakuza zabroniła o tym mówić.
Skoro zawalital do Zielonej Góry to i Rzeszów ma szanse 😉
Pasuje. Przecież nie będę za cyrkiem jeździł, w końcu to cyrk objazdowy i niech przyjedzie do mnie.
Japonia musi być faktycznie specyficznym miejscem dla zawodników skoro wszyscy ją tak chwalą a weterani jak Cro Cop czy Wanderlei z sentymentem tam wracają.