Jon Jones prowokuje Stipe Miocicia. „Mam w sobie ogień, którego ty…”

Jon Jones ma 35 lat... Co jest kurwa. :O

Kurwa on w tamtym tygodniu wygrał z baderem i dostał szanse na tsa;)
Edit. Z kim shogun miał bronić tytułu pierwotnie?
Trylogia z Machidą czy obrona z rampagem?
Nie pamiętam ale wiem że rywal wypadł a Jones dostał tsa z krótkim wyprzedzeniem.
Kombinacja jaką skończył shoguna chyba jedna z najlepszych w historii mma .

Ja pamietam jak czekałem na jego walkę z Rampage’em w nadziei że wreszcie ktoś obroni ten pas w półciężkiej

Wtedy strasznie bonesa nie lubiłem od razu wyczułem że te pierdolenie o Bogu to gra pod publiczkę.
Zawsze liczyłem że przejebie i pęknie jego balonik na dobrą sprawę polubiłem go dopiero przed walką z cormierem gdzie oficjalnie pokazał jaki jest naprawdę.

Coś mi się wydaje, że w tej ciężkiej zaliczy spektakularną porażkę, spróbuję ponownie i znowu wpierdol i wróci do 93, a tam go już Prohazki i inni ustawiać do pionu.

Już ostatnie walki to była końcówka, a teraz jeszcze przespał ostatni okres.

Widziałeś co on z sobą zrobił przez te 2 lata?
To jest wejście w wagę ciężką all in tutaj powrotu do 93 nie będzie nie ma możliwości.

Z prawie wszystkim sie zgadzam. Mi sie wydaje , ze wpierdol w ciezkiej na 95% dostanie ... moze wygra z miociciem ale z Ngannou to go nie widze... Ale pozniej jakby tak wpierdol dostal to by chyba walczyl w ciezkiej do konca i pozniej zakonczyl kariere nie wracajac do tej polsredniej zeby w razie czego sobie dorobku nie zjebac.

Serio w czołówce ngubambu jest dla niego teoretycznie najłatwiejszym zestawieniem stylistycznie.
Miocic I Gane będą dla niego większym wyzwaniem tak mi sie wydaje ale ja zazwyczaj sie myle;)

Odpowiedz 2 polubień

Kurwa on w tamtym tygodniu wygrał z baderem i dostał szanse na tsa;)
Edit. Z kim shogun miał bronić tytułu pierwotnie?
Trylogia z Machidą czy obrona z rampagem?
Nie pamiętam ale wiem że rywal wypadł a Jones dostał tsa z krótkim wyprzedzeniem.
Kombinacja jaką skończył shoguna chyba jedna z najlepszych w historii mma .

Wtedy strasznie bonesa nie lubiłem od razu wyczułem że te pierdolenie o Bogu to gra pod publiczkę.
Zawsze liczyłem że przejebie i pęknie jego balonik na dobrą sprawę polubiłem go dopiero przed walką z cormierem gdzie oficjalnie pokazał jaki jest naprawdę.

Widziałeś co on z sobą zrobił przez te 2 lata?
To jest wejście w wagę ciężką all in tutaj powrotu do 93 nie będzie nie ma możliwości.

Serio w czołówce ngubambu jest dla niego teoretycznie najłatwiejszym zestawieniem stylistycznie.
Miocic I Gane będą dla niego większym wyzwaniem tak mi sie wydaje ale ja zazwyczaj sie myle;)

Skoro Ngannou obalał Gane to Bones by mu zrobił bliźniaki.

Odpowiedz 2 polubień

Skoro Ngannou obalał Gane to Bones by mu zrobił bliźniaki.

Teoretycznie Ale wszyscy wiemy że w mma tak to nie działa.
Plus Gane robi cały czas postępy I teraz pewnie jest dużo lepszą wersją siebie.
Gane jest mobilny I Jones powinien mieć problemy żeby go sobie ustawiać A wtedy Jones jest najsilniejszy.
Nganu szedł do przodu wywierał presję od początku walki czym wymuszał błędy na cyrylu.
Jones nigdy tak nie walczył czekał kopał po kolanach aż przeciwnik osłabł albo zbytnio się odkrył dopiero wtedy atakował.
I w walce z nganu kiedy ten poszedł by prosto do przodu mógł by wykorzystać zapasy I klincz podmęczyć rywala lub poddać.
Gane który jest mobilny powinien mu sprawić więcej problemów bo obalenie będzie trudne do zrealizowania jeżeli nie znajdzie się wystarczająco blisko z kolei Gane ma niezłą stójkę jest silniejszy(prawdopodobnie) od bonesa plus nie odstaje warunkami(sam ten fakt dużo mówi bo kiedy 1raz walczył z kimś o podobnych walorach gusem to miał spore problem żeby uskuteczniać swoją gre) .

Odpowiedz 1 Like