Zobacz jak niezwykle utytułowany, były strongman debiutuje w klatce i robi tam znacznie więcej, niż ktokolwiek mógł się spodziewać oraz jak młody, ambitny zawodnik z Murowanej Gośliny stawia mu czoła… mało tego – kończy ten pojedynek przez KO.
Filip Stawowy vs. Artur „Waluś” Walczak na Slugfest 10 w Murownaej Goślinie.
Pełne wyniki gali Slugfest 10 dostępne są tutaj.
Pudzian z początku kariery to przy nich kondycyjny guru.
co to qutwa ma być…. żabkaMMA fight night:)
Faktycznie za dużo umiejętności i techniki nie pokazali ale obaj chcieli się bić,więc podstawy są a i walka dość ciekawa i szacunek z obu stron więc mi się podobało
Dobre cyce:D
Koleś wyglada jak Kaczka a konretnie jak Kaczor XD
Kozazka walka :mamed: Dawno takiej kiełby nie widziałem.
Tja – ta walka to przykład na potwierdzenie tezy że nie warto ćwiczyć – napompowany steroidami mięśniak, który tysiące ton w życiu przewalił, przegrywa z młodym wieprzkiem, któremu brzuch i cycki podskakują…
takim Walusiom mowimy stop w mma. Dobrze ze zweryfikowal go ten spaslaczek z brzuszkiem, moze kolejny Walus da sobie spokoj z mma 😀
"wyskoczyła szczęka z jego szczęki" xD
Artur Walczak: nomen nie omen, if you know what i mean. ;D"Cios na korpus" – chyba raczej na tłuszczillę. ;D