„Najprawdopodobniej zawalczę we wrześniu” – Soldić o planach walki w KSW

Roberto Soldić, mistrz KSW wagi półśredniej, który w zeszłym roku  udanie zadebiutował w kategorii średniej, na razie dalsze starty planuje właśnie w tej wadze.

W listopadzie 2020 roku Roberto Soldić spróbował swoich sił w wadze średniej i rozbił w niej Michała Materlę. W tym roku Roberto nie wszedł jeszcze do klatki KSW, ale najpewniej pojawi się w niej we wrześniu, o czym powiedział w rozmowie z Igorem Marczakiem dla serwisu Polsatsport.pl.

Miałem bić się już w lipcu, ale coś się wydarzyło i niestety nie będzie mi to dane. Najprawdopodobniej zawalczę we wrześniu, ale nie jestem jeszcze do końca pewny tego, kto będzie moim przeciwnikiem, więc nie chcę wprowadzić nikogo w błąd.

Na wrzesień natomiast planowana jest gala KSW w Chorwacji, ale nie została ona jeszcze oficjalnie ogłoszona.

Roberto powiedział równie, że na razie nie planuje powrotu do wagi półśredniej.

Na pewno zostanę jednak w wadze średniej. Zamierzam sięgnąć po pas tej kategorii, a później zapewne wrócę do wagi półśredniej. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość i jak pójdzie mi w limicie do 84 kg.

Na razie Roberto nie powiedział kto będzie jego przeciwnikiem, ale od długiego czasu mówi się o jego starciu z Mamedem Khalidovem. W jednym z wywiadów Martin Lewandowski, jeden z szefów KSW, powiedział, że istnieje również taki pomysł, aby Roberto zawalczył ze Scottem Askhamem i byłby to eliminator do starcia o pas z Mamedem. Dodał też, że wybór przeciwnika dla Mameda jest też trochę wypadkową tego, w jakim kraju odbędzie się gala z jego udziałem.