Jak poinformował portal TMZ, Arnold Berdon (który również jest zawodnikiem MMA mogącym pochwalić się bilansem 7-2) został w końcu skazany na 4 lata więzienia w zawieszeniu, za brutalny atak na swoją żonę Rachael Ostovich.
Jest to dość łagodny wyrok w porównaniu do tego co mu groziło, bo oskarżyciel chciał dla niego 5 lat bezwarunkowego więzienia. Wraz z postępem śledztwa, zarzuty zostały jednak zmniejszone. Krzywdy jakie Rachael doznała z rąk męża, najlepiej opisują dokumenty sądowe. Możemy w nich przeczytać napaść widzianą oczami ofiary:
Arnold ciągle mnie uderzał po głowie, twarzy, żebrach. Sprawił, że upadłam na podłogę. Krztusiłam się krwią, ledwo łapałam oddech, wymiotowałam. Udało mi się uciec przez balkon. Złamał mi kości oczodołu.
Według dokumentów policyjnych, mąż Rachael znęcał się nad nią już w przeszłości, a ostatni incydent tego typu miał miejsce w maju zeszłego roku. Z powodu tych tragicznych wydarzeń Ostovich rozpoczęła procedurę rozwodową.
Kurwa wiedzialem, ze taka osa jak ona musi miec cos za uszami. Podlych kolesi na tym swiecie nie brakuje ale baby tez sa podle.
Teraz może się puszczać do woli