Już w sobotę odbędzie się gala UFC Fight Night: Holloway vs Rodriguez, podczas której kibice zobaczą jedenaście pojedynków. Przed kolejnym wydarzeniem największej organizacji MMA na świecie przyjrzeliśmy się kursom Betclic i przygotowaliśmy przegląd najbardziej prawdopodobnych zakładów do wygranej.
>>> POPRZEDNIE PRZEGLĄDY KURSÓW BETCLIC
⇒ Oferta powitalna dla nowych graczy! Cashback aż do 550 zł! Zarejestruj się, postaw swój pierwszy kupon i jeśli kupon okaże się przegrany, otrzymaj zwrot postawionej stawki!
Sean Woodson vs Collin Anglin
Zwycięzca walki: Sean Woodson
Kurs: 1.30
Starcie zawodników kategorii piórkowej. Woodson pod szyldem UFC ma trzy walki, Anglin tylko jeden pojedynek. Walki te pokazały jednak, że „The Sniper” jest zawodnikiem, który na dłużej może zagościć w klatce największej organizacji MMA na świecie. W stójce radzi sobie on naprawdę dobrze. Nie można tego powiedzieć jednak o parterze, bo w każdej z dotychczasowych walk był sprowadzany. Jeśli uda mu się tego uniknąć, to jak najbardziej jest w stanie ze spokojem wypunktować Anglina w stójce. Tym bardziej, że zawodnik ten nie radzi sobie dobrze pod ciągłą presją. Dla 28-latka będzie to najtrudniejsza walka w dotychczasowje karierze, jednak prawdpodobnie rywal nie pozwoli mu na przejęcie kontroli i na pełnym dystansie wygra decyzją sędziów.
Ben Rothwell vs Marcos Rogerio de Lima
Wygrana na punkty: Nie
Kurs: 1.66
Pojedynek ten ma ogromny potencjał na zakończenie przed czasem. Brazylijczyk nie jest zawodnikiem, który preferuje decyzje sędziów – czy to w przypadku wygranych, czy przegranych. Jest też pewna luka w jego grze, którą rywale doskonale do tej pory wykorzystywali i niewykluczone, że wykorzysta to również Ben Rothwell. O tym jednak w dodatkowym zakładzie poniżej „głównego kuponu”. Mimo, iż Rothwell w ostatnich latach często swoje pojedynki kończył przed czasem, to tym razem pójdziemy w stronę zakończenia walki w ciągu piętnastu minut bez punktacji sędziów. Kategoria ciężka jedynie w tym pomaga, bo mimo, iż nokautu się tutaj nie spodziewamy, to również takie zakończenie możemy zobaczyć. Liczymy, że 40-letni, doświadczony Amerykanin pójdzie w stronę takiego rezultatu, którego się spodziewamy i po pojedynku nie usłyszymy punktacji sędziów.
Max Holloway vs Yair Rodriguez
Rezultat końcowy: Max Holloway KO, TKO, DQ, Poddanie
Kurs: 2.25
Yair Rodriguez nie mierzył się jeszcze z takim zawodnikiem, jakim jest Max Holloway. 50 uderzeń Stephensa, 126 Junga, 72 Edgara czy 62 Caceresa to nic w porównaniu do tego, co go czekać będzie w walce z Hollowayem. „Blessed” to prawdziwa maszyna i spodziewamy się tu skończenia przed czasem. W ostatnich ośmiu pojedynkach Holloway zadał rywalom minimum 100 znaczących uderzeń, co jest niezwykłą statystyką. Jego średnia na przestrzeni tych starć to aż 195 znaczących ciosów na walkę, co dla Rodrigueza może być presją, z którą nie spotkał się jeszcze w karierze. Nie należy się tu spodziewać szukania parteru ze strony „El Pantery”, w związku z czym Holloway rozpocznie swój pięściarski spektakl, który zakończy prawdopodobnie w drugiej połowie pojedynku. 29-latek mocno liczy na walkę o pas mistrzowski, a mocnym zwycięstwem przed czasem jedynie to potwierdzi.
Ben Rothwell vs Marcos Rogerio de Lima
Rezultat końcowy: Ben Rothwell przez poddanie
Kurs: 4.50
Dodatkowy typ w dzisiejszym przeglądzie kursów to wygrana Bena Rothwella przez poddanie. Typ ryzykowny, bo kurs wynosi aż 4.50, jednak jest on prawdopodobny do trafienia. Marcos Rogerio de Lima ma ogromne problemy z poddaniami pod szyldem UFC. Przegrał w ten sposób z Antonio Carlosem Juniorem w 2014 roku (TUF Brazil Season 3), Nikitą Krylovem w 2015 roku (UFC Fight Night 74), Gadzhimuradem Antigulovem w 2016 roku (UFC Fight Night 100), Ovincem St Preux w 2017 roku (UFC Fight Night 108), Stefanem Struvem w 2019 roku (UFC on ESPN+ 3) i Alexandrem Romanovem w 2020 roku (UFC Vegas 13). Brazylijczyk jeszcze w inny sposób pod szyldem UFC nie przegrał! A w tej płaszczyźnie Rothwell pokazywał się z dobrej strony – poddawał przecież Matta Mitrionego, Josha Barnetta czy ostatnio Chrisa Barnetta. Jeśli będzie miał tylko możliwość, to jest duża szansa, że właśnie w ten sposób zakończy pojedynek. Można zminimalizować ryzyko i postawić wygraną Rothwella przed czasem (po kursie 2.75), jednak liczymy na fatalną serię sposobów przegranych de Limy i na skuteczne trafienie tego typu.
