Jakub Wikłacz znów pokona Sebastiana Przybysza? Przegląd kursów Superbet przed KSW 86

Już 16 września we Wrocławiu odbędzie się gala KSW 86, podczas której kibice zobaczą dziewięć pojedynków. W najważniejszym z nich Jakub Wikłacz stanie do obrony tytułu mistrzowskiego w starciu z Sebastianem Przybyszem. Przed tym wydarzeniem przyjrzeliśmy się bliżej kursom wystawionym przez naszego partnera Superbet.

>>> SPRAWDŹ WSZYSTKIE KURSY NA GALĘ KSW 86

Filip Stawowy (MMA 10-3-0) vs Viktor Pesta (MMA 18-8-0)

Ciekawe starcie w kategorii ciężkiej. Filip Stawowy w ostatniej walce poddał Marka Samociuka, jednak najbliższy rywal będzie przeciwnikiem o zdecydowanie największym doświadczeniu w karierze Polaka. „Czołg” dobrze radzi sobie w klatce z zawodnikami o małym doświadczeniu i widać, że w odwrotnej sytuacji jest to dla niego problem. Nikt nie skończył jednak Stawowego przed czasem, co jest ciekawe z tego względu, że Pesta najwięcej pojedynków kończy przed czasem i lubi taki styl walki. Dodatkowo, Polak będzie cięższy o przynajmniej 7 kilogramów od swojego rywala, co może być widoczne podczas starcia.

Viktor Pesta wraca do kategorii ciężkiej po tym, jak w 2022 roku został dwukrotnie rozbity przez rywali w wadze półciężkiej pod szyldem PFL. Czech w swojej karierze ma zwycięstwa z bardzo dobrymi zawodnikami i szczególnie w organizacji OKTAGON pokazywał się ze świetnej strony, zdobywając pas kategorii półciężkiej. Czy powrót do wagi ciężkiej będzie dla niego korzystny? Patrząc na rywali, jakich Pesta pokonywał w swojej karierze, w starciu ze Stawowym powinien być w stanie kontrolować walkę bez większych problemów. Chyba, że ostatnie dwie przegrane przez nokauty w pierwszych rundach w jakiś sposób zdołały się odbić na formie Pesty…

• Zwycięzca - Viktor Pesta @ 1.55
• Liczba Rund - Powyżej 1.5 @ 1.95
• Metoda Zwycięstwa - Viktor Pesta na punkty @ 5.50

Damian Piwowarczyk (MMA 6-2-0) vs Łukasz Sudolski (MMA 10-2-0)

Bardzo ważna walka zarówno dla jednego, jak i drugiego zawodnika. Damian Piwowarczyk ma za sobą kiepski 2022 rok, w którym najpierw poniósł pierwszą przegraną z Bartoszem Leśką, a później w 5 sekund został znokautowany przez Bogdana Gnidkę. W marcu powrócil jednak, rozbijając już w pierwszej odsłonie Bartłomieja Gładkowicza. Te pojedynki bardzo dużo pokazały o 26-latku. Pojedynki z bardziej doświadczonymi rywalami, takimi jak Leśko, będą stanowiły dla niego problem, natomiast jest on wciąż w stanie odprawiać w pierwszej odsłonie zawodników mniej doświadczonych. Przed Piwowarczykiem w sobotę stanie jednak solidny przeciwnik.

Dla Sudolskiego dwa z ostatnich czterech pojedynków również nie były świetne. Najpierw przegrana w pierwszej rundzie z Ihorem Potierią pod szyldem DWCS, co było pierwszą porażką Polaka w zawodowej karierze. Później udany powrót i wygrana najpierw z Michałem Pasternakiem, a następnie z Edersonem Macedo. W kolejnym starciu Sudolski debiutując w KSW został jednak rozbity przez Klebera Silvę. Ostatnie walki pokazały, że „Pcheła” ma spore braki w stójce, gdzie zawodnicy są w stanie wykorzystywać jego luki i rozbijać go w tej płaszczyźnie. 30-latek w sobotę będzie miał z pewnością przewagę doświadczenia nad rywalem, z czym ten niekoniecznie dobrze sobie radzi.

• Zwycięzca - Łukasz Sudolski @ 2.35
• Zwycięstwo Przed Czasem - Łukasz Sudolski @ 3.50
• Walka Potrwa Pełen Dystans - Nie @ 1.38

Artur Szczepaniak (MMA 9-2-0) vs Henry Fadipe (MMA 14-10-1)

Artur Szczepaniak w swoich walkach pokazuje, że nie lubi zostawiać decyzji w rękach sędziów. Trzy walki w KSW i wszystkie zakończone w pierwszych rundach. Pojedynki te pokazały jednak, że Szczepaniak w stójce jest podatny na ciosy - naruszał go w debiucie Jivko Stoimenov, a następnie znokautował w starciu o pas Adrian Bartosiński. 26-latek potrafi jednak wychodzić z opresji, jak to było w przypadku walki ze Stoimenovem, którego ostatecznie poddał. Potrafi także świetnie wykorzystywać luki przeciwnika i kończyć pojedynek w efektowny sposób, jak to miało miejsce w starciu z Brianem Hooiem. Szczepaniak stanie przed świetną szansą na powrót do klatki po przegranej.

Rywal jednak jest bardzo skomplikowany, o specyficznym stylu walki. Z tym stylem nie mógł poradzić sobie Albert Odzimkowski, który przegrał przez niezwykle rzadkie poddanie, a także Krystian Kaszubowski, który przegrał niejednogłośnie na punkty. Jedynym zawodnikiem w KSW, który do tej pory wygrał z Fadipe, jest Marcin Krakowiak. Wielokrotnie „Herculeez” w swoich walkach pokazywał jednak, że jest podatny na uderzenia, również pod szyldem KSW. Wcześniej nokautował go chociażby Ion Pascu, jednak od tej przegranej minęło już 6 lat. Fadipe to bardzo niewygodny rywal, przy którym trzeba być niezwykle uważnym, jednak niewykluczone, że taki styl walki będzie odpowiadać Szczepaniakowi.

• Walka Potrwa Pełen Dystans - Nie @ 1.40
• Zwycięzca - Artur Szczepaniak @ 1.75
• Metoda Zwycięstwa - Artur Szczepaniak przez KO, TKO, DQ @ 3.50

Pozostałe ciekawe kursy:

• Lom-Ali Eskiev @ 1.57
• Sebastian Przybysz @ 2.25
• Lom-Ali Eskiev przed czasem @ 2.35
• Mariusz Joniak przez poddanie @ 3.50

Propozycja kuponu:

Odpowiedz polub