(foto piotr Pędziszewski/MMARocks.pl) Paweł Pawlak (8-0, #5 PL) zmierzy się 12 października z doświadczonym Węgrem Laszlo Solteszem (19-8) na IV Gali Sportów Walki w Międzychodzie. Niestety, nie dojdzie do walki kontuzjowanego Tomasza Stasiaka (5-0) z Francuzem Leonem Kenge (6-3).
„Pająk” w trakcie przygotowań nabawił się kontuzji, która wyeliminowała go z walki wieczoru w Międzychodzie. Organizatorzy szukali zastępstwa, kiedy okazało się, że Leon Kenge nie może walczyć z powodów zawodowych. W walce wieczoru zmierzą się więc niepokonany Paweł Pawlak z Gracie Barra Łódź oraz reprezentujący Pitbull Fighters Debreczyn Laszlo Soltesz. Walka odbędzie się w umownym limicie wagowym do 81 kilogramów.
Soltesz karierę rozpoczął w 2008 roku od walki z Norbertem Polgarem i przez długi czas szedł jak burza, dorabiając się rekordu 15-1. W ostatnich latach walki w formule MMA nie idą po jego myśli. W Międzychodzie postara się przerwać passę pięciu kolejnych porażek. Z kolei dla Pawlaka będzie to już czwarta walka w tym roku. Podopieczny Marcina Rogowskiego odprawia rywali przed czasem zarówno w stójce jak i w parterze, a do jego firmowych technik należą odwrotne duszenie trójkątne oraz piekielnie mocne łokcie w parterze.
Będzie najcieższe starcie w karierze dla Pawła. Mam nadzieje że zwycięskie 🙂