night of champions

Wyniki i relacja po przejściu:

Emocjonującym zwrotem akcji zakończyła się walka wieczoru drugiej gali Night of Champions, która odbyła się 23 listopada w Paczkowie. Zawodnik Silesian Cage Club – Damian Okliński (MMA 1-1) po krótkiej wymianie ciosów w stójce przeniósł walkę do parteru. W tej płaszczyźnie walki Damian zapinając trójkąt na pasie rywala wpiął ciasne duszenie zza pleców, którym jednak nie zdołał odklepać przeciwnika. Łukasz Witos (MMA 4-0) po wybrnięciu z opresji zdołał wyrwać się z uchwytu, później zdobyć dosiad i plecy rywala oraz nawałnicą ciosów zmusić sędziego – Łukasza Bosackiego do przerwania walki w pierwszej rundzie.

Większościową decyzją sędziów (20-18, 20-18, 19-19) zakończyło się starcie zwycięskiego Bartosza Siwka (MMA 1-0) z Arturem Pawlakiem (MMA 1-3). Siwek okazał się minimalnie lepszy na dystansie dwóch rund celniej trafiając od podopiecznego Marcina Rogowskiego. W innych pojedynkach Łukasz Kapsa (MMA 2-0) już w pierwszej rundzie walki zdołał odprawić debiutującego Tomasza Gocalskiego (MMA 0-1) wpinając się za plecy i zakladając mata leao. Jednogłośną decyzją Marcin Sopata (MMA 1-1) zwyciężył debiutującego na gali Piotra Purckiego wyrównując tym samym swój zawodowy rekord. Zawodnik Lutadores Nysa przeważał zdecydowanie częściej obalając swojego rywala oraz kontrolując go pod siatką.

Kolejne zwycięstwo przez balachę dopisał do rekordu podopieczny Damiana Grabowskiego – Roman Baldy (MMA 2-0). Po błyskawicznym obaleniu w wykonaniu Lutadora, debiutujący Maciej Kruszewski ze Streffy Lubin przetoczył rywala, który zaatakował z pleców dźwignią na łokieć. Po pierwszej obronie i próbie uderzeń rywala Baldy podjął kolejną, tym razem zmuszając rywala do odklepania. Pierwsza walka MMA na gali również zakończyła się w pierwszej rundzie przez poddanie. Po krótkim badaniu się w stójce walka trafiła do parteru gdzie Dawid Majewski (MMA 2-0) zdobywając plecy rywala wpiął ciasno duszenie mata leo.

Walka wieczoru:

84 kg: Łukasz Witos pok. Damiana Oklińskiego przez TKO, 1. runda, 4:43

Pozostałe:

70 kg: Bartosz Siwek pok. Artura Pawlaka przez większościową decyzję
93 kg: Łukasz Kapsa pok. Tomasza Gocalskiego przez poddanie (duszenie zza pleców), 1. runda, 4:20.
77 kg: Marcin Sopata pok. Piotra Purckiego przez jednogłośną decyzję.
70 kg: Roman Baldy pok. Macieja Kruszewskiego przez poddanie (balacha), 1. runda., 1:46.
77 kg: Dawid Majewski pok. Krzysztofa Hornika przez poddanie (duszenie zza pleców), 1. runda., 2:54.

Tomasz Chmura
Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

PODOBNE ARTYKUŁYWIĘCEJ OD AUTORA

10 KOMENTARZE

  2. czy ta relacja na zywo jest prowadzona tylko na stronie glownej czy na forum??????? bo od jakiegos czasu mam wrazenie ze niektore wiadomosci wyswietlaja mi sie tylko z pozycji cohones……….. :/

  3. Powinna być na głównej oraz na podstronie Cohones. A niektóre wpisy rzeczywiście u kilku osób nie są widoczne ze strony głównej. Nie wiemy jeszcze dlaczego tak się dzieje.

  4. no wlasnie tak mi sie wydawalo ze cos jest nie tak…. strasznie ch.owa sprawa z tym…….. dopiero po kilku lub kilkunastu godzinach niektore wpisy wskakuja mi na strone glowana…… teraz ostatni jaki mam to: fotorelacja z wazenia w paczkowie

     

    relacji video z plmma 24 w legionowie tez brak na stronie 🙁

  8. – spore opuźnienie/ 45min
    – patologia u niekrórych “VIPów”, kiedy przyszli juz nakirani wystawili wóde na sroliki i dalej ładowali. Naszczęście ta buraczana ekipke zawineła ochrona po 3 walkach
    – jeden CUTMAN/ były walki, ze pomocy potrzebowało 2 chłopaków
    -/+ koleszka , który otwierał klatke był z łapanki/ raz mu drzwiczki wypadły hehe, ale pózniej juz mu sprawnie poszło

    cala reszta na duzy PLUS

  9. Przypuszczam że 2-3 zawodników tej gali będzie w przyszłości walczyć dla dużej federacji.
    A poza tym są nagrania 😀 ?

  10. troszkę opóźnili gale ale przez to, że latałem po hali nie wiedziałem, że to bylo 45 minut. Co to napranych Vipów to widzę, ze siedzieliśmy dość blisko siebie, bo też mnie irytowali. Koleś od drzwi, niedość, ze przypadkowy, przez kilka walk zasłaniał octagon bo sterczał na tych schodkack to na koniec w losowaniu bilertów wygrał quada.

    ale po mimo jakiś tam niedociągnięć i ujemnego poziomu "kickbokserów" gala wg mnie na plus.

    świetna robota Jurasa za mikrofonem

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.