W swojej drugiej walce dla organizacji ACB przegrał przez decyzję sędziowską z mocnym Mikhailem Kolobegovem.
Polak rozpoczął walkę spokojnie, chcąc wyczuć dystans w pojedynku z widocznie większym Rosjaninem. Kolobegov trafił Strusa mocnym lewym sierpowym, do tego dobrze wchodził w klincz, gdzie zadawał sporo uderzeń. W połowie rundy Rosjanin zaczął pracować nad obaleniem, lecz nie udało mu się przenieść walki do parteru. Z narożnika Strusa cały czas można było słyszeć jedną radę – trenerzy prosili Piotra, aby trzymał prawą rękę wysoko. Miał on oczywiście bronić się przed mocnymi lewymi rywala. Polak dobrze punktował prostym, spokojnie wyczekując swojej okazji do agresywnego ataku.
Widoczna była spora różnica w sile ciosów u obu zawodników. Rosjanin był zdecydowanie mocniej bijącym zawodnikiem, jednakże Strus dobrze trzymał się na nogach – komentatorzy byli pod wrażeniem jego mocnej szczęki. Kolobegov znowu spróbował obalić Polaka, jednakże Piotrek dobre bronił się przed akcjami Mikhaila. Strus był bardziej aktywny w stójce – zasypywał on rywala ciosami prostymi. Może nie były to najmocniejsze uderzenia, jednakże Rosjanin z pewnością odczuwał ciosy Piotrka. Polak zdołał nawet obalić Kolobegova, gdzie utrzymywał dominującą pozycję. Strus złapał plecy przeciwnika, skąd zadał sporo ciosów. Druga runda była zdecydowanie lepszą w wykonaniu Piotrka, kiedy to Mikhail wyglądał na bardzo zmęczonego.
Polak ostatnią część starcia rozpoczął bardzo agresywnie, obijając przeciwnika ciosami prostymi. Piotr znowu spróbował obalić Rosjanina, jednakże tym razem Kolobegov dobrze się obronił. Piotrek zachował pod koniec walki więcej sił niż jego rywal, co było widoczne w szybkości obu zawodników. Strus unikał mocnych ciosów przeciwnika, samemu zadając sporo ciosów prostych. Ostatecznie jednak Polak przegrał przez niejednogłośną decyzję sędziowską.
ojebany bez mydła, przykre bo 2 i 3 zdecydowanie Piotrka