W zeszłym roku Victor Cui, szef singapurskiej organizacji ONE Championship zapowiedział, że jest zainteresowany wejściem na nowy, indyjski rynek:
Aktualnie próbujemy się zorientować i wyczuć gdzie warto w Indiach się pojawić i co będzie miało sens dla naszej organizacji.
Do dziś organizacja ONE nie zawitała do Indii. W rozmowie z serwisem The Times od India, Victor Cui potwierdził jednak plany związane z Indiami i podał datę graniczną takiego ruchu.
Nastały ekscytujące czasy dla MMA, ponieważ jest to sport prawdziwie azjatycki. To jest sport, którego w praktyce nie trzeba komentować, tak jak krykieta czy piłki nożnej. MMA przekracza bariery wszelkie bariery. Jesteśmy największą organizacją w Azji i dochodzą nas słuchy, że w Indiach wzrasta zainteresowanie MMA. Dlaczego więc nie wykorzystać tej okazji? Chcemy zaprezentować nasz produkt fanom z Indii i ustaliliśmy datę graniczną takiego wydarzenia na koniec roku 2017. Czyż ludzie z Indii nie chcieliby zobaczyć jak ich rodak walczy z kimś z Pakistanu lub z innego miejsca w Azji?
Do gali w Indiach zatem jeszcze bardzo daleka droga. W przyszłym roku przekonamy się, czy zapowiadane wejście na ten rynek doszło do skutku.
Halo? Jaideep? Robota się szykuje.