Gala KSW 53: Reborn obędzie już 11 lipca i będzie pierwszym wydarzeniem organizacji po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Wojsław Rysiewski, dyrektor sportowy KSW, w przedstawił swoje spojrzenie na to, co udało się przygotować dla fanów.
Ludzie już zapominają, że jak tworzyliśmy tę kartę, ponad dwa miesiące temu, to odbierano tę sytuację dużo poważniej, ludzie siedzieli w domu, kluby były pozamykane, zawodnicy w wielu przypadkach nie mogli normalnie trenować, więc jesteśmy bardzo zadowoleni, że w tych trudnych czasach, udało nam się stworzyć tak ciekawe zestawienia.
W związku z aktualnie panującą sytuacją i przygotowaniem gali studyjnej, organizacja KSW postanowiła zrezygnować z jednego stałego punktu programu przed wydarzeniem.
Zrezygnowaliśmy tylko z jednej standardowej rzeczy, czyli media treningu. To zawsze robiliśmy w poniedziałki, jednak nie chcieliśmy, żeby skupiać zawodników w jednym miejscu, na jednej macie, plus jeszcze dodatkowe osoby. To mogłoby być tworzenie jakiegoś niepotrzebnego zagrożenia, ale w piątek planujemy otwarte ważenie o 18 w Galerii Północnej w Warszawie. Oczywiście przy zachowaniu wszystkich obostrzeń panujących w centrach handlowych.
W głównych walkach wieczoru gali KSW 53: Reborn kibice zobaczą trzecią odsłonę pełnego emocji i kontrowersji starcia pomiędzy niepokonanym mistrzem Mateuszem Gamrotem (15-0, 4 KO, 4 Sub) a tymczasowym czempionem Normanem Parkiem (28-6-1, 4 KO, 12 Sub) oraz powrót do kategorii lekkiej Borysa Mańkowskiego (20-8-1, 3 KO, 8 Sub), który podejmie byłego posiadacza pasa wagi piórkowej, Marcina Wrzoska (14-6, 5 KO, 3 Sub).
