Sean Strickland ma dość komentujących użytkowników mediów społecznościowych i nawołuje żeby powiedzieli mu w twarz to, co wypisują na jego profilu.
Ostatnio o zawodniku było głośno przez kontrowersyjne wideo z treningu z mistrzem ADCC, Orlando Sanchezem. Sfrustrowany Strickland agresywnie zareagował podczas treningu z Sanchezem, gdy ten mocno pociągnął go za rękę w trakcie ćwiczeń. Zawodnik UFC zaatakował go backfistem, po czym miał wyraźne pretensje do mistrza ADCC. Komentujący prowokowali Stricklanda, a ten postanowił zareagować na ich słowa na swoim profilu na Instagramie.
Słuchajcie, cały czas pier*olicie, a jak zobaczylibyście mnie osobiście i chcielibyście mi to kur*a wszystko powiedzieć to zaje*ałbym wam w ryj. Powiedzmy, że nie jesteście spoko jak Orlando, powiedzmy, że jesteście chu*ami i zachowalibyście się inaczej niż Orlando… Wtedy nadal bym was napier*alał.
Jestem zawodnikiem, który bije się w klatce, to właśnie robię. Lubię krzywdzić ludzi. Nie bądźcie w szoku, że się tak zachowałem. Niech szokuje was wasze zachowanie.
Fakty są takie, jeśli chcecie powiedzieć mi coś, ale nie w Internecie, to powinniście podejść do mnie osobiście i zabierzcie swoje kur*a dzieciaki. Po tym jak wam zaje*ię, zobaczą wtedy jakim pier*olonym tchórzem jest ich ojciec i wtedy może nauczą się żeby nie być dzi*kami jak wy. Wyjdźcie na zewnątrz, przestańcie pier*olić głupoty.
Poniżej możecie zobaczyć wideo z kontrowersyjnego momentu treningu Sancheza i Stricklanda.
Strickland (23-3 MMA) na swoim koncie ma 13 walk w największej organizacji MMA na świecie. Amerykanin wygrał 4 ostatnie pojedynki z rzędu. Na UFC Vegas 25 Krzysztof Jotko musiał uznać wyższość Stricklanda, który pokonał go przez decyzję sędziowską. W tym momencie zajmuje on 11. miejsce rankingu UFC. W przeszłości mierzył się z m.in. Kamaru Usmanem, Lukiem Barnattem, Courtem McGee czy Brendanem Allenem.
