Wielkie starcie na szczycie wagi koguciej walką wieczoru gali KSW 86

Chciałbym tak z ciekawości poznać poziom IQ osób decyzyjnych w KSW. Przecież oni wcale nie wyciągają wniosków z poprzednich gal. Nic nie nauczyli się z sytuacji z Martinsem. Przybysz będzie musiał zbić wagę trzeci raz w przeciągu 4 miesięcy. Nikt mi nie wmówi, że gość będzie w stanie zrobić ten limit mistrzowski bez żadnych konsekwencji. Przypomnę tylko, że tutaj nie będzie tolerancji i będzie musiał wnieść równe 61.2, czyli jeszcze te pół kilo to moim zdaniem dla Sebastiana będzie udręka. Nie chcę być czarnowidzem, ale średnio widzę tą walkę. Nawet jak zrobi tą wagę to będzie tak dojechany, że będzie gra do jednej bramki dla Wikłacza. Do tego Sebić ma kontuzje do operacji i sam zachodze w głowę po co mu teraz ta walka. Przecież jak przegra to kolejnej szansy za szybko nie otrzyma, chyba że Kuba ucieknie do UFC. Jedyną szansę dla Przybysza widzę w dwóch pierwszych rundach w jakiejś akcji w stójce. Rundy mistrzowskie przy to raczej będzie egzekucja i nawet ze swoimi razami Akop nie pomoże.

Odpowiedz 9 polubień

Chciałbym tak z ciekawości poznać poziom IQ osób decyzyjnych w KSW. Przecież oni wcale nie wyciągają wniosków z poprzednich gal. Nic nie nauczyli się z sytuacji z Martinsem. Przybysz będzie musiał zbić wagę trzeci raz w przeciągu 4 miesięcy. Nikt mi nie wmówi, że gość będzie w stanie zrobić ten limit mistrzowski bez żadnych konsekwencji. Przypomnę tylko, że tutaj nie będzie tolerancji i będzie musiał wnieść równe 61.2, czyli jeszcze te pół kilo to moim zdaniem dla Sebastiana będzie udręka. Nie chcę być czarnowidzem, ale średnio widzę tą walkę. Nawet jak zrobi tą wagę to będzie tak dojechany, że będzie gra do jednej bramki dla Wikłacza. Do tego Sebić ma kontuzje do operacji i sam zachodze w głowę po co mu teraz ta walka. Przecież jak przegra to kolejnej szansy za szybko nie otrzyma, chyba że Kuba ucieknie do UFC. Jedyną szansę dla Przybysza widzę w dwóch pierwszych rundach w jakiejś akcji w stójce. Rundy mistrzowskie przy to raczej będzie egzekucja i nawet ze swoimi razami Akop nie pomoże.

Sam się zgodził na walkę to po pierwsze, a po drugie to wydaje mi się że ma ostatnią walkę na kontrakcie i chce spierdolic do UFC a KSW chce mu podstawić nogę. Nie oszukujmy się, z poziomem chłopaków medialność nie idzie a pieniądze chcą zarabiać za umiejętności, KSW tego nie przyzna ale im będzie na rękę jeśli jeden z tej dwójki pójdzie dalej, drugi zostanie i będzie mistrzem więc oni nic nie stracą tylko problem im spadnie z barków.

Odpowiedz 4 polubień

Sam się zgodził na walkę to po pierwsze, a po drugie to wydaje mi się że ma ostatnią walkę na kontrakcie i chce spierdolic do UFC a KSW chce mu podstawić nogę. Nie oszukujmy się, z poziomem chłopaków medialność nie idzie a pieniądze chcą zarabiać za umiejętności, KSW tego nie przyzna ale im będzie na rękę jeśli jeden z tej dwójki pójdzie dalej, drugi zostanie i będzie mistrzem więc oni nic nie stracą tylko problem im spadnie z barków.

Niestety tak to jest jak chcesz budować tryliard dywizji nie mając na to czasu i miejsca. Przy tych 12 galach dużo lepiej, by się opłacało zrezygnować z kobiet i tego 61. Zostawić tylko te 6 dywizji od piórkowej do ciężkiej, porządnie wzmocnić zawodnikami, żeby była rywalizacja i o wiele lepiej, by to wyglądało.
Umówmy się nawet w UFC te lżejsze kategorię i kobiety są mocno pomijane. Tylko ludzie z Topu mogą liczyć na jakies wyższe miejsce w rozpisce. Zazwyczaj są traktowani jako zapchajdziury na preelimsy.

Odpowiedz 3 polubień

Chciałbym tak z ciekawości poznać poziom IQ osób decyzyjnych w KSW. Przecież oni wcale nie wyciągają wniosków z poprzednich gal. Nic nie nauczyli się z sytuacji z Martinsem. Przybysz będzie musiał zbić wagę trzeci raz w przeciągu 4 miesięcy. Nikt mi nie wmówi, że gość będzie w stanie zrobić ten limit mistrzowski bez żadnych konsekwencji. Przypomnę tylko, że tutaj nie będzie tolerancji i będzie musiał wnieść równe 61.2, czyli jeszcze te pół kilo to moim zdaniem dla Sebastiana będzie udręka. Nie chcę być czarnowidzem, ale średnio widzę tą walkę. Nawet jak zrobi tą wagę to będzie tak dojechany, że będzie gra do jednej bramki dla Wikłacza. Do tego Sebić ma kontuzje do operacji i sam zachodze w głowę po co mu teraz ta walka. Przecież jak przegra to kolejnej szansy za szybko nie otrzyma, chyba że Kuba ucieknie do UFC. Jedyną szansę dla Przybysza widzę w dwóch pierwszych rundach w jakiejś akcji w stójce. Rundy mistrzowskie przy to raczej będzie egzekucja i nawet ze swoimi razami Akop nie pomoże.

Do tego ci zawodnicy wagi kurczakowej są traktowani jak gówno - Sebek Przybysz u Turskiego w którymś programie miał TAK czy NIE powiedzieć - i czy dostał za jakąkolwiek walkę w KSW 100 tysięcy - Sebek powiedział, ze nie :D (a buł wtedy mistrzem albo zaraz po przegranej z Wikłaczem).

Odpowiedz polub