Wielki rewanż i mistrzowskie starcie walką wieczoru gali XTB KSW 94

Wróć, a Brian Hooi? To już jest hooi, nie zawodnik rankingowy? :mamed:

Bo te rankingi chyba zrobili tylko dla kibiców jeszcze Top 10... a i tak biorą włodarze w walce o pas często zawodników dopiero debiutujących w KSW

Ranking wagi półśredniej (rekordy w KSW)
Mistrz: Bartosinski (8-0 KSW)

1. Grzebyk (5-3 KSW) ostatnio 3-0
2. Szczepaniak (3-1 KSW)
3. Michaliszyn (2-0 KSW)
4. Hooi (2-2 KSW)
5. Fleminas (0-1 KSW) :confused:
6. Krakowiak (5-3 KSW)
7. Pietrzak (2-4-1 KSW) ostatnio 0-3 :facepalm:
8. Juráček (1-0 KSW)
9. Zalewski (1-0 KSW)
10. Tulshaev (1-0 KSW)

Oprócz mistrza Bartosa, to reszta zawodników w rankingu niespecjalnie rekordy w KSW... a niektórzy to nawet słabe

Odpowiedz 3 polubień

Żan Pol ma jakieś układy w KRS1, że walczy o pas nie wygrywając z nikim rankingowym?

Fleminas - odpad CW - był eliminatorem?

Jak popatrzeć jacy zawodnicy i po ilu wygranych dostają walki o pas w KSW to droga do rewanżu jest jedną z dłuższych. Eliminatorem była walka z Hooiem, a że w międzyczasie go wychujali i dali walkę Parnasowi to inna sprawa. Tak na prawdę nie musiał brać tej walki w Grudniu, bo i tak by dostał pewnie walkę o pas. Tak na prawdę poza Andrzejem to nie ma komu tej walki o pas dać. Jest Bartos potem Szczepaniak i Grzebyk, a reszta albo kontuzje albo goście odstający poziomem. Może ten Zalewski, by się nadał ale jak na razie to obija gości, którzy nawet w Top10 się nie mieszczą.

Odpowiedz 9 polubień

War Żan Pol

Informacja prasowa

Podczas gali XTB KSW 94 w walce wieczoru dojdzie do mistrzowskiego starcia o pas wagi półśredniej. W pojedynku tym niepokonany dominator tej kategorii wagowej, Adrian Bartosiński (14-0, 11 KO, 1 Sub), stanie do rywalizacji z numerem jeden rankingu dywizji półśredniej Andrzejem Grzebykiem (21-6, 12 KO, 3 Sub). Pojedynek będzie jednocześnie rewanżem za starcie z roku 2022. Do walki dojdzie 11 maja w ERGO ARENIE.

Adrian Bartosiński i Andrzej Grzebyk starli się po raz pierwszy w lutym roku 2022. Pojedynek, do którego doszło podczas gali KSW 67, rozstrzygnął się na początku drugiej rundy. Po mocnym ciosie Andrzeja Grzebyka Bartosiński upadł na matę, ale tam sytuacja się błyskawicznie odwróciła, Adrian złapał nogę Andrzeja i zmusił go do poddania się.

Po walce z Grzebykiem Bartosiński kontynuował swój tryumfalny marsz przez wagę półśrednią. Najpierw rozbił przed czasem Krystiana Kaszubowskiego, a następnie znokautował w pierwszej rundzie Artura Szczepaniaka i wywalczył mistrzowski tytuł. „Bartos” walczył ostatni raz w grudniu roku 2023, kiedy to stanął do rywalizacji w obronie pasa z podwójnym mistrzem KSW Salahdine’em Parnasse’em. Starcie rozegrało się na dystansie pięciu rund i Bartosiński wyszedł z niego jako zwycięzca. Adrian Bartosiński cały czas pozostaje niepokonany w zawodowym MMA. Wygrał czternaście pojedynków, dwanaście z nich skończył przed czasem, a siedem razy zwyciężał już w pierwszej rundzie.

Andrzej Grzebyk jest dziś na fali trzech wygranych z rzędu. Zaraz po walce z Bartosińskim przegrał z Tomaszem Romanowskim. W następnej walce wrócił jednak na drogę zwycięstw i szybko znokautował Otona Jasse. W kolejnym pojedynku rozprawił się z Brianem Hooiem, a w ostatniej walce sile jego umiejętności uległ Madars Fleminas. Andrzej słynie ze swojego efektownego stylu walki, który niezależnie od wyniku, zawsze gwarantuje emocje w klatce. Grzebyk najczęściej nokautuje swoich rywali. W ten sposób wygrał już dwanaście razy. Trzy razy natomiast zdobywał zwycięstwo przez poddanie. W okrągłej klatce Grzebyk stoczył już osiem pojedynków.

Walka wieczoru

Walka o pas kategorii półśredniej

77,1 kg/170 lb: Adrian Bartosiński #C (14-0, 11 KO, 1 Sub) vs Andrzej Grzebyk #1 (21-6, 12 KO, 3 Sub)

Karta główna

120,2 kg/265 lb: Arkadiusz Wrzosek #9 (4-0, 2 KO, 1 Sub) vs Artur Szpilka (2-0, 2 KO)

Walka o tymczasowy pas kategorii piórkowej

65,8 kg/145 lb: Robert Ruchała #1 (9-1, 1 KO, 3 Sub) vs Patryk Kaczmarczyk #2 (11-2, 3 KO, 2 Sub)

https://www.mmarocks.pl/ksw/wielki-rewanz-i-mistrzowskie-starcie-walka-wieczoru-gali-xtb-ksw-94

Bartos jedziesz , z tą rzeszowska konfitura

Odpowiedz polub