Podczas piątkowej gali UWC 25 doszło do pojedynku kobiet w kategorii słomkowej. Silvana Gomez Juarez (MMA 9-2-0) już od pierwszych sekund dominowała nad Gilsely Pereą (MMA 4-7-0), jednak ostatecznie zwyciężyła przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. Mimo ogromnej pasywności i braku woli walki zawodniczki z Brazylii, sędziująca starcie kobieta, nie decydowała się na przerwanie pojedynku.
Na poniższym nagraniu widać, jak bolesne były same niskie kopnięcia Juarez w stronę rywalki, która widocznie krzywiła się z bólu.
Even a basic leg kick looks a little more painful with Gomez.
— UFC FIGHT PASS (@UFCFightPass)
Minutę później walka ostatecznie wróciła jednak do stójki. Mająca problemy ze wstaniem Perea musiała jednak kontynuować walkę. Starcie zostało przerwanie dopiero po kolejnych uderzeniach i następnym kopnięciu w stójce, po którym zawodniczka z Brazylii osunęła się na deski.
This is just embarrassing to see
— Pucc0 (@ppucc0)
Pojedynek był komentowany przez fanów na Twitterze. To tylko niektóre z wpisów dotyczących tego starcia:
„Perea nie może nawet wstać. Ona walczy, aby przetrwać, jednak jej noga boli tak mocno, że nie jest w stanie się poruszać.”
„Ta kobieta nigdy więcej nie powinna zbliżać się do walki MMA.”
„To jest niedorzeczne. Ona nawet nie może się ruszać, a sędzia nie chce tego przerywać.”
„Czy ona chce, aby ta dziewczyna zginęła przed przerwaniem tego?”
„Ta walka powinna zostać przerwana rok temu”
„Zawodniczka była posłana na deski może pięć razy przez niskie kopnięcia, za każdym razem zajęło jej jakieś 10 sekund, aby wstać. Sędzia powinna przerwać to znacznie wcześniej, ale nawet mimo to… Gdzie był jej narożnik?”
