Henry Cejudo obronił pas mistrzowski wagi koguciej na gali UFC 249 w Jacksonville! „Triple C” znokautował Dominicka Cruza w ostatnich sekundach drugiej rundy tego pojedynku.
Dominick Cruz od samego początku w swoim stylu aktywnie pracował na nogach i starał się punktować niskimi kopnięciami. Cejudo podążał za pretendentem i również koncentrował się na low kickach. W połowie rundy Cruz zaatakował kolanem na korpus, ale Henry wykorzystał moment i przeniósł walkę na ziemię. Cruz błyskawicznie powrócił jednak na nogi. W stójce nie oglądaliśmy wielu celnych ciosów bokserskich, obaj zawodnicy głównie atakowali niskimi kopnięciami.
Były mistrz cały czas „tańczył” po oktagonie, szukając odpowiedniej chwili na wyprowadzenie kombinacji. Cejudo miał na celu ograniczenie mobilności rywala poprzez mocne kopnięcia na wykroczną nogę. „Triple C” nieustannie wywierał presję na pretendencie i starał się zamykać go przy siatce. Walka została wstrzymana po zderzeniu głowami, które spowodowało rozcięcie na czole aktualnego mistrza. Lekarz pozwolił na kontynuowanie pojedynku. Krótko po wznowieniu Cejudo posłał Cruza na deski za pomocą kolana. Henry nie wypuścił okazji z rąk i przypieczętował zwycięstwo na kilka sekund przed końcem drugiej rundy. Dominick Cruz starał się jednak podnosić na nogi i po przerwaniu nie mógł pogodzić się z decyzją sędziego ringowego.
Henry Cejudo pok. Dominicka Cruza przez TKO, runda 2, 4:58 | |
— the jew jitsu (@brentsehxti)
Fucking hell
— ShayMyName (@ImShannonTho)
Dla Cejudo była to pierwsza obrona pasa wagi koguciej, wywalczonego w czerwcu zeszłego roku w starciu z Marlonem Moraesem. Cruz na gali UFC 249 wszedł do oktagonu po raz pierwszy od 2016 roku, kiedy to stracił tytuł na rzecz Cody’ego Garbrandta.
W wywiadzie po dzisiejszej walce Henry Cejudo ogłosił zakończenie kariery.
