Tyron Woodley pewny zwycięstwa nad Jakiem Paulem, zapowiada kapitalną formę

Tyron Woodley w nocy z niedzieli na poniedziałek zmierzy się z Jakiem Paulem poza organizacją UFC. Tym razem Amerykanin spróbuje swoich sił w boksie i jest pewny swojego sukcesu.

Były mistrz kategorii półśredniej UFC – Tyron Woodley jest pewny wygranej z popularnym celebrytą. W ringu bokserskim Tyron będzie miał szansę na popis umiejętności, które od lat szlifował pod banderą UFC, jednak czy poradzi sobie w nowej dyscyplinie? On sam jest przekonany, że fani zobaczą jego najlepszą formę.

Bardzo się cieszę, że mogę wystartować w boksie – mówi Woodley dla MMAFighting – Jake Paul zostanie rozgromiony, czegoś takiego jeszcze nie widzieliście. Po tej walce zakończy swoją przygodę ze sportem.

Jake nie jest skupiony na walce, ciągle powtarza imiona innych zawodników, myślami jest poza pojedynkiem i to go zgubi. Za mało uwagi poświęca nadchodzącemu starciu. Nie dam się nabrać na kłótnie i zaczepki słowne, siadam i się uśmiecham.

Ludzie zobaczą moją kapitalną formę. Moje ręce będą dosięgać jego głowy za każdym razem. Jake jest zgubiony, ciąży na nim cała presja dziecka z Disneya – nie wytrzyma.

Jake Paul w swojej ostatniej walce zmierzył się z Benem Askrenem, byłym mistrzem Bellatora i One FC oraz byłym zawodnikiem UFC. Starcie zakończyło się szybko – Askren został znokautowany.

Tyron Woodley jest po czterech porażkach z rzędu w oktagonie. Ostatnią walkę stoczył pod koniec marca, kiedy to został poddany przez Vicente Luque. Tym samym wypełnił kontrakt z największą organizacją MMA, a jego umowa nie została przedłużona.