TYMEX Boxing Night 18: Aleksandra Sasha Sidorenko przed szansą odzyskania tytułu Mistrzyni Europy

Aleksandra Sasha Sidorenko już 24 września wróci na ring aby zmierzyć się z serbską pięściarką Jeleną Janicijević, która ma na koncie bardzo spektakularny nokaut na Joannie Ekedahl.

Polsko-ukraińska pięściarka zdecydowanie zrobi wszystko aby wygrać ten pojedynek. Sidorenko w swoim dorobku ma m.in. brązowy medal ME amatorów. Co więcej, zawodniczka to mistrzyni Ukrainy w boksie. Nasza reprezentantka karierę sportową zaczęła w wieku 12 lat od karate, a w 2014 roku przeprowadziła się do Polski i przyjęła polskie obywatelstwo. Sasha jest niepokonana na ringach zawodowych.

TYMEX Boxing Promotion nie zwalnia z organizacją wydarzeń bokserskich. Promotor Mariusz Grabowski po udanej gali GROMDA Beach szykuje się na galę boksu: TYMEX Boxing Night 18. 24 września bokserskie emocje powitają kibiców w Obornikach. Bitny i głodny światowych sukcesów – Robert Parzęczewski tym razem zmierzy się z Niemcem – Sahanem Aybayem. Na gali zobaczymy mocny pojedynek wagi ciężkiej, w którym jednym z bohaterów będzie Kamil Bodzioch. Nie zabraknie oczywiście młodych i utalentowanych pięściarzy takich jak Kamil „Kundzia” Kuździeń.

Co więcej, Swój zawodowy debiut będzie miał finalista prestiżowego turnieju walk na gołe pięści Gromda – Patryk Tołkaczewski. Popularny ‘GLEBA’ początkiem maja wystąpił na piątej gali organizacji GROMDA i szybko dał poznać się kibicom dzięki mocnemu uderzeniu. Zawodnik ten w drodze do finału walik na gołe pięści znokautował wszystkich rywali oraz był stawiany w roli faworyta. Niestety, w ostatniej walce doznał kontuzji oka i nie mógł kontynuować pojedynku, a wtedy zwycięzcą został Bartłomiej Domalik. Zawodnik z Torunia widzi swoją szansę w kategorii Bridgerweight po walce Artura Szpilki oraz Łukasza Różańskiego. Patryk w przeszłości stoczył wiele walk na ringach amatorskich, a do jego największych osiągnięć należy: Puchar Polski, Mistrz Polski Juniorów Młodszych, Mistrz Polski Juniorów Starszych oraz Vice-Mistrz Polski Juniorów Starszych. Na razie nie wiadomo, z kim zmierzy się były uczestnik turnieju GROMDA. Jedno jest jednak pewne, historia Tołkaczewskiego pokazuje, że ciężką pracą można otrzymać dużą szansę.