„Tym razem na tarczy, taki sport” – Marcin Held komentuje przegraną z Natanem Schulte

No właśnie... tylko z nim jest tak, że odwrotny wynik wcale by mnie nie zdziwił. "Taki sport, odpocznę, potrenuję, wrócę silniejszy".

Mnie też nie;)
Swoją drogą Ziółkowski to kawał zawodnika więc nie pomyślcie że go lekceważe Ale Held z walk z Jensenem czy Pitbulem mógł by spokojnie być w rankingu ufc.
Wydaje mi się że opuszczenie ufc było głupim posunięciem spokojnie mógł by sobie trenować na pewnych stałych warunkach finansowych z możliwością na sporą podwyżkę A teraz po dwóch porażkach w pfl jest praktycznie w dupie może mma attack mu dobrze zapłaci chociaż robią gale w Będzinie!;) więc wątpię.

Odpowiedz 1 Like

Mnie też nie;)
Swoją drogą Ziółkowski to kawał zawodnika więc nie pomyślcie że go lekceważe Ale Held z walk z Jensenem czy Pitbulem mógł by spokojnie być w rankingu ufc.
Wydaje mi się że opuszczenie ufc było głupim posunięciem spokojnie mógł by sobie trenować na pewnych stałych warunkach finansowych z możliwością na sporą podwyżkę A teraz po dwóch porażkach w pfl jest praktycznie w dupie może mma attack mu dobrze zapłaci chociaż robią gale w Będzinie!;) więc wątpię.

Kariera Marcina w UFC była kwintesencją całej jego kariery. Przegrał z Sanchezem a potem prawie wygrał z Lozonem, Hadzowiciem i wygrał z tą podróbką Gasteluma. I prawie miał rekord 3:1 a zamiast tego 1:3, i prawie był w 10 rankingu a zamiast tego wyleciał. Szkoda chłopa, kupe talentu, kupe pecha i chyba nikt nie wie czego brakuje. Jak na moje oko to jego zawodniczy prime przyszedł za wcześnie w stosunku do wieku a teraz w wieku 30 lat mamy już emeryta. Kibicuje ale sukcesu nie wróżę.

Odpowiedz 5 polubień

Kariera Marcina w UFC była kwintesencją całej jego kariery. Przegrał z Sanchezem a potem prawie wygrał z Lozonem, Hadzowiciem i wygrał z tą podróbką Gasteluma. I prawie miał rekord 3:1 a zamiast tego 1:3, i prawie był w 10 rankingu a zamiast tego wyleciał. Szkoda chłopa, kupe talentu, kupe pecha i chyba nikt nie wie czego brakuje. Jak na moje oko to jego zawodniczy prime przyszedł za wcześnie w stosunku do wieku a teraz w wieku 30 lat mamy już emeryta. Kibicuje ale sukcesu nie wróżę.

Wszystko ok z tym że nie wyleciał tylko sam odszedł z ufc(każdy kontrakt z ufc ma zapis że nie mogą cię zwolnić po zwycięstwie/remisie/nc)
Po prostu z rekordem 1-3 dostał słabą ofertę finansową i wolał zaryzykować w acb I pfl.
Wydaje mi się że głupio zrobił bo mając pewny kontrakt mógł popracować I teraz kto wie gdzie by był.
Jednak porażki w pfl bardziej się odbijają na reputacji A zwycięstwa dają trochę mniej niż potencjalnie w ufc.
Na ten moment jest daleko od ufc ma 30 lat I właściwie drzwi zamknięte do większości czołowych organizacji mógł by się zakręcić koło one bo tam by pasował.

Odpowiedz polub

Wszystko ok z tym że nie wyleciał tylko sam odszedł z ufc(każdy kontrakt z ufc ma zapis że nie mogą cię zwolnić po zwycięstwie/remisie/nc)
Po prostu z rekordem 1-3 dostał słabą ofertę finansową i wolał zaryzykować w acb I pfl.
Wydaje mi się że głupio zrobił bo mając pewny kontrakt mógł popracować I teraz kto wie gdzie by był.
Jednak porażki w pfl bardziej się odbijają na reputacji A zwycięstwa dają trochę mniej niż potencjalnie w ufc.
Na ten moment jest daleko od ufc ma 30 lat I właściwie drzwi zamknięte do większości czołowych organizacji mógł by się zakręcić koło one bo tam by pasował.

Z tego co pamiętam to raczej było tak że kontrakt mu się skończył, nowej propozycji nie dostał na papierze, tylko na gębę "zadzwonimy do pana".

Odpowiedz 3 polubień

Z tego co pamiętam to raczej było tak że kontrakt mu się skończył, nowej propozycji nie dostał na papierze, tylko na gębę "zadzwonimy do pana".

Dostał bo musiał jako że nie przegrał ostatniej walki. Tylko powiedzieli mu w prost że to raczej nie widzą w ufc I sam się zwolnił.
Np. Ufc kupiło kontrakty kilku zawodników razem z pridem w tym Hunta(na 4 walki) dali mu walkę z mccorclem którą przejebał(I chciał zakończyć karierę miał ujemny rekord w mma).
Ufc zaproponowało mu wtedy że zapłaci mu z góry za te 3 walki tylko niech nie walczy i w tedy hunt pomyślał co kurwa??
I zaczął trenować wygrał wszystkie 3 walki z kontraktu I ufc miało się rozpierdolić żeby podpisał nowy nawet ts dostał.

Odpowiedz 1 Like

Z Marcinem jest taki problem, że to jest dobry chłopak, zupełnie nie skorojony pod dzisiejsze czasy. Nie obraża rywali, nie rzuca mięsem, nie kręci sztucznych dram, nie szuka atencji podczepiając się pod innych atencjuszy, co się przekłada na kiepskie zasięgi, na socjal mediach. Z tego powodu, KSW nie będzie dla niego rozbijać banku, tak samo jak nie chcieli rozbić dla Koike. Normalni, ułożeni ludzie, nie są dzisiaj w cenie, bo tłuszcza chce awantur, nawet jak wcześniej wyreżyserowane.

Tylko Marcin raczej w Ksw nie celował chciał zrobić czysto sportowo karierę niestety na ten moment jest trochę w dupie nadal jest pewnie w 25 najlepszych lekkich na świecie Ale jest spalony we wszystkich amerykańskich I rosyjskich federacjach.
Zostaje kierunek Azja gdzie może się sprawdzić walka z aokim to było by coś.

Odpowiedz polub