TJ Dillashaw po zakończeniu zawieszenia za stosowanie dopingu przez USADA, chce walczyć o tytuł mistrzowski kategorii koguciej UFC. Były mistrz dywizji, który został zawieszony na 2 lata za stosowanie EPO. W rozmowie z dziennikarzem ESPN, Brettem Okamoto, Dillashaw jasno dał znać, że chce walczyć o najwyższe laury zaraz po powrocie do klatki.
Chcę walki o pas mistrzowski UFC zaraz po powrocie. Masz gościa, Petra Yana, który pokonał zawodnika mającego bilans w dywizji 0-2 i zdobył tak pas mistrzowski. Jose Aldo ma dwie porażki w kategorii koguciej, on go pokonał i teraz nazywa się mistrzem? Ten pas mistrzowski cały czas zmienia właściciela, nikt nie jest dominujący. To mój tytuł i wrócę żeby go odzyskać.
Nie tak dawno o walce z Dillashawem wypowiadał się zawodnik czołówki kategorii koguciej, Cory Sandhagen. TJ odniósł się do słów potencjalnego rywala:
Sandhagen chce się ze mną bić, bo wie, że to droga do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Walka o pas jest moja i on chce się ze mną bić żeby walczyć o tytuł. Jeśli mam się bić z kimś innym niż z mistrzem, niech będzie lepiej z pierwszej piątki rankingu.
Będę trzeci raz mistrzem kategorii koguciej. To jest zagwarantowane, tak się stanie i będzie to pewnie szybciej niż ludziom się wydaje.
Dillashaw (16-4 MMA) do oktagonu UFC powrócić będzie mógł 19 stycznia 2021 roku. Amerykanin został złapany na dopingu przy okazji walki z Henrym Cejudo. TJ próbował wtedy zostać podwójnym mistrzem UFC schodząc do kategorii muszej. „Triple C” wygrał z nim nokautując TJ’a w pierwszej rundzie pojedynku. Na swoim koncie Dillashaw ma wygrane z takimi rywalami jak Cody Garbrandt, John Lineker czy Renan Barao. Zawodnik chciałby żeby mistrz Yan zawalczył ze Sterlingiem, a on chciałby zawalczyć ze zwycięzcą w marcu albo kwietniu 2021 roku.
