Po przerwaniu walki po faulu, Justin Tafa domaga się bonusu za wygraną od UFC

Zawodnik kategorii ciężkiej UFC, Justin Tafa, oczekuje, że organizacja wypłaci mu bonus po wygranej po tym walka zakończyła się przez faul w wykonaniu jego rywala, Austena Lane’a, na początku starcia. Tafa wierzy, że Lane powinien zostać zdyskwalifikowany.

Tafa i Lane zmierzyli się ze sobą na gali UFC on ABC 5 w Jacksonville w ten weekend. Walka w kategorii ciężkiej zapowiadała się na niezwykłe widowisko dla fanów, ale już po 29 sekundach pojedynek zakończył się w nieoczekiwany sposób. Lane nieintencjonalnie wsadził palce w oko rywala, a ten nie był w stanie kontynuować pojedynku, przez co starcie zostało uznane za “no-contest”. Po walce, Tafa na swoim profilu na Instagramie wzywał do UFC, że powinien otrzymać bonus za wygraną.

Powinienem dostać swój bonus za wygraną, to jest dyskwalifikacja.

View this post on Instagram

A post shared by Tafa Gang (@justin.tafa)

View this post on Instagram

A post shared by Tafa Gang (@justin.tafa)

Lane przeprosił swojego przeciwnika biorąc na siebie winę za to jak zakończyła się ich walka.

Justin Tafa… Przepraszam. Nie tak miał potoczyć się ten pojedynek. Biorę na siebie odpowiedzialność i mam nadzieję, że z twoim okiem wszystko dobrze.

View this post on Instagram

A post shared by Austen Lane (@austenlane_)

29-letni Tafa (6-3, 1 NC MMA) wchodził do walki z Lane’em po dwóch wygranych z rzędu. “Bad Man” wszystkie swoje zwycięstwa w karierze zdobywał przez KO/TKO. W oktagonie UFC występuje od października 2019 roku, a w tym czasie jego bilans walk to 3-3, 1 NC. Być może największa organizacja MMA na świecie będzie chciała doprowadzić do drugiego pojedynku obu panów w przyszłości.