Paulo Costa nie zawalczy z Robertem Whittakerem na zbliżającej się gali UFC, która odbędzie się 17 kwietnia. Jak informuje MMA Fighting, Brazylijczyk zachorował i zdecydował się na wycofanie z pojedynku z byłym mistrzem kategorii średniej UFC.
Costa (13-1 MMA) w ostatniej walce w słabym stylu przegrał z Israelem Adesanyą na UFC 253. Była to jego szansa na zdobycie pasa mistrzowskiego kategorii średniej organizacji. Przed starciem z „The Last Stylebenderem” mierzył się on z m.in. Yoelem Romero czy Uriah Hallem. Większość swoich walk, bo 11 z 13, wygrywał on przez KO/TKO.
Whittaker (22-5 MMA) cały czas dąży do tego żeby drugi raz zmierzyć się z Israelem Adesanyą. Po przegranej z mistrzem na UFC 243, wygrał on dwie walki z rzędu – z Darrenem Tillem oraz Jaredem Cannonierem. „The Reaper” to były mistrz dywizji do 84 kilogramów, który na swoim koncie ma też wygrane z Yoelem Romero czy Jacare Souzą.
Na ten moment nie wiadomo czy organizacja znajdzie zastępstwo do walki z Whittakerem. Możliwe, że przeniosą oni zestawienie na kartę walk w maju tego roku.
pussy
Znowu się przepił?
Izzy zabrał mu duszę. Teraz Costa popadnie w alkoholizm i tyle. Dajcie Robertowi Hermansona albo Gasteluma.