„Oni nie chcą bić się z prawdziwymi zawodnikami” – Yoel Romero miał zawalczyć z Jakiem Paulem?

Yoel Romero twierdzi, że Jake Paul chciał bić się z nim w ringu bokserskim, lecz ostatecznie zawodnicy nie dogadali się ze sobą w sprawie walki. Według Romero, Paul zdecydował się wtedy wziąć walkę z Benem Askrenem, a nie z nim.

Romero zadebiutuje w ten weekend w klatce Bellator MMA w pojedynku w kategorii półciężkiej z byłym zawodnikiem UFC, Philem Davisem. W rozmowie z Arielem Helwanim wypowiedział się on jednak na temat potencjalnego starcia w boksie z Jakiem Paulem, do którego mogło dojść w przeszłości. Romero twierdzi, że Paul nie chce bić się z „prawdziwymi zawodnikami” o czym dał znać w podcaście Helwaniego dzięki tłumaczowi.

Jake Paul chciał bić się z Yoelem Romero, ale gdy Yoel się na to zgodził to Paul anulował walkę. Początkowo mieli zrobić walkę z Yoelem, to było wtedy gdy rozstał się z UFC, nie podpisał jeszcze kontraktu z Bellatorem, ale ostatecznie powiedzieli, że nie chcą walk z Yoelem. Zdecydowali się na Bena Askrena.

Według Romero, bracia Paul nie chcą bić się z prawdziwymi zawodnikami.

Oni nie chcą bić się z prawdziwymi zawodnikami. Jake i Logan Paul chcą zrobić show i nie chcą tego popsuć. Szukają łatwych walk. Logan walczył z Mayweatherem, ale pamiętajmy jaka była różnica w ich gabarytach.

Romero (13-5 MMA) był związany z UFC od 2013 roku. Pod jej szyldem stoczył trzynaście pojedynków. Srebrny medalista olimpijski w zapasach, który jest niezwykle niebezpieczny w stójce, jest aktualnie po trzech porażkach z rzędu. „Żołnierz Boga” po wielu perypetiach w końcu zadebiutuje w klatce Bellator MMA na gali Bellator 266 już w ten weekend.

Bellator 266 – godziny transmisji, karta walk