Historyczna szansa dla polskiego MMA pojawi się już 6 marca na gali UFC 259. Mistrz organizacji UFC w wadze półciężkiej – Jan Błachowicz zmierzy się z mistrzem wagi średniej – Israelem Adesanyą. W tym wypadku Nigeryjczyk otrzyma szansę na zyskanie drugiego pasa największej organizacji MMA na świecie, starcie zakontraktowano w limicie 205 funtów. Informację oficjalnie potwierdził Dana White w rozmowie z portalem ESPN. Na razie nie wiadomo, gdzie odbędzie się gala.
Na oficjalnej stronie ESPN możemy przeczytać poniższą treść:
Prezydent organizacji UFC – Dana White zdradził wiadomość o zakontraktowaniu pojedynku Israela Adesanyi z Janem Błachowiczem na łamach naszego portalu w środę. Walka o tytuł wagi półciężkiej odbędzie się podczas UFC 259, jednak miejsce wydarzenia nie jest jeszcze znane.
Dana White już od dłuższego czasu wspominał, że jest zainteresowany potyczką Polaka z Nigeryjczykiem, jednak w celu marketingowym miałoby to przełożenie na późniejszą walkę Adesanyi z Jonem Jonesem. Nie zapominajmy jednak, że Błachowicz w 2020 roku zdeklasował wszystkich swoich rywali, a już dwóch zawodników wagi średniej próbowało pokrzyżować plany Janowi i źle na tym wyszło. Zawodnik WCA Fight Team po zwycięstwie nad Coreyem Andersonem oraz zdobyciu pasa w walce z Dominickiem Reyesem został uznany przez Yahoo Sports za najlepszego sportowca w oktagonie w mijającym dzisiaj roku.
Pokonanie Israela Adesanyi w nadchodzącym starciu byłoby czymś wielkim i z pewnością największym osiągnięciem w karierze Polaka. Israel wygrał wszystkie swoje walki, szczyci się rekordem 20 zwycięstw. W ostatnim pojedynku pewnie rozprawił się z Paulo Costą, a wcześniej wygrywał z Yoelem Romero oraz Robertem Whittakerem na szczycie wagi średniej. Cechuje go bardzo mocna stójka, czuje się pewnie w boksie oraz kickboxingu. Swoją taktykę opiera na utrzymywaniu dystansu i bombarduje rywala ciosami z doskoku. Jedno jest jednak pewne, Israel zapozna się z nową kategorią wagową w nadchodzącym boju i kto wie, czy poradzi sobie kondycyjnie i przyzwyczai się do 205 funtów.
Tak przedstawiają się zestawienia szykowane na marcową galę:
- Jan Blachowicz vs. Israel Adesanya – o pas wagi półciężkiej
- Amanda Nunes vs. Megan Anderson – o pas wagi piórkowej kobiet
- Aleksandar Rakic vs. Thiago Santos
- Dominick Cruz vs. Casey Kenney
- Askar Askarov vs. Joseph Benavidez
- Sean Brady vs. Jake Matthews
- Randy Costa vs. Trevin Jones
- Aalon Cruz vs. Uros Medic
- Tim Elliott vs. Jordan Espinosa
Jano urwij łeb!
W największej organizacji w Europie to byłoby w catchweigtch
:mamed:
Do boju Janie, mam nadzieję że ubijesz tego tancerza i zarobisz sporo hajsu.
:bleed:
Ubij tego dzbana Jano!
RIP Chudy.
Ogień Janooo :sparta:
Jano wojna :bleed::bleed:
Mam zle przeczucia co do tego matchupu…
Bedzie ciekawie. I u Janka kabza pelna. Chociaz na ta walke bardziej zasluzyl Glover Teixeira
:einsteinsmoke:
Powodzenia Jano niech poczuje Polską siłę rozsmaruj nim podłogę.
Nie widzę możliwości wygranej Israela. Po prostu taki koń jak Janek go zlapie i ubije. Jak walka przeniesie sie na dol to bedzie to wygladalo jak Khabib vs Justin
Niestety panowie, Janek tego nie wygra ale cieszmy się ze zdobył pas i tak daleko zaszedł.
#new 😥
będzie powtórka z walki z yoelem.
Pewnie podobnie mówiono kiedy Anderson przechodził do lhw 😉
Pojedynek z żadnym z zawodników z LHW nie jarałby mnie tak mocno. Dla mnie rewelacja.
Ogień Jano :bleed:
IZZY RURO
#new 😥
Chociaż nie osrał się jak ten Twój czimajew
WAR JANO!!1
Wojna Janek!!!!!!! :bleed: :bleed: :bleed:
Co jak co to o psychike Jana się nie boje, obsrany nie będzie. Fizycznie też. Łatwo się pisze,ale całym sercem Jano.
Szacun, że Jano się nie ugiął. Miał być marzec i jest marzec. To cycuś robi rajd do nieswojej dywizji i musi się dostosować do grafiku Mistrza!
Oby Wiedźmin ubił szkieletora, ale łatwo nie będzie. Game plan musi być precyzyjny niczym szwajcarski zegarek, bo ułańska fantazja w stylu Gangu Olsena nie skończy się tu happy endem.
Niech się bijo!!! Jano ma argumenty i może ubić chudego. Czekam z chujem w ręku na te waleczkę.
2021 – Janek wygrywa z Izraelem oraz broni jeszcze raz pasa z Gloverem. Conor zdobywa tytuł w walce z Dustinem. A ten placek czimajew cipajew czy jak mu tam dostaje 2 lub 3 sromotne wpierdole i walczy na karcie wstępnej a w 2022 leci z ufc. Tak to widzę
:conorwalk:
Ale walka :brainoverload::antonio:
Komu kibicujesz? :awesome:
przecież tego placka czimajewa to by ubił jak kotleta :matt:
Oby Wiedźmin ubił szkieletora, ale łatwo nie będzie. Game plan musi być precyzyjny niczym szwajcarski zegarek, bo ułańska fantazja w stylu Gangu Olsena nie skończy się tu happy endem.
Wlasnie bedzie odwrotnie
Srogi wpierdol sie szykuje 😆
Janek dostał świetną walkę i kasa też pewnie nie mała będzie ale mimo wszystko iż uwielbiam Janka i oczywiście mu kibicuje to coś mi się wydaję, że patyczak będzie nie do przeskoczenia przez swoją szybkość, kapitalne kontry i na pewno lepszą kondycję. Gość z walki na walkę robi postępy ale trzeba pamiętać , że to będzie pojedynek w kategorii Janka. Tak jak miałem obawy co do walk z Cockholdem czy Reyesem tak tutaj serce mówi Janek a rozum Izzy
Wszystko albo nic, war Janek !:bleed:
W stójce bez szans z Izzym
Z Rejesem też małe szanse, a z Rockholdem słabszy w każdym aspekcie. :fjedzia:
Ale Janek mu wpierdoli
:irish:
Israel bije tych 2 gosci na leb w kazdym aspekcie.
Wiem, że będzie bardzo ciężko, ale Janek najlepiej walczy kiedy jest underdogiem. Wierzę, że tańczący i skaczący jak łania Adesanya, zrobi milimetrowy błąd, cofnie mordę o ułamek sekundy za późno i piącha Jana zaparkuje na jego brodzie, jak ciężarówka na klacie Wewiura :v
Czy tego malipiszczona nie można obalić i zgnębić na glebie ?
Co nie oznacza, że jeden czy drugi byliby bez szans.
Pudzian by złapał i rzucił, ale Jano nie wiem czy da radę. :suchykarol:
Pudzian 🙂 zanim by ruszył to już by tak wyłapał , że by go tydzień budzili.
@jihaad
:DC:
Jankowi. Israel ma jeszcze czas na podbój innych kategorii, a Janek niech sobie zarabia jeszcze jako mistrz do emeryturki
Wyjątkowo jestem spokojny o Adensaye. Mam nadzieję, że po ustrzeleniu Jana, skończy się przesadne gloryfikowanie Błachowicza.
#TeamIZI
Janek ubija czarnego. Czarny wraca do MW, gdzie przegrywa z Chimaevem. Końcówka 2021 Chimaev wygrywa z Jankiem, a cohones płonie. Róbcie screen'y.
:gabi_much_love:
Jano już jest legendą na naszym podwórku, więc jeśli przegra to i tak nikt mu nie odbierze tego że zdobył pas w UFC.
A jeśli dodatkowo ujebie murzyna, to normalnie rozpierdoli system.
Tak więc nic do stracenia, a duuużo do zyskania.
:ożeszty:
Coś pięknego, o takich zestawieniach można było kiedyś tylko marzyć, a teraz Janek walczy w superfightach:heart:
Janek jedziesz z Cycem !
Ze niby w grapplingu? :crazy:
Murzyn nawet nie potrafi dobrze cyklu zrobić, aż dziwne, że go USADA nie trafiła.
Patyk zostanie złamany w marcu.
To taka moda, wiesz co… On tak chciał, tak miało być. Tak jak „to coś” co swojego czasu nosił we włosach
:jarolaugh:
Tu nie chodzi o to ze z Reyesem i innymi był underdogiem a wygrał. Chodzi o to ze Adesanya też by z nimi wygrał bo jest dużo lepszy. Niestety to wysoki poziom zawodnika. Za jankiem ale nie łudze się zbyt.
Czy ja wiem czy dużo lepszy? Reyes napsuł krwi Jonesowi. Adesanya miał problemy z Vettorim i Gastelumem, obiektywnym faworytem jest ten irytujący murzyn, ale widzę co najmniej kilka możliwości i szans dla Janka, aby to ugrać. Przede wszystkim ostrożnie i bez zbędnych szarży, nie dać sobie wykluczyć nogi kopnięciami (było widać, co zrobił z Costą), szczelna garda i jak pojawi się okazja spróbować go ustrzelić, a jest to możliwe. Obok tego próbować docisnąć do siatki robiąc presję i sprowadzić do parteru.
Przecież Izrael już tłumaczył, że to przez trefnego blanta. :mamed:
Kolejny Mudżiński skalp do rekordu. JAZDA Z KU#WAMI ! :bleed:
Janek musisz!!!
Polska siła!!
Jan jest teraz ojcem, a wszyscy wiemy jak ojciec potrafi przypierdolic.
ZAPIERDOL GO ZA KOTLETA JANEK! WSZYSCY JESTESMY Z TOBA (lamusy dupa cicho)!
Grapplingowo jest słabszy od Rockholda, słabiej bije niż Reyes, fizycznie też odstaje od jednego i drugiego, jedynie w czym bije ich na łeb to szybkość i kreatywność w stójce 🙂 wydaje mi się że za mało będzie to na Jana, Israel nie umie przyjąć mocnego strzała raczej, tak jak od Romero dostał to panika i zaczął uciekać i na cofce bić tylko, gdyby nie statyczność Romero dziś mielibyśmy innego mistrza. Uważam że Jan bardziej niewygodny dla Israela brdzie niż Romero czy Gastelum, bo nie dość że może przyjąć, bije tak samo jak Romero, może nawet mocniej, plus ma jeszcze bardzo dobre kopnięcia, no i grapplingowo też będzie lepszy. W sumie ostatnio rozkminialem sobie obalenia Janka, bo on świetnie schodzi pod ciosami po nogi, i właśnie to może też być klucz do zwycięstwa, bo o ile się nie mylę to mało kto próbował tak Israela obalać poprostu wchodząc w nogi, a Janek jest w tym świetny.
Łysy kupi USADA, żeby pupil mógł się odpowiednio przygotować i wygrać.
Ale walka będzie niesamowita i tak.
:waldeklaugh:
Co za kretyn.
Niejeden tak pisał przed walką z:
Reyesem
Andersonem
Souza
Rockholdem
Krylovem
Manuwa
Cannonierem
Bitch please……… trochę wiary w naszego MISTRZA i pozytywnej energii aby go wesprzeć! Tak czy siak Jan zrobi swoje i znowu zamknie usta niedowiarkom!
War Jano :bleed:
Liczę na super starcie. Oby Adesanya walczył jak z Gastelumem a nie Romero to tak będzie. WAR Jano! :bleed:
Swoją drogą Janek ma kolejną największą walkę w historii polskiego MMA. Jak wygra i dojdzie do walki z Jonesem to będzie miał całe podium dla siebie.
Wierzę w Janka, walka ktora da mu sporo hajsu i fejm. Karta walk też niczego sobie.
Jazda jano :bleed:
To bedzie walka kota z psem 😛 moze izi ma szybkosc i gracje, ale jak go Jan capnie
Plus jest taki że Janek sobie dobrze zarobi. Niestety jednak jest takim mistrzem – iż może z każdym wygrać i z każdym przegrać. Nie ważne którego z pierwszej 10 postawicie przed nim – to może przegrać i pas stracić.
Wygrana – da mu bardzo dużo a przegrana sprawi że każdy powie iż jest mistrzem z przypadku. Bardzo dużo do zyskania ale też sporo do stracenia.
Janek ZGWAŁCI Izzyego. Róbcie screenshoty! To jest szalone! On go przeleży albo nawet skończy w parterze. SZOK! Błachowicz jest gangsterem!!!
WAR JANO !!!
Bitch please……… trochę wiary w naszego MISTRZA i pozytywnej energii aby go wesprzeć! Tak czy siak Jan zrobi swoje i znowu zamknie usta niedowiarkom!
War Jano :bleed:
Piękny avatar :deniroclap:
Cierpliwy to nawet z czarnego białego zrobi :lesnarhappy:
Wygrana – da mu bardzo dużo a przegrana sprawi że każdy powie iż jest mistrzem z przypadku. Bardzo dużo do zyskania ale też sporo do stracenia.
Mistrzem z przypadku nikt nie powie że jest bo walkę o pas rozegrał jak profesor.
Kto napisze, że Jano mistrz z przypadku, pierwszy dostanie ode mnie kamieniem w łeb
Typa nikt nie potrafi sprowadzic tak wiec moze byc i w grapplingu…
DO BOJU JANEK! NIGDY SIĘ NIE PODDAJ, NIGDY NIE ULEGNIJ, WCIĄŻ ZACISKAJ PIĘŚCI!
Całym sercem za Jankiem. Uważam, że jak najbardziej może to wygrać.
W sumie chyba nawet jakoś nikt nie próbował, większość się z nim w stójke bawiła. Tak to jest z takim czarodziejem czujesz się w stójce względnie bezpiecznie potem jeb i się śpi, albo się jest tak rozbitym że się nie umie obalać. :damjan:
W parterze mekelele może być niebezpieczny z tymi swoimi długimi patykami. Jano na glebę jak pójdzie to musi trzymać go na serio ciasno, bo jebany może zaskoczyć.
Na pewno nie jest jakomś guru z pleców, ale parę trików pod te swoje długie giry ma na bank
Janek, cała Polska wierzy w zwycięstwo!!!!!!
Izrael RURO!
WAR JANEK! Lejesz cycusia na cytryne!
Janek zadusi patyczaka w 4 rundzie.
to jak bije reyesa ktory stoczyl wyrownana walke z jonsem a zdaniem wielu wygral to gdzie jest przy nim jones ? To jest inna kategoria wagowa, inaczej sie walczy, janek jest duzy jak na swoja kategorie, moze wykozystywac sile i wage ale do odbierania czarnemu kondycji, wcale nie musi go poddac wystarczy ze go pocisnie uwiesi sie podobnie moga podzialac jego ciosy kopy nawet na lapy. On jeszcze nie walczyl w tej wadze z zawodnikami tego formatu i po prostu nie wiemy jak to przejscie wplynie na niego. Jak by byl taki pewien swoich umiejetnosci to by chociaz jedna walke stoczyl ze sredniakiem zeby sie przestastawic a tak w razie wpierdolu wroci do siebie i dalej jest mistrzem, nie traci wiele.
Jano musi szukać szansy w przewadze siły i ogólnie w wykorzystaniu tego, że jest cięższy. Powinien spychać na siatkę, obalać, męczyć, ładować lowkicki. Jak ktoś sparował z kimś cięższym, zwłaszcza z człowiekiem o budowie typu "kawał chłopa", to wie jak się przy takiej różnicy wagi odczuwa ciosy, kopnięcia czy klincz. A w drugą stronę, ciosy tego lżejszego nie robią takiego wrażenia na cięższym. W tym Janek powinien szukać swojej szansy.
Dużo osób w temacie tej walki podkreśla, że nawet jak Janek przegra, to biorąc pod uwagę to co osiągnął i tak nie straci w ich oczach. Ja mimo tego, że jestem całym sercem za Janem (chociaż rozum podpowiada inaczej) najbardziej boję się właśnie tego, że po ewentualnej przegranej wyleje się tutaj wiadro pomyj na Jana, jak to niestety wiele razy już miało miejsce. Mam nadzieję, że Janek jak jednak będzie miał przegrać, to po walce, która przejdzie do historii
Janek ma napewno szczepionke na hejt ze wzgledu na to co dotyka brata matki jego dziecka i jego partnerki. Swoje juz zrobil ale to i tak jego sukces i jego sprawa a walka jest ciekawa ale piekno polega na tym ze to wielka niewiadoma.
W sumie racja, nic tak nie uodparnia na cokolwiek, niż w przypadku Janka, hejt na Jurasa:lol:
Adesanaya w pierwszej rundzie
Adesanaya po kopie w brzuch
KURWA wreszcie po tylu latach mamy mistrza UFC , a niektórych widocznie boli to w chuj, że chłop spełnił marzenia ::jondance::
Jano jedziesz z mudzinem równo!! :bleed:
Moim zdaniem bedzie powtórka walki z Costą. Israel okopie nogę Janka, ktory na poczatku sie tym nie przejmie a z czasem zostanie unieruchomiony i dobity.
Ja prawie nie widze możliwości wygranej Błachowicza. Israel okopie mu nogę a gdy już go unieruchomi wtedy dokończy dzieła. Łudzę się że siła Janka odegra kluczową rolę, a nie jego "szybkość". Widziałeś walkę z Costą? Przewiduje podobny scenariusz.
Zgadzam się niestety..:sad: Cieszę się, że zarobi kupę kasy.. Szkoda jednak, że będzie musiał oddać pas w pierwszej obronie…
chyba nie ma bardziej fizycznie i stylowo roznego zawodnika od janka niz krasnal costa o krociutkich raczkach. Bylo by latwiej obstawiac jak by israel zrobil jedna walke z kims srednim w tej wadze zeby zobaczyc jak sie zaadoptuje, zobacz co diaz zciagniety z motorowki zrobil z mistrzem nokautu super zabojcom mcgregorem, smial sie z ciosow ktore w nizszej kategorii wysylaly na cmetarz. Nie wiem po co to w sumie pisze, ciezko znalezc glupsze mniej pasujace porownanie pokazujace jak ty wogole nie czujesz tego sportu jak costy i janka. Janka jest bardzo trudno znokautowac a israel nie ma czym wiec na to juz wogole bym swoich pieniedzy nie stawial ale mam nadzieje ze poprzesz swoje slowa i skarbonka peknie, bo jak sie to czyta to w twoim swiecie to latwy pieniadz.
Według mnie Izi jak najbardziej ma umiejętności, żeby skończyć każdego zawodnika, niekoniecznie musi to być jeden cios, ale kumulacja wszystkich uderzeń zadanych podczas walki.
Co ma walka McGregora z Diazem wspólnego z walką Israel vs Janek? Israel jest bardzo szybki i sprytny, Janek jest wolny jak żółw, a nogę miał już okopaną nie raz i już przegrywał przez to. Scenariusz taki sam Błachowicz będzie nacierał i obrywał w nogę, dokładnie tak jak było w walce Israel vs Paulo. Potem noga zacznie boleć i to Israel zacznie atakować i obija Janka jak będzie chciał. A z nockoutowaniem spieszyć się nie musi bo i po co? Jaki Ty widzisz scenariusz tej walki panie ekspercie?
Jano jedziesz z mudzinem równo!! :bleed:
Tu nie o to chodzi, każdy lubi Janka bo jest spoko gościem ALE tej walki niestety nie wygra.
ma to wspolnego ze mcgregor potrzebowal czasu by przyzwyczaic sie do nowej wagi i jego ciosy juz tyle nie wazyly a on bardzo katowal sie zbijaniem wagi, natomiat israel takiego problemu waga w ktorej walczy jest dla niego stwozona i NIE WIADOMO jak sobie poradzi w wyzszej kategorii. Skad mam wiedziec jaki bedzie scenariusz skoro czarny nie sprobowal sie jeszcze z nikim z tej wagi zeby odpowiedz na pytanie jak sie w tej wadze czuje. Gdyby to byl kick boxing i byli by w tej samej wadze to israel wydaje sie nie tylko miec wiekszy talent ale styl na styl jest na niekozysc janka. Jednak w polciezkiej i w mma jest bardzo wiele czynnikow ktore moga wplynac na obraz walki. Janek moze wykozystac klincze zwarcia proby obalen by wypompowac israela, jego ciosy i kopniecia nawet nie zadane czysto moga tez byc mocno oslabiajace i spowalniajace, jednoczesnie israel moze nie miec takiej mocy by zrobic krzywde Jankowi. Ta walka z sokoudju to byl zupelnie inny Janek, po za tym tylko santos go znokatowal ale santos ma atomowke a i tak do momentu trafienia walka byla rowna i janek nie byl nawet raz podlaczony. Rozumiem ze jest zupelnie realne ze go czarny wypyka ale Janek jest jak by patrzec na styl boksowania, counter puncherem i pojscie na niego jak sie nie jest twardzielem ze szczeka i kowadlem a technikiem bazujacym na refleksie i szybkosci to proszenie sie o kuku. Ja nie wiem jaki bedzie winik walki i mysle ze duzo madrzejsi o demnie tez by nie postawili swojej wyplaty na czarnego bo jest za duzo niewiadomych i Janek jest teraz w fenomenalnej formie i passie.
Wiadomo ze zasięg jest bardzo ważny. To był najwiekszy problem McGregora w walce z Diazem tyle ze w tamtej walce obaj szli na wymiany. Naprawde bardzo watpie by Israel ktory w walce z Costa cofał sie i okopywał nogę w walce z jeszcze cięższym Jankiem zeswirowal i poszedl pa wymiany. Wiadomo ze walka walce nierówna i nigdy nie ma pewności. Oceniam na podstawie ostatnich walk obu zawodników. Jeden mocno bije ale jest powolny, drugi jest szybki i potrafi sie cofać i okopać nogę przeciwnika. Twarda szczeka nie pomoże lepiej ustać.
Będzie ciężko ale wierzę że znowu będę z uśmiechem budził dziewczynę i powiem "Jano rozjebał tego murzynaaa!"
przyklad z diazem mial ci tylko zwrocic uwage na drobny szczegolik ze zmiana wagi to istotny fakt, umowmy sie tak, jak po walce okaze sie ze nogi janka sa w pozadku i israel nie zrealizowal twojej wywrozonej strategii to rozwazysz ze moze nie jestes az taki genialny i nie ma potrzeby pisac madrosci z taka pewnoscia ze wszystko sie wie, troche pokory
W MMA nie ma nic pewnego, szczególnie w UFC.
Diaz to akurat zawodnik dosc wytrzymaly na ciosy, w ich drugiej walce leżał bodajże trzy razy i dalej walczył jak gdyby nigdy nic, w sumie to wina McGregora i jego panicznego strachu przed parterem. Po ich walkach nie straciłem poważania dla Conora, za to nabrałem duzo szacunku do Diaza.
Nigdy nie twierdziłem że jestem genialny, stworzyłeś sobie jakis wizerunek w głowie ktory nie jest prawdziwy. Przegrywałem juz spore kwoty u buckmahera. Po prostu mowie jak to widze, wyrażam swoje zdanie tak samo jak i ty.
Tak samo widzę ewentualne starcie Janka z Jonesem. Bez sensu. Wolałbym go zobaczyc w boju z jakimś typowym stojkowiczem. Tak jak wolalbym zobaczyc McGregora z Colbym zamiast w kolejnej walce z Khabibem.
Ciekawe jest jak kopniecia i ciosy tego wolnego złowia Janka wchodza w cel 🙂
Nigdy nie twierdziłem że jestem genialny, stworzyłeś sobie jakis wizerunek w głowie ktory nie jest prawdziwy. Przegrywałem juz spore kwoty u buckmahera. Po prostu mowie jak to widze, wyrażam swoje zdanie tak samo jak i ty.
Tak samo widzę ewentualne starcie Janka z Jonesem. Bez sensu. Wolałbym go zobaczyc w boju z jakimś typowym stojkowiczem. Tak jak wolalbym zobaczyc McGregora z Colbym zamiast w kolejnej walce z Khabibem.
Ja bym zobaczyl Colbe z Khabibem, ciekawe kto kogo by obalał
:brainoverload:
Dziękuję Genialny Żółwiu :tiphatb:
Adesanya RIP
Wystarczy, ze Janek tylko raz kopnie w schaby murzyna, to ten od razu sie tym przejmie.